Wiedzę, że chodzi ci Michał o pobudzenie sprzedaży butów Saucony...

to miłe...
a ile ty masz narzutu na tych butach? Pytam bo jeśli dobrze zgaduję, to masz coś wspólnego z dystrybucją butów Saucony. W handlu zwykłymi butami (niesportowymi) marża sięga często 200% i więcej % i tak np buty kosztujące u producenta ze Słupska netto 70 zł, w sklepie kosztują netto nie mniej niż 200 zł.
Więc jak to jest z tymi "okazjami", "przecenami", "wyprzedażami"?
W cywilizowanej części Europy "sale" oznacza najczęściej sprzedaż poniżej kosztów zakupu... a jak to wygląda w Polsce?