Strona 1 z 2
buty startowe
: 13 mar 2010, 22:35
autor: piomis
Ktoś może mi doradzić jak dobrać buty startowe. Właściwie chodzi mi o dystans od 5 do 20km. Jeden maraton na razie mi wystarczy. Z dotychczasowego doświadczenia z moimi butami (nimbusy i drugie bardziej terenowe) wiem, że po pierwsze mam wrażenie, że mogłyby być nieco lżejsze a po drugie po takich biegach mam stopy zmachane jak żołnierz po walkach w buszu afrykańskim. Do codziennych biegów są jak najbardziej w porządku.
Wątek poruszyłem bo chciałem sobie coś sprawić na sztafetę i PM w marcu. No i będą sobie czekać na kolejne takie okazje.
Re: buty startowe
: 13 mar 2010, 22:47
autor: wykastrowany kot
Może napisz coś o twoich parametrach: waga, wzrost, rodzj stopy i ile chciałbyś wydać? Łatwiej ktoś doradz..
Re: buty startowe
: 13 mar 2010, 22:58
autor: piomis
Chcialem kupić dobre. Więc wyższa półka

. Będą i tak tylko do startów więc kilometry lecą powoli. Startuję tylko w biegach ulicznych. Biegam w nr 43, ale chyba na maraton były za krótkie bo ze stóp miałem jak pisałem masakrę. 174cm/80kg. No to tyle.
Re: buty startowe
: 13 mar 2010, 22:59
autor: piomis
Rodzaj stóp: nie mam pojęcia. Prawa i lewa chyba.
Re: buty startowe
: 13 mar 2010, 23:00
autor: gasper
piomis pisze:Chcialem kupić dobre. Więc wyższa półka

. Będą i tak tylko do startów więc kilometry lecą powoli. Startuję tylko w biegach ulicznych. Biegam w nr 43, ale chyba na maraton były za krótkie bo ze stóp miałem jak pisałem masakrę. 174cm/80kg. No to tyle.
bede szczery - przy takiej wadze to nie potrzebujesz startówek
kup buty treningowo-startowe

Re: buty startowe
: 13 mar 2010, 23:09
autor: piomis
gasper pisze:piomis pisze:Chcialem kupić dobre. Więc wyższa półka

. Będą i tak tylko do startów więc kilometry lecą powoli. Startuję tylko w biegach ulicznych. Biegam w nr 43, ale chyba na maraton były za krótkie bo ze stóp miałem jak pisałem masakrę. 174cm/80kg. No to tyle.
bede szczery - przy takiej wadze to nie potrzebujesz startówek
kup buty treningowo-startowe

Waga, waga. Waga jest ok. Jak dla mnie zrównowazona

. Pociągnąłem nią 44 min w BN i 2 godz w PM. Zresztą sama waga nie świadczy. No dobrze, ale dlaczego treningowo-startowe a nie startowe.
Re: buty startowe
: 13 mar 2010, 23:36
autor: gasper
piomis pisze:gasper pisze:piomis pisze:Chcialem kupić dobre. Więc wyższa półka

. Będą i tak tylko do startów więc kilometry lecą powoli. Startuję tylko w biegach ulicznych. Biegam w nr 43, ale chyba na maraton były za krótkie bo ze stóp miałem jak pisałem masakrę. 174cm/80kg. No to tyle.
bede szczery - przy takiej wadze to nie potrzebujesz startówek
kup buty treningowo-startowe

Waga, waga. Waga jest ok. Jak dla mnie zrównowazona

. Pociągnąłem nią 44 min w BN i 2 godz w PM. Zresztą sama waga nie świadczy. No dobrze, ale dlaczego treningowo-startowe a nie startowe.
skoro waga jest ok to ze wzrostem masz coś nie tak
jak zaczniesz biegać 10 km w 35 minut to możesz zacząć myśleć o typowo startowym bucie
but typowo startowy musi być lekki, bo przy dużych prędkościach liczy sie każdy gram - a co da Ci but 200 g zamiast 250g jak dzwigasz niepotrzebie kilka kilogramów

? dodam, że taki but przez to, że jest lekki nie jest dobry w kilku innych aspektach
Pozdrawiam
Re: buty startowe
: 13 mar 2010, 23:43
autor: piomis
Każdy mój kg jest na swoim miejscu i z pewnością nie czuje się zbędny. W innych sportach nawet bardzo się angażuje i nie jest to sumo. 35 min na 10km nie planuję. To już nie będę pytał o te inne aspekty. Nimbusy można zaliczyć do treningowo-startowych?
Re: buty startowe
: 13 mar 2010, 23:55
autor: wykastrowany kot
piomis pisze:Każdy mój kg jest na swoim miejscu i z pewnością nie czuje się zbędny. W innych sportach nawet bardzo się angażuje i nie jest to sumo. 35 min na 10km nie planuję. To już nie będę pytał o te inne aspekty. Nimbusy można zaliczyć do treningowo-startowych?
Ja biegam w nimbusach 11 i jak dla mnie to kategoria sumo

No podaj tą wagę oraz jak spadasz - na piętę czy bardziej na śródstopie? Moim zdaniem nie mniej ważną cechą buta jest jego twardość czy miękkość, ale nie koniecznie na pięcie a na podeszwie środkowej. Im człowiek jest lżejszy tym but może być twardszy i tu i tu.
Re: buty startowe
: 14 mar 2010, 09:04
autor: Vasics
gasper pisze:piomis pisze:Chcialem kupić dobre. Więc wyższa półka

. Będą i tak tylko do startów więc kilometry lecą powoli. Startuję tylko w biegach ulicznych. Biegam w nr 43, ale chyba na maraton były za krótkie bo ze stóp miałem jak pisałem masakrę. 174cm/80kg. No to tyle.
bede szczery - przy takiej wadze to nie potrzebujesz startówek
kup buty treningowo-startowe

np. to:
http://bieganie.pl/?cat=4&id=1266&show=1
stawy i cała reszta zapewne podziękują za taki wybór

Re: buty startowe
: 14 mar 2010, 11:02
autor: piomis
Vasics pisze:gasper pisze:piomis pisze:Chcialem kupić dobre. Więc wyższa półka

. Będą i tak tylko do startów więc kilometry lecą powoli. Startuję tylko w biegach ulicznych. Biegam w nr 43, ale chyba na maraton były za krótkie bo ze stóp miałem jak pisałem masakrę. 174cm/80kg. No to tyle.
bede szczery - przy takiej wadze to nie potrzebujesz startówek
kup buty treningowo-startowe

np. to:
http://bieganie.pl/?cat=4&id=1266&show=1
stawy i cała reszta zapewne podziękują za taki wybór

Dzięki. Opis i Komentarze całkiem pozytywne.
Re: buty startowe
: 14 mar 2010, 11:14
autor: piomis
Przed zamknięciem wątku jeszcze taka dygresja. Moim zdaniem to nie wszystko jedno czy biegnę startowo w butach ważących więcej lub mniej. Zdecydowanie inaczej biegnie mi się w butach terenowych na starcie (do lasu za to są genialne) niż w tych lżejszych. 100 g na stopach to nie to samo co 100 g w innym miejscu. Dla lepszego zobrazowania wyobraźcie sobie 1kg na stopach i 1 kg w pasie

. I nie chodzi tu o kręcenie czasów w stylu 35min/10km, ale większy komfort na starcie. Bieganie jest też dla amatorów i nie każdy waży 65kg przy wzroście 174cm.
Re: buty startowe
: 14 mar 2010, 11:44
autor: gasper
piomis pisze:Przed zamknięciem wątku jeszcze taka dygresja. Moim zdaniem to nie wszystko jedno czy biegnę startowo w butach ważących więcej lub mniej. Zdecydowanie inaczej biegnie mi się w butach terenowych na starcie (do lasu za to są genialne) niż w tych lżejszych. 100 g na stopach to nie to samo co 100 g w innym miejscu. Dla lepszego zobrazowania wyobraźcie sobie 1kg na stopach i 1 kg w pasie

. I nie chodzi tu o kręcenie czasów w stylu 35min/10km, ale większy komfort na starcie. Bieganie jest też dla amatorów i nie każdy waży 65kg przy wzroście 174cm.
ale my mówimy o butach na asfalt ! terenowych nie ma co porównywać z innymi bo one nie są do biegania po asfalcie
Re: buty startowe
: 14 mar 2010, 12:11
autor: piomis
gasper pisze:piomis pisze:Przed zamknięciem wątku jeszcze taka dygresja. Moim zdaniem to nie wszystko jedno czy biegnę startowo w butach ważących więcej lub mniej. Zdecydowanie inaczej biegnie mi się w butach terenowych na starcie (do lasu za to są genialne) niż w tych lżejszych. 100 g na stopach to nie to samo co 100 g w innym miejscu. Dla lepszego zobrazowania wyobraźcie sobie 1kg na stopach i 1 kg w pasie

. I nie chodzi tu o kręcenie czasów w stylu 35min/10km, ale większy komfort na starcie. Bieganie jest też dla amatorów i nie każdy waży 65kg przy wzroście 174cm.
ale my mówimy o butach na asfalt ! terenowych nie ma co porównywać z innymi bo one nie są do biegania po asfalcie
To źle się wyraziłem. Te cięższe buty asicsa (nie mogę znaleźć nazwy) nazywam terenowymi bo zamiast siatki mają nieprzemakalną membranę i są generalnie nieco cięższe od nimbusów 11. Różnica wagowa pewno ze 100g, ale jak na wiosnę zakladam lżejsze to jakbym zmienił opony na letnie w samochodzie.
Re: buty startowe
: 14 mar 2010, 13:58
autor: russian, white russian
saucony tangent 3
jakoś do tej pory się nie udzielałem w kwestii polecania papci, ale też nigdy wcześniej nie myślałem o kupowaniu drugi raz tego samego modelu.
w swoich do tej pory przebiegłem jakieś 600-700km, z tego ze 300 z górką w samych startach na asfalcie w ciągu roku - są już ewidentnie wyklepane, ale nic się nie odkleja/odrywa/przeciera. podeszwa ma się dobrze.
ważąc ~80kg pobiegłem w nich dychę w 36 min, wczoraj (~77kg) w 35 min.
nie wiem, co można by poprawić w tych butach.
no i są lżejsze o prawie 50 gram od ds trainerów - to już czuć.
zdrówko