Forum Bieganie.pl

Ja byłbym świetnym testerem, bo zawsze uważałem że tego rodzaju sprzęt to raczej nieużyteczny badziew, który oducza samokontroli. I w związku z tym będę szukał wad i niedoskonałości.

"komunikaty usłyszymy w różnych językach – znajdziemy angielski (w wersji „british” i US w wersji damskiej i męskiej), wersje damskie i męskie francuskiego, hiszpańskiego, włoskiego, portugalskiego, holenderskiego, rosyjskiego, chińskiego, kantońskiego, japońskiego - niestety – nie znajdziemy polskiego."

No ale że Adidas nie zaplanował komunikatów w jeżyku niemieckim !? Zapomnieli o rodakach czy co

Rzeczywiście, w setupie na stronie nie ma możliwości ustawienia niemieckiego.

Hmmm jest jeden zestaw czy np 2?? bo jeśli są 2 to można będzie porównać odczucia dwóch rożnych biegaczy np: biegacza i biegaczki...

wiem, wiem, ja nie mogę być testerem Ale z uwagą śledzę opinię o gadżecie

Raul7 pisze:Hmmm jest jeden zestaw czy np 2?? bo jeśli są 2 to można będzie porównać odczucia dwóch rożnych biegaczy np: biegacza i biegaczki...

Jest jeden.

Ahm to jeszcze jedno pytanie... pisze że

wyślemy Ci je w prezencie pod warunkiem, że zobowiążesz się do dostarczenia nam testu w ustalonym z nami terminie.

czyli potem tester dostaje to na stałe czy po przeprowadzeniu testu trzeba oddać? pytanie może głupie ale nigdy tego nie robiłem, a chciałbym sie zgłosić

Tester dostaje to w prezencie dożywotnio.

Hmm, ciekawe. Jakiś czas temu założyłem konto na micoach, bez gadżetów oczywiście. Byłem ciekaw przedstawienia planów treningowych na podstawie podanych warunków fizycznych i jakiś podstawowych wyników na dystansach. Zainteresowałem się tym gdy po kupnie Adasiów Response 18 gdzie zobaczyłem naklejkę na wkładce "micoach". Podniosłem, a tu ku mojemu zdziwieniu dziupla jak w Nike+, czy jak to się tam zwie. Myślę, że taki test to spora odpowiedzialność ze strony testera. Chyba mam zbyt małe doświadczenie (biegam od końca kwietnia 2009) i często, gęsto pylam dopiero po nocach, po pracy. Przydałby się chyba tutaj ktoś, kto bez problemu operuje nomenklaturą biegową i potrafi to zweryfikować i odnieść do jakichś poprawnych treningów. Jeśli się mylę to mnie poprawcie. Do tego jeszcze naprawdę ma sporo czasu, żeby dobrze przetestować urządzenie, bo chyba nikt nie chce fuszery ? Jak dla mnie ten system wygląda dużo lepiej niż Nike+, ale mówię to tylko na podstawie tego co mam na koncie online micoach. Na dzień dzisiejszy korzystam tylko z NST + Timex'owy zegarek biegowy.

Pozdrawiam i jestem ciekaw jak wyjdzie test.

Ja tam mogę za FREE zrobić test. Nie sądzę, by ten sprzęt był lepszy od mojego (i innych) Polara RS 200 SD, więc po co mi to? Handlarzem nie jestem A jak się okaże lepszy, to moja strata:) Ale nie wierzę w to.

To nie chodzi o to czy jest lepszy od RS 200 czy nie, to jest urządzenie o innym przeznaczeniu, innej grupie docelowej.
Przecież ja też mógłbym testować ale nie chcę bo nie znajduję się w grupie docelowej.
Chodzi o osoby, którym bieganie z takim urządzeniem sprawiłoby przyjemność, zakładając, że wszystko działa tak jak opisałem - i właśnie o sprawdzenie tego chodzi.

Mam dostawac do testowania wszystkie gadzety Garmina . Bedziemy porownywac

Czego Ty już do testowania nie dostałeś i mnóstwo ciekawych rzeczy na ten temat napisałeś.

To chyba jednak gadżet. Taki, który ma nauczyć biegać i podejść do pierwszej życiówki.
Tak przy okazji, ciekaw jestem, jak to wygląda po stronie zysków. Czy ten Nike+ i Micoach to sukcesy rynkowe.
Myślę, że robią dobrą robotę, zauważam ostatnio wielu biegaczy z kabelkami. Znam kilku i wiem, że chwalą sobie tę porcję wiedzy, która zostaje im przekazana "tu i teraz" za pośrednictwem tej elektroniki. Jaki będzie skutek połączenia mody na elektronikę z kultem pięknej/zdrowej sylwetki?