Forum Bieganie.pl

Hej,
miałam dziś baardzo nieprzyjemny trening w deszczu. Moje ubranka się nie sprawdziły. Szukam, szukam i nie mam bliżej określonych namiarów na porządną!!! odzież przeciwdeszczową.

Proszę Was o konkretne wskazówki na większy deszcz, może jakaś firma, itd.., w miarę konkretne. Lub chociaż wasze przepisy stroju na przyjemny bieg w deszczu.

NB
Ja biegam w tym: http://www.newbalance.pl/produkty.aspx?id=1178
Biegałem w dużym deszczu przez około godzinę, jak na razie nie przemaka...

aokins pisze:Hej,
miałam dziś baardzo nieprzyjemny trening w deszczu. Moje ubranka się nie sprawdziły. Szukam, szukam i nie mam bliżej określonych namiarów na porządną!!! odzież przeciwdeszczową.

Proszę Was o konkretne wskazówki na większy deszcz, może jakaś firma, itd.., w miarę konkretne. Lub chociaż wasze przepisy stroju na przyjemny bieg w deszczu.

Masz na myśli kurtkę czy dresy ?

Jeżeli kurtkę polecam tą:

http://www.decathlon.com.pl/PL/wiatrowk ... -15041874/
+ czapka z daszkiem. I góra zabezpieczona :D

Podepnę się pod wątek z pytaniem pochodnym. Czy w deszczu można biegać w standardowych butach (konkretnie Asicsy 2130) czy lepiej sprawić sobie jakieś goretexy na wodę, aby nie zniszczyć podstawowego obuwia?

bartas pisze:Podepnę się pod wątek z pytaniem pochodnym. Czy w deszczu można biegać w standardowych butach (konkretnie Asicsy 2130) czy lepiej sprawić sobie jakieś goretexy na wodę, aby nie zniszczyć podstawowego obuwia?

Wystarczy, jeżeli chcesz sobie zagotować nogi biegając w letni deszczyk w goretexach to nic nie stoi na przeszkodzie

Dzięki za szybkie info. Gotować wolę coś innego

Ja tak samo jak wysek polecam Wiatrówke KALENJI Protect 1000 materiał w ogóle nie wchłania wody wszystko ładnie spływa ;P

zależy o jakim deszczu mówicie , na jednym z ostatnich treningów taki deszcz mnie złapał ze w jakieś 3 min przemokła mi cała kurtka wraz z koszulką ... chyba ze felerną kupiłem i chłonie wode :P

aokins pisze:Hej,
miałam dziś baardzo nieprzyjemny trening w deszczu. Moje ubranka się nie sprawdziły. Szukam, szukam i nie mam bliżej określonych namiarów na porządną!!! odzież przeciwdeszczową.

Proszę Was o konkretne wskazówki na większy deszcz, może jakaś firma, itd.., w miarę konkretne. Lub chociaż wasze przepisy stroju na przyjemny bieg w deszczu.

Bardzo konkretnie: Nike i kilka słów o niej na moim blogu http://run.blog.pl/archiwum/index.php?nid=14340153

run,

ile za nią dałeś? Widziałam dziś podobną, niebieską w Intersport za 299zł. Ona jest dosyć cienka? Bo wygląda na zdjęciu na ciężką.

Nie wiem jaką wodoodporność ma reprezentować wspomniana Kalenji Protect 1000 ale ostatnio biegałem jakieś 0,5 godziny w deszczu (nie ulewnym) odziany w wiatrówkę Kalenji Protect 3000 i pod spodem byłem cały mokry (nie tylko od potu). Wodoodporność tych modeli to chyba między bajki trzeba włożyć.

aokins pisze:run,

ile za nią dałeś? Widziałam dziś podobną, niebieską w Intersport za 299zł. Ona jest dosyć cienka? Bo wygląda na zdjęciu na ciężką.

To dokładnie ten sam model. Jest jeszcze czarna i zielona.
Jest bardzo lekka

TrudnyPoczątek - nie wiem nie znam. Ale w tej Nike oprócz łyżwy kupuje się bardzo dobrą nieprzemakalność

TrudnyPoczątek pisze:Nie wiem jaką wodoodporność ma reprezentować wspomniana Kalenji Protect 1000 ale ostatnio biegałem jakieś 0,5 godziny w deszczu (nie ulewnym) odziany w wiatrówkę Kalenji Protect 3000 i pod spodem byłem cały mokry (nie tylko od potu). Wodoodporność tych modeli to chyba między bajki trzeba włożyć.

marka to jednak nie tylko napis i znaczek. Tak samo biegam w kurtce NB i nie przemaka nawet w dużym deszczu. Kosztowała ok 250zł ale warto było. Wątpię że w kurtce za ok 50 zł można równie dobrze chronić ciało przed deszczem.

sredniak pisze:

TrudnyPoczątek pisze:Nie wiem jaką wodoodporność ma reprezentować wspomniana Kalenji Protect 1000 ale ostatnio biegałem jakieś 0,5 godziny w deszczu (nie ulewnym) odziany w wiatrówkę Kalenji Protect 3000 i pod spodem byłem cały mokry (nie tylko od potu). Wodoodporność tych modeli to chyba między bajki trzeba włożyć.

marka to jednak nie tylko napis i znaczek. Tak samo biegam w kurtce NB i nie przemaka nawet w dużym deszczu. Kosztowała ok 250zł ale warto było. Wątpię że w kurtce za ok 50 zł można równie dobrze chronić ciało przed deszczem.

I NB można uprać i dalej działa... Takie dziwo

sredniak pisze:marka to jednak nie tylko napis i znaczek. Tak samo biegam w kurtce NB i nie przemaka nawet w dużym deszczu. Kosztowała ok 250zł ale warto było. Wątpię że w kurtce za ok 50 zł można równie dobrze chronić ciało przed deszczem.

Dla ścisłości to ja pisałem nie o protect 1000 za 50 zł tylko o protect 3000, która obecnie jest zbliżona cenowo do Twojej NB bo kosztuje 219zł a to powinno chyba do czegoś zobowiązywać. Na marginesie dodam że jeszcze w lutym (lub marcu) wspomniane 3000 kosztowało 159zł, tak więc ciekawe skąd taki przyrost ceny i to najwyraźniej nieadekwatny do jakości.
Być może pomyślę o produkcie NB w przyszłości. Czy mógłbyś podać jaki model kurtki konkretnie masz?

vrs pisze:I NB można uprać i dalej działa... Takie dziwo

Co konkretnie masz na myśli?