Forum Bieganie.pl

Jak biegacie po oblodzonej powierzchni? Macie jakieś specjalne buty? Czy gwoźdźie na podeszwach?

Ja biegam w normalnych nike LunarGlide bez kolców i innych tego typu wynalazków... tej zimy juz jedna gleba przez to zaliczona i kilka poślizgów

Ja jak na razie (odpukać ) unikam upadków podczas biegania choć były już sytuacje krytyczne Szczególnie w poprzednią niedzielę a tak to praktycznie podczas każdego biegania raz, dwa zdarzy się niekontrolowany poślizg Specjalne buty? Raczej takowych nie posiadam choć muszę przyznać że te w których teraz biegam raczej można nazwać zimówkami ale czy daje to coś po bieganiu po lodzie, to nie wiem A jak sobie radzę? Patrzę pod nogi i większości przypadków widzę wcześniej że może być w danym miejscu ślisko i po prostu zwalniam, dzięki temu poślizg przeważnie nie jest aż tak duży. Natomiast jeśli wpadnę w jakiś mocniejszy poślizg to wtedy mam trening koordynacji ruchowej

Cascadia 4 Brooska + doświadczenie i ekstra uwaga

Też biegam w lunarglide i w sumie,aż tak się nie ślizgają jak moje drugie buty. Wczoraj dostałam Yaktrax (są to nakładki antypoślizgowe...takie "łańcuchy" na podeszwy) dzisiaj była próba generalna i są super można biegać nawet po lodzie :uuusmiech:

no wiecie, trudno się dziwić, że się ktoś ślizga, jak się biega w letnich bucikach po mrozie, na lodzie czy śniegu, to jakby lamentować na forum motoryzacyjnym, że się autem ślizga na drodze mając letnie opony Musi być but przystosowany do warunków tak samo jak opona do samochodu. W innym przypadku nie ma co się dziwić że ślisko jest, wręcz jest to trochę żałosne jak już zdecydowałeś się biegać w letnich bucikach po lodzie i śniegu to nie lamentuj o tym na forum