Forum Bieganie.pl

Witam,
Jestem nowa na forum i zaczynam tez swoja przygode z bieganiem.
Od jakiegos czasu przygladam sie i studiuje bieganie.pl
Szczesliwie posiadam dwa uzadzenia, ktore wspomagaja planowanie treningow: Nike+ i FR60
Pierwszy jest skalibrowany wg mnie prawidlowo i jestem prawie pewna, ze jego wskazania sa poprawne.
Drugi natomiast pokazuje zawsze inny (krotszy) dystans.
Probowalam go skalibrowac podajac przelicznik procentowy.
Niemniej odczyt nadal nie jest poprawny i co najlepsze wynik nie jest proporcjonalny do wyniku nike +. Za kazym razem roznica procentowa pomiedzy oboma uzadzeniami jest inna (z uwzglednieniem wspolczynnika kalibracji).

Czy moglby mi ktos wyjasnic zasade dzialania tego uzadzenia?
Wydawalo mi sie ze liczy ono kroki- w takim wypadku wyniki z nike+ i FR60 powinny byc proporcjonalne.
A moze znaczenie ma fakt ze nike+ jest pod wkladka w bucie a sensor garmina na sznurowkach?

Bylabym bardzo wdzieczna za wszelkie informacje, sugestie i wskazowki w powyzszej kwestii,

dziekuje i pozdrawiam,
Ktoska

Niestety nie jestes pierwsza z tym problemem.

Zerknij do tematu ponizej, gdzie nie moglem sobie poradzic z ta sama funkcja .
Dostalem FR60 do testow i firma przydzielila mi osobe do "technical support". Niestety "pieta achillesowa" tego czlowieka ( nota bene posiadajacego FR60) jest wlasnie footpod. Moje zapytanie w tej sprawie zignorowal.

Musze jednak przyznac , ze podczas sobotniej polowki , dystans byl bardzo bliski. Nie wiam jak bardzo , bo pod koniec trasy nasza grupka nieco pobladzila.

Też miałem problemy z kalibracją procentami, dopiero przy kalibracji automatycznej (pewne problemy opisałem w poście poniżej o kórym pisze Wojtek) wynik niemal idealny.

Dziekuje za Wasze wskazowki,
Ponizszy temat zarejestrowalam i probowalam go przestudiowac.
Niemniej jest bardzo obszerny i obejmuje wiele watkow zwiazanych z fr60.
Nie wszystko jest dla mnie latwe w odbiorze, gdyz dopiero oswajam sie z terminologia zwiazna z bieganiem.
Postaram sie przestudiowac caly poprzedni watek.

Raz jeszcze dziekuje za Wasze sugestie,

Witam
Mam niejakie doświadczenie z kalibracją różnych FootPod'ów (miałem okazję z Suunto, Garminem FR50, 60, i Nike+). Nie ma ideałów, wg mnie wszystkie one wskazują z podobną dokładnością tzn 95-98%. Ale to są dane podane chyba z pomiarów laboratoryjnych, gdzie warunki pomiaru są powtarzalne. A w naturze to wszystko się zmienia. Wg moich spostrzeżeń wskazania z FootPod'a zależą od długości kroku (czas między odbiciami) i jego dynamiki - (przyspieszenia), a nie tylko kadencji. I teraz, jeżeli kalibrujemy na asfalcie, to gdy po drodze zmienimy nawierzchnię na ziemię lub trawę, to dynamika kroku się zmienia co wpływa na inne dane przekazywane przez FootPod'a. Jeżeli czujnik mamy na sznurówkach i zasznurujemy je inaczej niż podczas kalibracji, to czujnik też odbiera inne przyspieszenia przy odbiciach od podłoża. A ponad to, podczas biegu niektórym osobom stopa puchnie na tyle istotnie, że "samoistnie" zmienia się napięcie sznurówek. Nie mówiąc już o podmianie czujnika do innych butów. I dlatego, aby zminimalizować różnorodność warunków pracy wymyślono instalację FootPod'a w podeszwie (czyli Nike+ i Garmin FR 60 z butami Nike). Ale bez cudów - kalibracja jest najdokładniejsza gdy biegamy w takich samych warunkach jak w czasie kalibracji.

Naszła mnie jeszcze jedna refleksja. Otóż przy założeniu „idealnej” kalibracji, czyli 98% implikacje dotyczące tempa są niesamowite. Załóżmy, że biegamy w tempie 5 min/km co daje błąd plus/minus 6 sekund, czyli że biegniemy gdzieś pomiędzy 4:54 a 5:06. Przy tempie 4:15 (maraton na 3h) to daje ok. 4:10 do 4:20. Widać z tego, że nie można wymagać za dużo od tego rozwiązania jeżeli chodzi o dokładne pomiary. Na razie nie zastąpi to dokładnego wymierzenia i oznaczenia trasy. A szkoda

Ciąg dalszy
Jeżeli chodzi o kalibrowanie, to moje doświadczenia mają podstawy w pomiarze dystansu licznikiem rowerowym (parokrotne przejechanie mierzonej drogi) i sprawdzenie na www.mapmyrun.com. Bardzo przdatna strona!
Z doświadczenia mogę powiedzieć, że kalibrację najlepiej przeprowadzić na możliwie długim dystanie i to biegnąc tam i z powrotem po tej samej drodze. 400 m czy nawet 1000 m to wg mnie za mało. Ja to robiłem na dystansie treningowym czyli 8 - 10 km w jedną stronę i dopiero teraz mogę powiedzieć, że jest OK. Zauważyłem tylko, że kilometry w dół i w górę nie są jednakowe (dlatego radzę trasę tam i z powrotem). Biegnąc pod górę, gdy mamy już 1 km w terenie, Garmin pokazuje np. 985 m, a na tym samym dystanie biegnąc w dół pokazuje 1015. I to przy wzniesieniach ± 1°-2° (to wiem z www.mapmyrun.com).

Moge podpowiedzieć, że swojego FR60 skalibrowałem na odcinkach, na których precyzyjny pomiar ma dla mnie największe znaczenie - tam gdzie biegam określone odcinki np. 4x1,5 km czy 8-10 km w założonym tempie. Na całą resztę biegania odpuściłem to sobie uznając, że różnica kilku sekund na 1 km czy błąd pomiaru rzędu 20-30 metrów na kilometrze przy długich wybieganiach czy innych easy runach nie ma aż takiego znaczenia.