Kto za tym stoi
: 04 maja 2010, 02:15
Bieganie, Trening, Maraton, Plany Treningowe - największe biegowe forum w Polsce!
https://bieganie.pl/forum/
na biom to nawet ecco nie reaguje00jan pisze:Jak asics zareaguje na buty BIOM i FREE?
Chodzi o odpowiedź na pytanie - czy projektanci jako grupa współpracują z ze specjalistami z medycyny sportowej. Bartie - to tylko jeden człowiek.fotman pisze:Odpowiedź na pytanie zawarte w tytule już na forum padało.
Udzielał jej użytkownik Bartie, który jest projektantem obuwia
Po pierwsze powinieneś napisać "z obecnie dostępną niepodważalną wiedzą medyczną". Ale czy taka istnieje? Wiedza medyczna się ciągle rozwija, to nie jest wiedza skończona. Jak wiemy, są tacy podiatrzy, którzy twierdzą, że wszelkie buty z zasady są niezdrowe.Adam Klein pisze:Decydując się na bieganie w butach nie wiesz czy zaprojektowano je w sposób w zgodzie z wiedzą medyczną czy nie? Były przypadki pomyłek.
Ty fotman jesteś jak rozumiem akurat sprawnym człowiekiem.fotman pisze: Ale te wszystkie "systemy" w butach takich czy owakich dla zdrowych ludzi to pomyłka albo ściema.
Moim zdaniem.
Ci zza biurka, to dla mnie kategoria pt. rehabilitacja. To nie jest złośliwość sprawnego cwaniaczka. Myślę, że każdy rozsądny człowiek zdaje sobie sprawę, że o sprawnym człowieku nie ma mowy po tylu latach siedzącego trybu życia. Im buty z pewnością będą potrzebne.Adam Klein pisze:Ale czy człowiek który siedział 20 lat za biurkiem i postanowił zacząć biegać, ma nadwagę powinien zacząć bieganie w butach minimalistycznych? To pytanie, nie wiem tego.
Sam na sobie doświadczam tego jak to jest biegać w butach minimalistycznych i mniej minimalistycznych (maksymalistycznych raczej nie biegam). I bieganie w tych mniej minimalistycznych jest na pewno bardziej wygodne. Puryści minimalizmu powiedzą "ale osłabiasz sobie stopę itp itd" - ok, może, ideałem nie muszę być, robię to co dla mnie przyjemne.
Nie ma zdrowych ludzi, wszyscy są chorzy, tylko ewentualnie źle zdiagnozowani. Szczególnie po czterdziestce.Adam Klein pisze:Ty fotman jesteś jak rozumiem akurat sprawnym człowiekiem.
Ale o to wg mnie rozgrywa się "wojna" - o tego masowego biegacza, który nie myśli o życiówkach w maratonach, kupi buty żeby przebiec się po raz pierwszy od lat. Zobacz jaki jest przyrost frekwencji w maratonach na świecie - choćby w Paryżu, Wiedniu. A maratony to tylko fragment tortu. Boom nadal jest i to są w większości ludzie mało sprawni. I do nich głównie firmy produkujące buty adresują swoje najbardziej wypasione produkty.fotman pisze:Myślę, że każdy rozsądny człowiek zdaje sobie sprawę, że o sprawnym człowieku nie ma mowy po tylu latach siedzącego trybu życia. Im buty z pewnością będą potrzebne.