Strona 1 z 1
Zegarek biegowy (rzecz niezbedna czy przydatny gadżet?)
: 26 gru 2009, 21:32
autor: Raul7
Co sądzicie czy da sie obejść bez zegarka biegowego np Garmin Forerunner 60 (taki posiadam). Czy raczej bez takiego sprzętu jest trening mniej wydajny i ciężej go zaplanować? bo zastanawiam się czy takiemu zwykłemu biegaczowi jak np. Ja jest takie coś potrzebne...
: 26 gru 2009, 21:35
autor: Eddie
Osobiście uważam, że jest to niezbędna rzecz w przypadku treningu. Mówię o treningu biegowym oczywiście a nie "bieganiu". Ja bez swojej 305tki nigdzie się nie ruszam z prostego powodu. Mam naturalny talent do gubienia się wszędzie

A 305tka dzięki twojej aktualnej ścieżki świetnie pomaga wrócić po swoich śladach jak się zgubisz

: 26 gru 2009, 23:08
autor: Adam Klein
Ale chodzi wam także o pomiar tempa/dystansu, tak? No to ja uważam że jest zbędny, czas (stoper) wystarczy.
: 27 gru 2009, 01:07
autor: Nom
Zegarek biegowy (w sumie sam stoper) wystarczy. Zanim miałem Timex'a T5E231 korzystałem z najzwyklejszego stopera w nokii. Teraz sam zegarek mi wystarcza. Narazie chcę mieć radość z biegania

: 27 gru 2009, 10:29
autor: Joystick
Skoro już o zegarkach mowa czy ktos kto już ma pewne doswiadczenie mógłby mi podpowidzieć czy ten zegarek
http://timex.pl/product_description.aspx?pid=305&id=14 byłby dobrym zakupem. Na allegro widziałem go w cenie 180zł a ja mam okazje go kupić za 160zł. Czy to dobry interes?
: 27 gru 2009, 14:27
autor: russian, white russian
powtórzę to, co już kiedyś na tym forum napisałem:
masz tak się nauczyć trenować, żebyś żadnego zegarka nie potrzebował
/pulsometru,gps-u...etc/
ale to najczęściej trochę trwa.
zdrówko
: 27 gru 2009, 16:29
autor: Matxs
Joystick pisze:Skoro już o zegarkach mowa czy ktos kto już ma pewne doswiadczenie mógłby mi podpowidzieć czy ten zegarek
http://timex.pl/product_description.aspx?pid=305&id=14 byłby dobrym zakupem. Na allegro widziałem go w cenie 180zł a ja mam okazje go kupić za 160zł. Czy to dobry interes?
Mam inny-ale podobny model.
Minus
- szybko farba się ściera z zegarka
Plusy
+czytelny wyświetlacz
+efektowne podświetlenie, które można uruchomić intensywnym ruchem ręki
+bateria mi już trzyma 3 rok
+ na plus stoper i timer (nie wchodzę w szczegóły, bo co tu pisać o stoperze i timerze...)
: 27 gru 2009, 18:07
autor: gasper
ja dziś na bieg sylwestrowy zapomniałem stopera i nie było paniki - jednak ktoś mocno przywiązany do sprzętu, gps, pomiar tętna itd. mógłby czasami sie załamać i nie wystartować

jakoś Bronkowi Malinowskiemu ani Kowolowi nie było to potrzebne a ich rekordy są już 30 lat
: 27 gru 2009, 19:56
autor: cichy70
gasper pisze:ja dziś na bieg sylwestrowy zapomniałem stopera i nie było paniki - jednak ktoś mocno przywiązany do sprzętu, gps, pomiar tętna itd. mógłby czasami sie załamać i nie wystartować

jakoś Bronkowi Malinowskiemu ani Kowolowi nie było to potrzebne a ich rekordy są już 30 lat
prawdę mówi zapomniał, na własne soczewki to widziałem, a i tak dobrze poleciał

: 27 gru 2009, 22:16
autor: wykastrowany kot
russian, white russian pisze:powtórzę to, co już kiedyś na tym forum napisałem:
masz tak się nauczyć trenować, żebyś żadnego zegarka nie potrzebował
/pulsometru,gps-u...etc/
ale to najczęściej trochę trwa.
zdrówko
Racja, ja przebiegałem przez rok bez żadnego zegarka, jednak z zegarkiem biegowym jest znacznie przyjemniej. Zawsze można sobie przycisnąć lap a w domu trochę poprzeliczać czas. Moim zdaniem ta otoczka jest równie ważna niż samo bieganie. Mnie to kręci i dodatkowo motywuje.
Joystick pisze:Skoro już o zegarkach mowa czy ktos kto już ma pewne doswiadczenie mógłby mi podpowidzieć czy ten zegarek
http://timex.pl/product_description.aspx?pid=305&id=14 byłby dobrym zakupem. Na allegro widziałem go w cenie 180zł a ja mam okazje go kupić za 160zł. Czy to dobry interes?
Joystick, nie chcę się powtarzać ani nie chcę być natrętny, ale pisałem Ci już w innym poście i podawałem Ci link do znacznie tańszego timexa Ironmana. Wg mnie szkoda kasy. W tamtym masz te same funkcje z 110% mniejsze pieniadze. Polecam Ci z czystym sumieniem. Używa go dwóch moich kumpli od trzech lat i nic innego nie chcą. Ja do nich dołączyłem i nie żałuję!
: 27 gru 2009, 23:05
autor: Joystick
jumper pisze:russian, white russian pisze:powtórzę to, co już kiedyś na tym forum napisałem:
masz tak się nauczyć trenować, żebyś żadnego zegarka nie potrzebował
/pulsometru,gps-u...etc/
ale to najczęściej trochę trwa.
zdrówko
Racja, ja przebiegałem przez rok bez żadnego zegarka, jednak z zegarkiem biegowym jest znacznie przyjemniej. Zawsze można sobie przycisnąć lap a w domu trochę poprzeliczać czas. Moim zdaniem ta otoczka jest równie ważna niż samo bieganie. Mnie to kręci i dodatkowo motywuje.
Joystick pisze:Skoro już o zegarkach mowa czy ktos kto już ma pewne doswiadczenie mógłby mi podpowidzieć czy ten zegarek
http://timex.pl/product_description.aspx?pid=305&id=14 byłby dobrym zakupem. Na allegro widziałem go w cenie 180zł a ja mam okazje go kupić za 160zł. Czy to dobry interes?
Joystick, nie chcę się powtarzać ani nie chcę być natrętny, ale pisałem Ci już w innym poście i podawałem Ci link do znacznie tańszego timexa Ironmana. Wg mnie szkoda kasy. W tamtym masz te same funkcje z 110% mniejsze pieniadze. Polecam Ci z czystym sumieniem. Używa go dwóch moich kumpli od trzech lat i nic innego nie chcą. Ja do nich dołączyłem i nie żałuję!
Tak wiem i dziekuje ci za pomoc. Dziś właśnie podjołem decyzje i kupiłem zegarek który polecasz. Mam nadzieje że mi też bedzie sie dobrze sprawował.
: 27 gru 2009, 23:13
autor: wykastrowany kot
Joystick pisze:
Tak wiem i dziekuje ci za pomoc. Dziś właśnie podjołem decyzje i kupiłem zegarek który polecasz. Mam nadzieje że mi też bedzie sie dobrze sprawował.
Będziesz zadowolony! Zwróć tylko uwagę jak będziesz wymieniał baterię lub zegarmistrz, aby sprężynka nie schowała się pod folię, którą jest opasana bateria, bo wtedy nie będzie dźwięku. Musi być ona na wierzchu i dotykać mębrany na wewnętrznej obudowie zegarka.
: 27 gru 2009, 23:43
autor: Joystick
jumper pisze:Joystick pisze:
Tak wiem i dziekuje ci za pomoc. Dziś właśnie podjołem decyzje i kupiłem zegarek który polecasz. Mam nadzieje że mi też bedzie sie dobrze sprawował.
Będziesz zadowolony! Zwróć tylko uwagę jak będziesz wymieniał baterię lub zegarmistrz, aby sprężynka nie schowała się pod folię, którą jest opasana bateria, bo wtedy nie będzie dźwięku. Musi być ona na wierzchu i dotykać mębrany na wewnętrznej obudowie zegarka.
Dzięki za cenną uwagę. Powiem o tym zegarmistrzowi.
Re:
: 23 sty 2010, 22:30
autor: wykastrowany kot
Joystick pisze:
Tak wiem i dziekuje ci za pomoc. Dziś właśnie podjąłem decyzje i kupiłem zegarek który polecasz. Mam nadzieje że mi też bedzie sie dobrze sprawował.
I jak Joystick, kupiłeś? Zadowolony jesteś? Bo ja bardzo! Ostatnio myślałem, że szlag już trafił, jak się zapomniałem i wszedłem do wanny z wodą o temp. w jakiej Ślązacy kąpią dzieci

Zegarek nie przemókł, ale zareagował na temperaturę i zaczął świrować. Potem wpadłem na jeszcze głupszy pomysł by go wysuszyć suszarką. Już po chwili wszystko zniknęło. Dopiero po jakimś czasie jak rozkręciłem i wyciągnąłem na chwilę baterię i włożyłem z powrotem, wszystko wróciło do normy. Tak więc zegar nie lubi wysokich temperatur i przez atmosferę by się za nic nie przebił

Mrozy natomiast znosi dzielnie. Na razie przeżył -15.
Re: Zegarek biegowy (rzecz niezbedna czy przydatny gadżet?)
: 24 sty 2010, 17:23
autor: Matxs
Mój też dziś -15 przeżył
