Od naprawy telewizorów do współtworzenia chińskiej potęgi
: 05 lip 2010, 09:48
Bieganie, Trening, Maraton, Plany Treningowe - największe biegowe forum w Polsce!
https://bieganie.pl/forum/
bardzo ciekawa sprawa takie labolatorium - napisz ile razy biegaleś tam boso a ile w butach? czy po dobraniu butów biegałeś też w nich na skanerze i czy mogłes porównać swoje wyniki z biegiem boso? czy zdarzyło sie laborantom w celu dostosowania buta usunąć zapiętek obcierający achillesa i przynajmniej u mnie i kilku innych biegaczy powodujący inny sposób ułożenia stopy niż przy lądowaniu boso? wogóle to o zapiętek chciałem już zapytać Bartiego jako projektanta - jakie ma zadanie to dziadostwo w bucie oprócz tego, że mam blizny od obtarć zapiętkami ? pytanie jeszcze o pięte w podeszwie butów i wklejaniu tam czegokolwiek - czy zdarza im sie tam coś wycinać i spłaszczać? i na koniec jeszcze o wklejaniu czegoś w wytarte pięty w prawie nowych butach - może zamiast coś tam wklejać to nauczyć klientów jak poprawnie biegać?bieganie.pl pisze:Od naprawy telewizorów do współtworzenia chińskiej potęgi
dlatego pytam konstruktorów po co są zapiętki ? biegałem juz w życiu we wszystkich markach (od Avii do Polsportów ) i tylko niektóre startówki zapiętki mają bardzo niskie i elastyczneErgoJanek pisze: Gasper, a nie masz może zbyt wysokich zapiętków w swoich butach? Asics, ma dość wysoką konstrukcję tej części buta - mojemu ojcu wbijały się w achillesy dla przykładu; a innym obcierają np. "spody" kostek
Ja już naprawdę nie potrzebuję doboru. Potrafię mocno zmieniać styl i to znacznie wpływa na typ buta.PATATAJEC pisze: A Tobie Adam, Jempie dobrał odpowiednie buty?
Zrobiłem z 7 serii boso, z 5 w butach.gasper pisze: ile razy biegaleś tam boso a ile w butach? czy po dobraniu butów biegałeś też w nich na skanerze i czy mogłes porównać swoje wyniki z biegiem boso? czy zdarzyło sie laborantom w celu dostosowania buta usunąć zapiętek obcierający achillesa i przynajmniej u mnie i kilku innych biegaczy powodujący inny sposób ułożenia stopy niż przy lądowaniu boso?
Jak to jest, że taki spec od biomechany dotąd nie poradził sobie z asymetrią jej kroku? Wystarczy wziąć z nią pierwszy lepszy filmik z jutuba i przeanalizować poklatkowo jej ruch.Fama Jempiego wyszła daleko poza Belgię. Od wielu już lat stale współpracuje z Paulą Radcliffe, która dwa razy do roku przyjeżdża do Beveren
Przykład klatek z NYC marathon 2008: Więcej szczegółów tu.yacool kiedyś gdzieś napisał pisze:Paula lewą nogą robi krótszy krok. Tak jakby miała jakiś przykurcz czy obawiała się stąpnięcia na lewą stopę. To jest podświadome. Rozmawiałem już kiedyś o takich subtelnościach ze Sławkiem Marszałkiem. Myślę, że przypadek Radcliffe byłby dla niego ciekawy. Może uda mi się zachęcić go do napisania paru spostrzeżeń. Mógłby z tego powstać artykuł z punktu widzenia fizjoterapeuty.
Z przejścia z SECAM na PAL? Bardzo chętnie.Fredzio pisze:Napisz do niego, że udzielisz mu kilku lekcji.
A Gordona Pirie poznał? Najlepszy kumpel Adiego od testów adidasów. Odkąd Adi zszedł to Pirie stracił głos w zatwierdzaniu projektów adidasa i nie było już przeszkód by narodziło się ortopedyczne kalectwo spod znaku trzech pasków. Nie ma więc co się dziwić, że znalazł w tym badziewiu swoją niszę taki Jempie i jego wkładki, bo przypuszczam, że są naprawdę skuteczne i poprawiają fabrykę. Lecz czy tak właśnie ma być? Jempie kombinuje i poprawia ale wszystko to przypomina mi turbinkę Kowalskiego.Jempie – to jednocześnie historia biegania. Znał Lydiarda, Adiego Dasslera.
Tak dokładnie tam to tam działa.co Ty tam możesz wiedzieć o naturalnym bieganiu skoro na boso biegasz tylko po skanerach weź kamere, ponagrywaj sie w kilku parach butów i na boso
Gdzie tu kombinowanie? Dla mnie rachunek jest prosty. W sklepie jest bardzo dobry sprzęt diagnostyczny (platformy, analiza video, bieżnie, skanery itd…) i co najważniejsze są fachowcy, buty są dokładnie sprawdzane nawet w per partia. Buty kosztują mnie tyle samo co w Polskim sklepie. Zawsze mogę liczyć na fachową poradę dot. biegania i butów. Życzyłbym sobie takiego miejsca w Polsce.Jempie kombinuje i poprawia
Bo Fedorowicz jest głupi, jak wszystkie Jacki zresztą. Hahaha. Polecam przeczytanie tego artykułu, w całości, wszystkim ku przestrodze. Z całości, a nie z Witasowego kontekstu należy ciągnąć wnioski. To samo dotyczy skaneru Jempiego, który jest takim samym interpretacyjnym wtrętem, na podstawie którego buduje się kategoryczne sądy.wpadł mi ostatnio w ręce RW i artykuł J Fedorowicza jak to biegając boso złamał sobie palec i pokaleczył stopy. Hm…. Ja dziękuję.
Mogę zmierzyć Fredziowi temperaturkę w pupie, potem pod pachą i w buzi. I może być całkiem profesjonalnie, bo założę do tego biały kitel. Na tej podstawie dobiorę mu buciki żeby się nie przeziębiał.W sklepie jest bardzo dobry sprzęt diagnostyczny (platformy, analiza video, bieżnie, skanery itd…) i co najważniejsze są fachowcy
.Mogę zmierzyć Fredziowi temperaturkę w pupie, potem pod pachą i w buzi. I może być całkiem profesjonalnie, bo założę do tego biały kitel. Na tej podstawie dobiorę mu buciki żeby się nie przeziębiał
Co konkretnie masz na myśli? Biegacz ma zawsze wpływ na swoją technikę biegu. Biomechanika nie jest stała też ze względu na otoczenie - konkretnie mówiąc gdzie i po czym biegamy.Jeżeli badany obiekt ma wpływ na powtarzalność uzyskiwanych wyników pomiaru, to rzuca to ogromny cień na wiarygodność pomiaru.