Forum Bieganie.pl

Biegalem w Brooksach Glycerine 6. Na poczatku bylem zachwycony. Do pierwszej kontuzji, ktora przyszla zima. Poczatkowo myslalem, ze to wina przetrenowania. Odczekalem jakis czas, biegajac w innych butach (NB), kontuzje przeszly. Przed Cracovia Maraton zaczalem znow biegac kilka razy w Brooksach i zalatwilem sobie biodro - o ja glupi. Z cala odpowiedzialnoscia moge stwierdzic, ze w moich Glycerinach amortyzacja wytrzymala 400 km. Choc buty wygladaja na zupelnie niezuzyte, sa bezuzyteczne dla mnie. Do tego nadal walcze ze skutkami dluzszych wybiegan w Brooksach. Osobiscie odradzam eksperymenty i zostaje przy sprawdzonych markach.

Dla mnie Broksy to są obecnie najlepsze buty(przynajmniej jeżeli chodzi o startówki) , z kolei New balance - są to edyna marka która mi nie pasuje.
Broksy zakupione u Marka Jaroszewskiego w Dąbrowie Górniczej na targach expo-na żywca w nich biegłem i żadnych otarć.
Co ciekawe będąc teraz w Holandii są znacznie droższe niż te same modele zakupione u Marka Jaroszewskiego ( Holandii dany model startowy kosztuje ok. 140 euro, u Marka płaciłem 330PLN).

Kolejna okazja gdzie będzie można tanio je kupić będzie maraton Meropoliii Bydgoszcz-Toruń gdzie na targach expo będzie z Broksami M.J. i od podanej ceny modelu odciągane wpisowe za bieg (w przypadku startu w maratonie - 50PL.) Więc warto

Wiec od razu zapytam, ile w nich przebiegles? Na poczatku tez bylem zachwycony.

w startówkach mam już przebiegniętych 200km (100km na treningu)w tym dwa maratony i jeden półmaraton