Strona 1 z 3

IceBug NAVIGATOR - test

: 08 sty 2010, 11:53
autor: Adam Klein

Re: IceBug NAVIGATOR - test

: 08 sty 2010, 12:04
autor: Raul7
bardzo fajny bucik ale 400zł to sporawo jak za tak mało znana firmę moim zdaniem....

Re: IceBug NAVIGATOR - test

: 08 sty 2010, 12:28
autor: ArturS
Może za granicą bardziej znana. Tak czy inaczej jakbym widział taki bucik w przecenie po 200zł to zapewne bym nabył :hej: bo propozycja ciekawa.

Re: IceBug NAVIGATOR - test

: 08 sty 2010, 12:56
autor: Raul7
Za 200zł to tez bym sie skusił...

Re: IceBug NAVIGATOR - test

: 08 sty 2010, 13:03
autor: Adam Klein
Raul7 pisze:bardzo fajny bucik ale 400zł to sporawo jak za tak mało znana firmę moim zdaniem....
Ona nie jest tak mało znana, w Polsce stosunkowo mało bo nie starają się promować.
Ale to nie jest jakaś przypadkowa marka.

Re: IceBug NAVIGATOR - test

: 08 sty 2010, 13:29
autor: lubusz
Osobiście używam butów mizuno wave cabrakan.
Czytając test stwierdzam, że przyczepności na różnych nawierzchniach są podobne jak w mizuno.
Wodoodporność taka sama.
W mizuno nie ma możliwości nałożenia nakładki z kolcami, ale przy zmienności podłoża ( suchy asfalt, zbity, kopny śnieg itp)
szybko by mi się pewnie starły.
Dziwie się, że testujący Ice Bugi stwierdza, że ma komfort biegania w nich po suchym asfalcie. Ja, jak pierwszy raz założyłem
mizuno to miałem wrażenie, że podeszwa to "dębowa deska". Może to efekt, że na co dzień biegam w mięciutkich asics gel kayano 15.
Na dzień dzisiejszy cross, krótsze rozbiegania, szybsze treningi biegam w trialowych mizuno, na długie rozbiegania szukam suchego asfaltu, lub odśnieżonych chodników i biegam to w "letnich" asicsach.

Re: IceBug NAVIGATOR - test

: 08 sty 2010, 15:37
autor: Eddie
Dokładnie, jak pisze Adam. W Polsce słabo się promują ale krzywdzącym chyba jest stwierdzenie, że "mało znana". Na zachodzie jest dość rozpoznawalną marką. A buty tej firmy raz po raz przewijają się w różnych testach w polskiej prasie i na stronach. IMO 400 zł za dobre buty na ciężkie warunki to dość rozsądna cena. Trudno wszystko sprowadzać i porównywać do Dcathlonu i marki Kalenjii. Bo wątpię by wypuścili buty tej jakości w cenie poniżej 200 zł.

Re: IceBug NAVIGATOR - test

: 08 sty 2010, 19:46
autor: MichalJ
lubusz pisze: Dziwie się, że testujący Ice Bugi stwierdza, że ma komfort biegania w nich po suchym asfalcie. Ja, jak pierwszy raz założyłem
mizuno to miałem wrażenie, że podeszwa to "dębowa deska". Może to efekt, że na co dzień biegam w mięciutkich asics gel kayano 15.
Na dzień dzisiejszy cross, krótsze rozbiegania, szybsze treningi biegam w trialowych mizuno, na długie rozbiegania szukam suchego asfaltu, lub odśnieżonych chodników i biegam to w "letnich" asicsach.
Przeorałem w życiu kilkadziesiąt par butów do biegania, trailowych, startowych i wiem co to znaczy, że w bucie biegnie się dobrze czy źle. Mimo tego, że uwielbiam buty mizuno to z przykroscią muszę stwierdzić, że nie posiadają w swojej ofercie butów, które mogłyby konkurować z tym modelem. Możecie wierzyć lub nie, ale bieganie po asfalcie nie różni się zbytnio od biegania w butach do tego przystosowanych. Jest delikatne uczucie, że protektor jest wyższy, ale z dębową deską nia ma to nic wspólnego. Pozatym są to buty, które mają całkiem inne systemy od butów dostępnych na rynku. Icebug są na prawde godne polecenia i w tej chwili gdybym mial kupic buta trialowego to nie zastanawialbym sie ani chwili jaki model kupic. Kupilbym Navigatory. Kto sproboje sam sie przekona. I nie jest to zadna reklama obowia Icebug bo jak widzicie na stronie nie ma zadnej reklamy tej marki, ale szczere slowa

Re: IceBug NAVIGATOR - test

: 08 sty 2010, 22:51
autor: Adam Klein
A one nie są jakieś takie "bezkształtne-nietrzymające" ?
Nigdy w nich nie biegałem.
Na lato w góry ok?

Re: IceBug NAVIGATOR - test

: 08 sty 2010, 23:24
autor: lubusz
MichalJ pisze:
lubusz pisze: Dziwie się, że testujący Ice Bugi stwierdza, że ma komfort biegania w nich po suchym asfalcie. Ja, jak pierwszy raz założyłem
mizuno to miałem wrażenie, że podeszwa to "dębowa deska". Może to efekt, że na co dzień biegam w mięciutkich asics gel kayano 15.
Na dzień dzisiejszy cross, krótsze rozbiegania, szybsze treningi biegam w trialowych mizuno, na długie rozbiegania szukam suchego asfaltu, lub odśnieżonych chodników i biegam to w "letnich" asicsach.
Przeorałem w życiu kilkadziesiąt par butów do biegania, trailowych, startowych i wiem co to znaczy, że w bucie biegnie się dobrze czy źle. Mimo tego, że uwielbiam buty mizuno to z przykroscią muszę stwierdzić, że nie posiadają w swojej ofercie butów, które mogłyby konkurować z tym modelem. Możecie wierzyć lub nie, ale bieganie po asfalcie nie różni się zbytnio od biegania w butach do tego przystosowanych. Jest delikatne uczucie, że protektor jest wyższy, ale z dębową deską nia ma to nic wspólnego. Pozatym są to buty, które mają całkiem inne systemy od butów dostępnych na rynku. Icebug są na prawde godne polecenia i w tej chwili gdybym mial kupic buta trialowego to nie zastanawialbym sie ani chwili jaki model kupic. Kupilbym Navigatory. Kto sproboje sam sie przekona. I nie jest to zadna reklama obowia Icebug bo jak widzicie na stronie nie ma zadnej reklamy tej marki, ale szczere slowa
Ja rozumiem to tak, że obuwie trialowe, czy to mizuno, czy ice bug nie posiada szczególnych systemów amortyzacyjnych. Amortyzacją dla tych butów powinno być
miękkie podłoże na, którym się w nich biega. Nie znalazłem nic o amortyzacji w mizuno cabrakan, ale fakt na asfalt sie nie nadają. Czy icebugi maja jakieś systemy amortyzacyjne, że tak dobrze biega się w nich po twardych nawierzchniach ?

Re: IceBug NAVIGATOR - test

: 09 sty 2010, 11:45
autor: MichalJ
Adam Klein pisze:A one nie są jakieś takie "bezkształtne-nietrzymające" ?
Nigdy w nich nie biegałem.
Na lato w góry ok?
w góry jak najbardziej ok. Wiadomo kostke trzymaja tak jak wszystkie inne buty o tym profilu. W swieta pochodzilem i pobiegalem troche po pieninach i nie bylo problemow. Pozatym z reguly wyciagam z butow plastik stabilizujacy piete, poniewaz zawsze buty obcieraja mnie po achillesach, a icebugi to pierwsze buty od kilku lat w ktorych nie musialem tego robic. Co do uzywania ich w lecie to nie wiem jak beda sie sprawowac w cieplym. Siateczka nie jest zbytnio przewiewna. Protektor jest miękki więc fajnie będzie się dopasowywal do podłoża. Zedrą się pewnie szybciej, ale komfort biegu będzie lepszy
lubusz pisze:
MichalJ pisze:
lubusz pisze: Dziwie się, że testujący Ice Bugi stwierdza, że ma komfort biegania w nich po suchym asfalcie. Ja, jak pierwszy raz założyłem
mizuno to miałem wrażenie, że podeszwa to "dębowa deska". Może to efekt, że na co dzień biegam w mięciutkich asics gel kayano 15.
Na dzień dzisiejszy cross, krótsze rozbiegania, szybsze treningi biegam w trialowych mizuno, na długie rozbiegania szukam suchego asfaltu, lub odśnieżonych chodników i biegam to w "letnich" asicsach.
Przeorałem w życiu kilkadziesiąt par butów do biegania, trailowych, startowych i wiem co to znaczy, że w bucie biegnie się dobrze czy źle. Mimo tego, że uwielbiam buty mizuno to z przykroscią muszę stwierdzić, że nie posiadają w swojej ofercie butów, które mogłyby konkurować z tym modelem. Możecie wierzyć lub nie, ale bieganie po asfalcie nie różni się zbytnio od biegania w butach do tego przystosowanych. Jest delikatne uczucie, że protektor jest wyższy, ale z dębową deską nia ma to nic wspólnego. Pozatym są to buty, które mają całkiem inne systemy od butów dostępnych na rynku. Icebug są na prawde godne polecenia i w tej chwili gdybym mial kupic buta trialowego to nie zastanawialbym sie ani chwili jaki model kupic. Kupilbym Navigatory. Kto sproboje sam sie przekona. I nie jest to zadna reklama obowia Icebug bo jak widzicie na stronie nie ma zadnej reklamy tej marki, ale szczere slowa
Ja rozumiem to tak, że obuwie trialowe, czy to mizuno, czy ice bug nie posiada szczególnych systemów amortyzacyjnych. Amortyzacją dla tych butów powinno być
miękkie podłoże na, którym się w nich biega. Nie znalazłem nic o amortyzacji w mizuno cabrakan, ale fakt na asfalt sie nie nadają. Czy icebugi maja jakieś systemy amortyzacyjne, że tak dobrze biega się w nich po twardych nawierzchniach ?
Nie sa to buty stworzone do biegania po asfalcie, ale da sie w nich biec w miare komfortowo po asfalcie jezeli jest taka potrzeba. Podczas testow biegalem w nich np 12km po asfalcie czy bruku i nie moge powiedziec, ze bylo zle. Bylo dobrze. Komfort byl na tyle dobry, ze moglbym biec w nich nawet i 20km i nie przeszkadzaloby mi to.

http://icebug.pl/obuwie-icebug_technologia.htm
tu masz troche o technologiach używanych w icebug

Re: IceBug NAVIGATOR - test

: 09 sty 2010, 12:23
autor: airbebe
Firma jest znana (może bardziej w branży outdoorowej). Robią buty do -30C, które nadają się wyglądem do codziennego użytku.
Poza tym są modele na lód, z lekkimi kolcami schowanymi w klockach podeszwy. (co zresztą jest opisane w artykule)
Ja mam jednak średnie doświadczenia z butami tej firmy. (Sam nie testowałem)
1. Było sporo reklamacji tych butów.
2. Dystrybutor w Polsce nie zawsze poważnie podchodził do reklamowanych produktów.

Re: IceBug NAVIGATOR - test

: 09 sty 2010, 15:58
autor: Jurek z Lasu
airbebe pisze: 1. Było sporo reklamacji tych butów.
2. Dystrybutor w Polsce nie zawsze poważnie podchodził do reklamowanych produktów.
1. Jakich wad dotyczyły reklamacje?
2. Co oznacza zwrot: nie zawsze poważnie

Re: IceBug NAVIGATOR - test

: 09 sty 2010, 17:20
autor: Eddie
Jeżeli wada fabryczna to łaski przecież nie robi i prawnie zobowiązany jest do rozpatrzenia pozytywnie każdej takiej reklamacji.

Re: IceBug NAVIGATOR - test

: 09 sty 2010, 19:31
autor: mchalnotts
A ja wam podrzucę coś takiego:
http://www.allegro.pl/item875946665_rak ... mocja.html
lub takigo:
http://www.allegro.pl/item878587505_nak ... aczki.html
Linki z allegro podpiąłem tylko dla zdjęć, nic takiego nie sprzedaję itd. Zresztą do kupienia w sklepach szewskich i turystycznych a moje osobiste z pod choinki zeszłorocznej pochodziły z sklepu tchibo.
Koncepcja moim zdaniem lepsza po pierwsze ze względu na cenę i uniwerslność. Po drugie dlatego, że wg mnie czasem jest sucho, czaem mokro a z czymś takim dobierzesz but do podłoża. Po trzecie ciężki pronator jak ja może biegać w dedykowanych do wady bytach i nie slizgać się itd... itd... A jak ktoś chce markowo to są jeszcze yaktrax które kosztują stówę ;P