Forum Bieganie.pl

do skompletowania stroju potrzebuje czegos na gore.
idac Waszym tropem przegladam sobie produkty z decathlonu i nie za bardzo widze roznice miedzy tym co oferuja.
nie bardzo wiem co za roznica czy kupie sobie wiatrowke, czy kurtke czy bluze - skoro z opisu wynika ze niemal wszystkie spelniaja ta sama funkcje :/ moze cos podpowiecie?
chcialabym zeby produkt mogl sluzyc jako ostatnia warstwa, w zaleznosci od temperatury jako 2 lub 3. do tej pory biegalam ubrana na cebulke w zwykla bawelniana koszulke, na to cos obcislego z materialu podobnego do polaru a spelniajacego funkcje izolacyjna miedzy pierwsza a ostatnia i na to zwykla cienka zapinana bluza z kapturem. dzieki temu mimo sniegu, deszczu i wiatru nie zdarzylo mi sie zmoknac i zmarznac. teraz szukam jednak czegos b profesjonalnego
chcialabym ochrony przed wiatrem i deszczem, nie przed zimnem, bo jestem zimnolubna, co by pogoda nie mogla mnie zniechecic do wyjscia na dwor. moja skora nie lubi polarow i wszelkich innych drapiacych materialow. jesli bluza spelnia taka sama funkcje jak kurtka to chyba zdecydowalabym sie na ta pierwsza. w produktach kalenji sa oznaczenia 1000, 2000 czy to odzwierciedla izolacje?
i co oznacza "pielucha z dlugim rekawem" :D
czy taka np bluza isolate 1000 bylaby w porzadku? w sumie wiatrowka jest tansza ale jak czytam Wasze wypowiedzi to wyglada na to ze mocno sie w niej pocicie, poza tym jak dla mnie te damskie wygladaja prawie jak meskie :/ wole cos bardziej przylegajacego bo w talii jestem waska i nie chcialabym zeby mnie podwiewalo

Na początek proponuję zmienić bawełniane koszulki na takie, które odprowadzają wilgoć na zewnątrz. Kiedy biegasz w bawełnianej koszulce, nie ma znaczenia co założysz na nią - mogą to być najlepsze tkaniny i ciuchy za grube tysiące - bawełna i tak zatrzyma wilgoć i zabierze ciepło.

Jednak zainteresuj się wiatrówką. Spełnia właśnie Twoje wymagania. Jest dość nieprzewiewna i odporna na niewielki deszczyk. Mam i bluzę i wiatrówkę. Bluzę przewiewa i na jakiś deszczyk to chyba też nie bardzo...
No i koniecznie zmień tą bawełnę na poliester . Też mi się to wydawało dziwne, że taką przyjemną bawełenkę zalacają wywalić. Ale jednak warto było
Acha, na zimne dni pod taką wiatrówkę wrzucałem ten najtańszy polar quechuea i wtedy też było ok.

Pocić się pociłem ale zimno nie było. Tylko, że ja jestem akurat ciepłolubny chyba

ok dzieki za odp zainwestuje w koszulki i obejrze ta wiatrowke bo dzis mocno zmarzlam :/

Widzisz nie doczytałem o wrażliwości na tkaniny. Z koszulkami "poli" może być taki problem, że jednak bardziej drapią niż bawełniane. I to zarówno kalenji jak i inne droższych marek. Kup jedną na próbę zobaczysz czy da radę.
Może, ktoś inny doradzi jakieś koszulki mało drapiące

Ja mam kilka koszulek i wrażenia są nastepujące: Kalenji Deefuz 1000- obciera bardzo, szorstka, twarda, raczej mało przyjemna, ale już NB (coś takiego albo bardzo podobnego : http://runshop.pl/balance-logo-tech-p-540.html )
mięciutka, przyjemna dla ciała, nic nie obciera, podobnie jak kolejna - Odlo. Myślę, że to czuć jak się przejedzie dłonią po materiale czy będzie sprawiał problemy czy nie. Ja na pewno doradzałbym te miękkie.

w ciemno na pewno nie kupie, musze najpierw pomacac chociaz jedna na probe wezme krucho u mnie z kasa wiec za drozszymi markami poki co nie bede sie rozgladac
a sladem kolegi poprosze uzytkownikow o namiary na mila w dotyku odziez czy naprawde te bardziej przyjazne dla skory musza byc takie drogie

Ja za swoją dałem ok. 40 złotych - myślę, że to niedrogo.

zgodze sie 40 to nie duzo ale z tej strony wynika ze gdybym miala kupic cos takiego w sklepie a nie za posrednictwem netu to moglabym sie spodziewac 70 zl a to prawie dwa razy wiecej :]

Ja swoją kupiłem w sklepie, więc trzeba chodzić i szukać, a się znajdzie.

masz racje, kupilam w koncu cos takiego http://www.allegro.pl/item904049930_wia ... _l_42.html
za jedyne 40 zl i jestem bardzo zadowolona udalo mi sie tez znalezc duze przeceny na bluzki
mam nadzieje ze rzeczywiscie chroni przed deszczem i wiatrem
dzieki za rade!