Forum Bieganie.pl

cholera, kupiłem zigtechy, przymierzałem w sklepie rozmiar 44 ze dwa razy i wszystko było ok. kupiłem taki sam w sklepie internetowym 150 zeta taniej. Ubrałem pierwszy raz i czuje strasznie wąsko, no ale nie było tragizmu więc wyszedłem w teren.
przez 30' trucht później przyśpieszyłem i czuje jak w miejscu gdzie zaczyna sie sznurówka i język w bucie wrzyna mi sie to niemiłosiernie w kość z dużego palucha;/ musiałem sie zatrzymać i myślałem że podreptam do domu w skarpetach. przyglądałem sie szczegółowo w domu i z obydwu stron od kostki idzie wzmocnienie które spotyka sie przed językiem i w tym miejscu przy szybkim biegu wrzyna się w kość.
Czy jest szansa że sie to rozbije?
Zaznaczam że długość wkładki nie jest na styk, mam luz w palcach.

Rozbić się raczej nie rozbije - bo to wzmocnienie. Jedynie stopa może dostać tak w kość , że się w tym miejscu wzmocni.

Ale jak but za wąski to bardzo niedobrze... Może kupiłeś podróbki? Tudzież model mierzony w sklepie był "rozepchany" przez mierzenie innych klientów.

ehh..no właśnie, wszystkie te ewentualności przemyślałem, ale skoro but sie nie rozbija to jaka jest możliwość że w sklepie był przez klijentów rozepchany?
we wtorek wybiore się do reeboka w "silesii" i przymierze buta o rozmiarze 44 jeszcze raz, jeśli nie będzie mnie uciskał w tym miejscu, to pozostaje podróbka bądź wada konstrukcyjna i zaniżona cena...taki też wiosek reklamacyjny

wyślij je do YACOOL'A pewnie chętnie je stuninguje

gdzie je kupiłeś?

http://allegro.pl/reebok-zigfuel-r-43-i ... 19252.html

wysłałem już formularz reklamacyjny, zobaczymy czy coś z tego będzie.