jaka jest rola amortyzacji w butach biegowych???
: 07 maja 2009, 13:36
dane wyjściowe :
1 Mariusz Giżyński /wicemistrz Polski w maratonie/ dla Bieganie.pl:
Biegam w (...), chociaż są to buty dosyć twarde, bez dużej amortyzacji.
Związane jest to z faktem, iż miałem kontuzję stopy w zeszłym roku. Na biegu w Kozienicach na pierwszym rowie z wodą zbyt wysoko się wybiłem i przy lądowaniu poczułem, że coś zabolało. Od tamtego momentu stopa czasem pobolewała, zwłaszcza, gdy biegałem w miękkich butach. W kolcach, startówkach i generalnie butach twardszych jest ok.
2 w związku z kupnem nowych butów, byłem w tym tygodniu u Michała Bartoszaka, powiedział między innymi coś takiego :
zawodnicy, biegający maraton po 2:30 i szybciej, swobodnie mogą biegać (i biegają) w twardych butach - bo mają przystosowany organizm(tysiące wybieganych kilometrów, siła, technika)
3 ciągle słyszymy o 'nowych wspaniałych systemach' w butach biegowych, a ilość kontuzji okołobiegowych nie zmieniła się znacząco przez ostatnie ćwierć wieku ///np tu http://209.85.129.132/search?q=cache:wJ ... ient=opera
ciekawi mnie, co mają do powiedzenia na ten temat starsi zawodnicy(wojtek, fotman, ...), którzy biegali w prostych butach, (a jak znam wojtka, to pewnie dzisiaj biega w kayano XXIII :)
takich tropów znalazłem więcej, ale chyba na razie trzy starczą.
pytania do ekspertów:
1 dlaczego kupować buty 'dla pronatorów' i utwierdzać się w nieprawidłowej biomechanice, jeśli można po prostu zrobić zestaw ćwiczeń wzmacniających np taki: http://www.edukacja.edux.pl/p-213-wady- ... ieniem.php
idąc tym tropem, dlaczego kupować buty pod typ stopy,
skoro powoduje to tylko utwierdzanie wady ?
2 dlaczego biegać w mocno amortyzowanych butach, jeśli takowe w znaczący sposób przeszkadzają w nabywaniu właściwej techniki biegu?
3 jaki jest sens (poza marketingowym) wprowadzania nowych systemów i modeli, jeśli efektem biegania w 'zaawansowanych technologicznie' butach wcale nie jest zmniejszenie ilości kontuzji???
4 jak stopniowo (zdrowo) uniezależniać się od nadmiernej amortyzacji w butach, do której jesteśmy przyzwyczajeni?
zdrówko
1 Mariusz Giżyński /wicemistrz Polski w maratonie/ dla Bieganie.pl:
Biegam w (...), chociaż są to buty dosyć twarde, bez dużej amortyzacji.
Związane jest to z faktem, iż miałem kontuzję stopy w zeszłym roku. Na biegu w Kozienicach na pierwszym rowie z wodą zbyt wysoko się wybiłem i przy lądowaniu poczułem, że coś zabolało. Od tamtego momentu stopa czasem pobolewała, zwłaszcza, gdy biegałem w miękkich butach. W kolcach, startówkach i generalnie butach twardszych jest ok.
2 w związku z kupnem nowych butów, byłem w tym tygodniu u Michała Bartoszaka, powiedział między innymi coś takiego :
zawodnicy, biegający maraton po 2:30 i szybciej, swobodnie mogą biegać (i biegają) w twardych butach - bo mają przystosowany organizm(tysiące wybieganych kilometrów, siła, technika)
3 ciągle słyszymy o 'nowych wspaniałych systemach' w butach biegowych, a ilość kontuzji okołobiegowych nie zmieniła się znacząco przez ostatnie ćwierć wieku ///np tu http://209.85.129.132/search?q=cache:wJ ... ient=opera
ciekawi mnie, co mają do powiedzenia na ten temat starsi zawodnicy(wojtek, fotman, ...), którzy biegali w prostych butach, (a jak znam wojtka, to pewnie dzisiaj biega w kayano XXIII :)
takich tropów znalazłem więcej, ale chyba na razie trzy starczą.
pytania do ekspertów:
1 dlaczego kupować buty 'dla pronatorów' i utwierdzać się w nieprawidłowej biomechanice, jeśli można po prostu zrobić zestaw ćwiczeń wzmacniających np taki: http://www.edukacja.edux.pl/p-213-wady- ... ieniem.php
idąc tym tropem, dlaczego kupować buty pod typ stopy,
skoro powoduje to tylko utwierdzanie wady ?
2 dlaczego biegać w mocno amortyzowanych butach, jeśli takowe w znaczący sposób przeszkadzają w nabywaniu właściwej techniki biegu?
3 jaki jest sens (poza marketingowym) wprowadzania nowych systemów i modeli, jeśli efektem biegania w 'zaawansowanych technologicznie' butach wcale nie jest zmniejszenie ilości kontuzji???
4 jak stopniowo (zdrowo) uniezależniać się od nadmiernej amortyzacji w butach, do której jesteśmy przyzwyczajeni?
zdrówko