Forum Bieganie.pl

Witam!

Zastanawiam się nad następującymi modelami:
NIKE LUNARGLIDE+
NB RX 1441
ADIDAS KANADIA TR
A może inny model? Cena do 300 zł.
Czy ww nadają się do biegania w sezonie jesień/zima? Które byście polecili?
Zastanawiałem się nad NB, ale po przeczytaniu recenzji w necie, w której ich użytkownik stwierdził, że nie są zbyt trwałe mam dylemat.
Druga sprawa, szukam skarpet do biegania. Też sezon jesień/zima. Macie jakieś propozycje/sugestie?
Wychodząć naprzeciw ew. pytaniom - interesuje mnie obuwie do biegania w terenie - głównie las, ale asfalt czy kamyczki też się mogą napatoczyć po drodze:-)
I need help:)

Pozdrawiam!

Mam dokładnie ten sam problem Wczoraj byłem w kilku sklepach sportowych i wyszedłem z niczym, a tymczasem śnieg już zaczął padać i muszę biegać w letnich asfaltówkach Ale z tą trwałością to myślę nie ma co się przejmować. Buty mają 2 lata gwarancji, a przez tyle czasu nabije się na nie z 1500-2000km, więc albo będą i tak do wyrzucenia, albo na gwarancji będzie się kombinować żeby dali nówkę

Witaj trawa 2002,

Blisko tych 300zl są Saucony Jazz 12 TR .Kosztują 320zl i są przeznaczone dla biegaczy neutralnych lub supinujących.

masz szczęście, bo jestem posiadaczem tych Kanadia i Lunarów teź, o adidasach powiem ci tak, są super w terenie, są dośc twarde i super trzymają się nawierzchni, na asfalcie szybko się ścierają więc nie radze w nich dużo po nim biegać, nie są wodoszczelne, co do Lunarów to jako fan nike bardzo dobrze mi się w nich biega, są i na asfalt i można biegać w nich w terenie ale nie radze po błocie bo nie trzymają tak dobrze jak kanadia, wszytsko rozchodzi się o to po jakim terenie biegasz, jeśli po terenie to polecam te kanadia, jeśli w większosci twarde nawierzchnie to Lunary, co do NB to nie mam informacji i nic nie wiem o nich

Pozdrawiam

piter82: Powiadasz, że KANADIA nie są odporne na wodę. W takim razie chyba na ten jesienno-zimowy okres nie dadzą rady. Czytałem, że są dość przewiewne i mówiąc oględnie "pizga" po stopach.

A ja kupiłem sobie na bieganie zimą po lesie te buciki- Adidas Adizero XT.

Model sprzed dwóch sezonów (nie będę nadążał za modą)- cena z kosztami przesłania do Polski wyszła 190zł, czas oczekiwania- 19 dni.

Jestem aktywnym biegaczem od lipca tego roku, a zatem przede mną problem z wyborem pierwszego obuwia na zimowe bieganko. Do tej pory biegałem w Kalenji Kapteren XT i Saucony Jazz 11... Z obydwu tych par jestem zadowolony, bo zaczynając od podstaw, zacząłem wyciskać z nich coraz więcej (regularne starty na zawodach 10-15 km i wczoraj mój pierwszy półmaraton). Teraz tygodniowo nie spadam poniżej 40 km, a każdy dzien biegowy to zazwyczaj minimum 10-12 km (4 razy w tygodniu). Teraz jednak powoli rozmyślam zakup obuwia nieco cieplejszego i mniej przemakalnego na warunki zimowe. Jestem 90 kilogramowym śmigaczem o kroku normalnym (lekki supin). Interesuje mnie dużo biegania i dużo kilometrów tygodniowo Szperając po sklepach internetowych wynalazłem kilka modelów, ale nie wszędzie mozna wyczytać info odnośnie przeznaczenia, czyli wagi i kroku biegacza docelowego...

Proszę o radę osoby, które owe modele posiadają lub inne ciekawe propozycje (max do 350 zł, choc i to jest nagiecie mego budżetu )
1. Kalenji Kiprun 1000 AW
2. Kalenji Kapteren AW
3. Saucony Jazz 12 TR
4. Saucony Omni Grid 5 TR
5. IceBug MR 2 Bugrip Extreme
6. Nike Trail Pegasus

trawa2002 - nie wiem skąd ty wytrzasnąłeś zastanawianie się akurat nad tymi 3 modelami...

nb - but na warunki ekstremalne ... znaczy się hardcore
nike - zupełnie "szosowy, albo tak mi się zdaje"
i tylko ten adidas to chyba taka "normalna" terenówka...

ja tylko napiszę że też ostatnio spędziłem 2 dni w sklepach biegowych..

myślałem o Ascics trabucco 12 ... - ale w końcu skonczyło się na NewBalance 783 - dość "toporne" ale na pierwszy rzut oka znacznie lepiej wykonane niż te asicsy ... a o 100 PLN tańsze - (asics 399 decatlon, NB -299)
ja pół roku szukam butów, przeglądam wszystkie sportowe sklepy i marki... a zawsze w rezultacie kupuje NB... po prostu te buty chyba uzależniają ;p

Nie mogę się doszukać konkretnego opisu tych NB 783. Są wodoodporne?

najlepiej skocz do sklepu i pomacaj... - nie wiem czy są wodoodporne ;p ale na pewno nie mają z wierzchu zwykłej siateczki... tylko jakiś taki dziwny materiał trochę impregnowany... no nie wiem jak to opisać w każdym razie "na oko" widać że rosa im nie straszna. Nie wiem co to jest... bo to jest takie "półprzezroczyste" tak jak by miało dużo dziurek, ale mikroskopijnych.. bo z wierzchu jest "śliskie"... - no w każdym razie nie jest zwykły materiał a jakieś tworzywo sztuczne chyba.

Przy czym rzeczywiście wrażenie po założeniu na nogę jest takie że ten but jest taki dość "toporny" w sensie że na rekordy prędkości się raczej nie nadaje.

Jest też jakaś druga terenówka NB - 743 bodajże - znacznie lżejsza..., ale ona z kolei ma właśnie siateczkę i jej nie chciałem... bo po co mi but terenowy który na ta porę roku się nie nada ...

Lista modeli butów trailowych, które polecam:

Stopa Neutralna:

- SALOMON Breeze
- ASICS Torana 3
- Nike Air Pegasus WR

Dla pronatora:

- Asics Gel Trabucco.

Te Adidasy Kanadia są zrobione z beznadziejnych jakościowo materiałów oraz jest to but trailowy raczej na lato, a nie na zimę.

Pozdro

Poszukam w sklepach, pomacam i przymierzę. Tylko co popularniejsza marka butów to się więcej złego można naczytać - wątek o jakości NB mnie przeraził Do salomonów nabrałem dystansu przez częste opinie o ich szybkim zużywaniu się. W końcu chyba pojadę do InterSportu i zamówię The North Face z promocji (o ile jeszcze będzie mój rozmiar), bo 240zł jakoś przeżyję, a przy gore-texowych salomonach za 500zł szlag by mnie trafił jakby się zaczęły rozlatywać po 200-300km
Tak w ogóle jak się człowiek nie interesował co kupuje i brał na oko to było łatwo i przyjemnie. A teraz to szukam dziury w całym

ArturS pisze:Poszukam w sklepach, pomacam i przymierzę. Tylko co popularniejsza marka butów to się więcej złego można naczytać - wątek o jakości NB mnie przeraził Do salomonów nabrałem dystansu przez częste opinie o ich szybkim zużywaniu się. W końcu chyba pojadę do InterSportu i zamówię The North Face z promocji (o ile jeszcze będzie mój rozmiar), bo 240zł jakoś przeżyję, a przy gore-texowych salomonach za 500zł szlag by mnie trafił jakby się zaczęły rozlatywać po 200-300km
Tak w ogóle jak się człowiek nie interesował co kupuje i brał na oko to było łatwo i przyjemnie. A teraz to szukam dziury w całym

Te salomony kosztują poniżej 250zł i jest to na prawdę solidny but! (macałem go nie raz )

mierzyłem w decatlonie - salomony, i trabucco (salomony dlatego że nie wiedziałem że to but dla neutrala) ...

salomon wydał mi się jeszcze bardziej toporny niż ten new balance którego w końcu kupiłem ;p... - do tego zdziwiło mnie to że ma "osobny język" .. tj. że jak coś ci się dostanie między sznurówki ... to już na pewno wyląduje w bucie... bo język nie jest zszyty z resztą buta (poza miejscem przy palcach) - fakt faktem - but super tani ... -

a Asics trabucco - no cóż.. - amortyzacja rzeczywiście odczuwalna i "fajna" taka mięciusia... - chyba "dynamiczniejszy" od tego co kupiłem.. ale tak jak pisałem - odstraszyła mnie cena :/ i niestety "wygląd" tego buta... -
mogę to tylko wytłumaczyć tak - że ma te wszystkie żółte tasiemki które nie wzbudzały mojego zaufania (że się urwą i nici ze sznurowania), dwa - zwykły materiał od góry... - który mam wrażenie że musi "łapać rosę" ... no i trzy - niechlujne wykonanie, - klejenie buta z wystającym klejem, przy podeszwie jakieś takie "pypcie" odstające od materiału - oglądałem nawet 2 pary bo myślałem że to jakaś niedoróba, ale wszystkie tak miały.

a no i właściwie ja nei zapytałem na jaką nogę ty szukasz buta... bo te NB które wypisywałem - to są dla neutral/słaby pronator ... - a są też jakieś terenówki dla neutral/suplinator... ale tu się nie orientuję bo mnie to teraz nie dotyczyło. O wiem - reklamę widziałem w bieganiu jakiegoś NB z gorotexem... ale to pewnie koszmarnie drogi but

aa jeszcze dwa zdania ... - muszę kiedyś spróbować tych asicsów - bo dla mnie najbardziej niesamowite są te opowieści o 2200 km .. i o tym że but nadal biega... moje NB nigdy takiego dystansu by nie dożyły.. tj. owszem na nodze by leżały..bo moje modele jakoś były wolne od wad "rozpadania się" i nadal z zewnątrz wyglądają super, ale przy mojej masie - po 1200 km każde nawet 10km wybieganie kończy się bolącymi kolanami... - znaczy się że na moje oko przestaje działać amortyzacja.. - więc może te asicsy są rzeczywiście niezniszczalne z tym ich żelem.

a drugie - strasznie ciągnie mnie też na Brooksy - po tym jak je mierzyłem na PM ... co prawda drogie jak nie wiem co... ale na szosę wydają się być idealne i tutaj nawet nie będę porównywał do mierzonych asicsów albo nb.. bo w pierwszych wrażeniach obie te firmy przy tych brooksach wypadały blado. tj pierwsze wrażenie po prostu rewelacyjne i fajny patent z - nie wiem jak to określić ale "wspomaganym przetaczaniem" ;p to jest tym że ten but sam chce się przewrócić na śródstopie i pobiec dalej ;p - mało konkretny jestem, ale jak ktoś przymierzy te buty to będzie wiedział o czym mówię ;p

polecali mi tam Adrelaline 9 gts (nie trailowy) ale ma on też odmianę trailową bodajże asr - tylko nie wiem czemu nie da się jej kupić w Polsce. :/