Forum Bieganie.pl

Moje pytanie jest następujące ze względu na moje częste treningi nie zawsze moje buty maja czas na to aby wyschnąć po deszczu itp muszę kupić druga parę zastanawiam się czy kupić ten sam model butów(w obecnych biega mi się znakomicie) czy kupić coś innego gdzien tutaj w serwisie bieganie.pl czytałem ze dobrze jest biegać w kilku parach co o tym sadzicie?

Ciawaraz pisze:Moje pytanie jest następujące ze względu na moje częste treningi nie zawsze moje buty maja czas na to aby wyschnąć po deszczu itp muszę kupić druga parę zastanawiam się czy kupić ten sam model butów(w obecnych biega mi się znakomicie) czy kupić coś innego gdzien tutaj w serwisie bieganie.pl czytałem ze dobrze jest biegać w kilku parach co o tym sadzicie?

Jak Ci się biega znakomicie to po co zmieniać?

Ja też nie widzę powodu do zmiany w takie sytuacji.
Osobiście zmieniam buty, gdy wyrzucam stare, bo najpierw kieruję się ceną buta, a potem dalszym ciągiem..... Gdy w sklepie mam półki z setkami butów po kosmicznie niskich cenach, bo to z poprzedniego sezonu, bo niemodne w tym, itd, to nie będę się zastanawiał nad swoim ulubionym modelem, tylko wybieram z tych, jakie mam w promocji, a tych ulubionych nie ma zwykle, zresztą nawet bym nie pamiętał nazwy buta po 1, 5 roku; średnio co tyle zmieniam buty.
Nie mam kilku par naraz, jest to dla mnie zbędny wydatek.

Akurat jestem w takiej sytuacji ze cena nie gra zasadniczo roli .ceny butów biegowych w USA nie są duże w porównaniu do zarobków z chęcią bym spróbował czegoś innego oprócz tego co mam ostatnio znalazłem świetne ścieżki biegowe które wiodą przez lasy gorki muszę kawałek dojechać do tego miejsca ale naprawdę warto gdy ostatnio tam pobieglem to trening po powrocie do domu zakończył się rezultatem 26km wiec trochę za dużo jak na dzienne bieganie( jak narazie) może kupić sobie buty typowe do biegania crossu? Myślałem o czymś takim http://www.shopadidas.com/product/index ... hopGroup=R

Ciawaraz pisze:Akurat jestem w takiej sytuacji ze cena nie gra zasadniczo roli .ceny butów biegowych w USA nie są duże w porównaniu do zarobków z chęcią bym spróbował czegoś innego oprócz tego co mam ostatnio znalazłem świetne ścieżki biegowe które wiodą przez lasy gorki muszę kawałek dojechać do tego miejsca ale naprawdę warto gdy ostatnio tam pobieglem to trening po powrocie do domu zakończył się rezultatem 26km wiec trochę za dużo jak na dzienne bieganie( jak narazie) może kupić sobie buty typowe do biegania crossu? Myślałem o czymś takim http://www.shopadidas.com/product/index ... hopGroup=R

Może byś zaznaczył w swoim profilu lokalizację? to wiele daje i obyłoby się bez nieporozumień. W stanach i w ogóle na zachodzie są promocje i niedrogie buty, a jak się doda inne zarobki niż w rp, to całkowicie zmienia sytuację.

To fakt , buty ciuchy zegarki z GPS są rzeczywiście ogólnie dostępne i nie są to nie wiadomo jakie sumy, tyle ze Amerykanie nie maja takiego zapału do sportu a zwłaszcza do biegania gdyż wiąże się to z olbrzymim wysilkiem;) jednakże jeśli człowiek chce uczestniczyć w jakiejś większej imprezie biegowej to trzeba się rejestrować pol roku wcześniej bo dwa miesiące przed Juz nie ma obcji rejestracji tak miałem w przypaku maratonu chicagowskiego chciałem zarejestrować się w marcu ( co i tak było z dużym wyprzedzeniem bo maraton jest 10 października ) to niestety było brak miejsc 45 tys ludzi Juz się zarejestrowalo była opcja rejestracji poprzez wsparcie jeden z wielu organizacji charytatywnych ale wowczes bieg by mnie kosztował najmniej 1000$ zamiast 135$ wiec przelozylem ten plan na rok następny w tym roku pobiegne polmaraton a do maratonu przygotuje się Juz naprawdę solidnie tak aby złamać 3 h

Ciawaraz pisze:To fakt , buty ciuchy zegarki z GPS są rzeczywiście ogólnie dostępne i nie są to nie wiadomo jakie sumy, tyle ze Amerykanie nie maja takiego zapału do sportu a zwłaszcza do biegania gdyż wiąże się to z olbrzymim wysilkiem;) jednakże jeśli człowiek chce uczestniczyć w jakiejś większej imprezie biegowej to trzeba się rejestrować pol roku wcześniej bo dwa miesiące przed Juz nie ma obcji rejestracji tak miałem w przypaku maratonu chicagowskiego chciałem zarejestrować się w marcu ( co i tak było z dużym wyprzedzeniem bo maraton jest 10 października ) to niestety było brak miejsc 45 tys ludzi Juz się zarejestrowalo była opcja rejestracji poprzez wsparcie jeden z wielu organizacji charytatywnych ale wowczes bieg by mnie kosztował najmniej 1000$ zamiast 135$ wiec przelozylem ten plan na rok następny w tym roku pobiegne polmaraton a do maratonu przygotuje się Juz naprawdę solidnie tak aby złamać 3 h

Nigdy nie brałem udziału w żadnym maratonie, bo żadna rywalizacja ogólnie mnie nie kręci, ale nie wiedziałem, że za to się płaci Poza tym, jaka jest przyjemność biec wśród 45 tys ludzi? Wąchanie czyjegoś potu, deptanie sobie po butach, przepychanki...To zupełnie nie dla mnie.
Właśnie sobie przypomniałem, że w szkole nie lubiłem chodzić na wf, bo potem nie mogłem się umyć, wziąć prysznicu, a często wf był jako 1 lekcja lub w środku dnia, przed innymi lekcjami. No ale to kolejna polska paranoja. Jak dziecko ma polubić sport, skoro w takiej sytuacji jest raczej zmuszany do jego nielubienia. Podejrzewam, że tylko w lepszych szkołach w polsce można po wf-fie take a shower, a to podstawa. No chyba, że ktoś jest brudasem, to mu wisi, a inni wąchają

Prawda jest taka ze mimo ogromnej ilości ludzi wszystko jest świetnie zorganizowane podzielone na sectory każdy zna swoje miejsce nie ma tak ze wszyscy startują razem ludzie puszczani są etapami przecież to by była masakra tyle ludzi na raz!! Poza tym świetna sprawa brać udział w tym samym biegu w którym uczestniczą najlepsi z całego swiata naprawdę doping na ostatnich kilometraxh jaki dają ludzie uskrzydla , niestety tutaj za wszystkie imprezy biegowe się płaci , n
po biegu nie ma medali ( a szkoda) tylko najlepsi dostają;) poza tym za certyfikat ukończenia tez trzeba płacić;) ze strony interetowej można wydrukować swój czas i poszczególne czasy z każdej mili poza tym za zdjęcia zrobione z biegu oczywiście trzeba płaci średnio każdy uczestnik ma około 10 fotek w trakcie jak i przebuegahac metę cena takich zdjęć to około 50$ można tez zamówić za dodatkowa opłata pocztówki kubki ze swoim zdjęciem z biegu wybór jest naprawdę szeroki także bardzo dochodowe są tutaj imprezy pieniądze robi się na wszystkim;)

Ciawaraz pisze:Prawda jest taka ze mimo ogromnej ilości ludzi wszystko jest świetnie zorganizowane podzielone na sectory każdy zna swoje miejsce nie ma tak ze wszyscy startują razem ludzie puszczani są etapami przecież to by była masakra tyle ludzi na raz!! Poza tym świetna sprawa brać udział w tym samym biegu w którym uczestniczą najlepsi z całego swiata naprawdę doping na ostatnich kilometraxh jaki dają ludzie uskrzydla , niestety tutaj za wszystkie imprezy biegowe się płaci , n
po biegu nie ma medali ( a szkoda) tylko najlepsi dostają;) poza tym za certyfikat ukończenia tez trzeba płacić;) ze strony interetowej można wydrukować swój czas i poszczególne czasy z każdej mili poza tym za zdjęcia zrobione z biegu oczywiście trzeba płaci średnio każdy uczestnik ma około 10 fotek w trakcie jak i przebuegahac metę cena takich zdjęć to około 50$ można tez zamówić za dodatkowa opłata pocztówki kubki ze swoim zdjęciem z biegu wybór jest naprawdę szeroki także bardzo dochodowe są tutaj imprezy pieniądze robi się na wszystkim;)

płacić za wszystko? to ich pogięło ! a kto na tym zarabia? ONI kosztem WAS.
Tak ja to widzę.
I jako, że prędzej sam ukradnę, niż dam się okraść , mnie by nikt na taki numer nie naciął.

Nie chcesz biec, nie biegnij => ergo nie plac. Nikt Cie nie nacina, zasady sa jasne.
Pieniadze sa do zarabiania i wydawania a nie frustrowania ))

TYlut

można i wyrzucać kasę do jeziora albo spuszczać w wc, jak ktoś ma taką zachciankę, nie moja sprawa.

No cóż nie są to duże pieniądze i nie każdy musi biegać w zawodach przecież to nie obowiązkowe tyle ze takie wspolzawodnictwo jest bardzo fajne osobiście nie przeszkadza mi Ze muszę za to płacić

lieft pisze:można i wyrzucać kasę do jeziora albo spuszczać w wc

Tylko, że raczej nikomu nie sprawia to przyjemności, a zawody a i owszem. :P

Tomaszzz pisze:

lieft pisze:można i wyrzucać kasę do jeziora albo spuszczać w wc

Tylko, że raczej nikomu nie sprawia to przyjemności, a zawody a i owszem. :P

tu bym polemizował i na pewno są ludzie, którzy robią skręty ze stó-dolarówek, sypią kasę gdzie popadnie, bo mają taką zachciankę, więc tak samo, jak niektórzy płacą za bieganie, inni płacą za coś innego, co dla nich jest ważne, ale innym by zupełnie nie przyszło to do głowy

Wiesz hmm nie jest to taka prosta i tania sprawa zablokować glowne ulice metropoli takiej jak Chicago przeważnie biegi odbywają się w samym srodmiesciu kilkuset policjantów musi poblokowac ulice sanitariusze są na posterunku jakby coś komuś się stało do tego kazdy uczestnik jest ubezpieczony także wole Zaplacic i brać udział w czymś co jest zrobione profesjonalnie niż uczestniczyć w jakiejś amatorce na calym świecie duże biegi są płatne