Forum Bieganie.pl

Czy ktoś miał do czynienia z takim wynalazkiem? W Decathlonie w Wwie jest nawet promocja cenowa, 250zl.
http://www.decathlon.com.pl/PL/product_ ... -19461364/

Osobiście używam Maka, a w opisie jest, że tylko Winda (zrzut danych i wizualizacja trasy w Google Earth), ale jeśli podaje czas i dystans to w zasadzie nie trzeba tego nigdzie później podpinać.

Siemka
Widzialem to, wyglada jak stary Garmin (seria x01). I chyba ma chipset SIRF STARIII wiec problemow z zasiegiem nie powinno byc. Reszta to kwestia softu
Garmin juz jest relatywnie tani wiec t.z.w. noname za ta kase tez powinno byc OK zwlaszcza ze marki decathlonu sa dobrej jakosci. Niestety jok go ogladalem byl calkowicie rozladowany no i niedoczytalem czy ma pomiar pulsu

niedawno kupiłem keymaze 300 i jest super, wizualizacja w Google Earth jest fajnym gadżetem. Program nie pracuje w Viście, choć piszą, że powinien, ale na XP chodzi dobrze. W trakcie biegu to duża frajda, że widać ile się przebiegło, z jaka średnią, max i aktualną prędkością, jego cężr nie jest zupełnie odczuwalny podczas biegu.

Cześć,

ta promocja cenowa w Wawie już się skończyła. Teraz ten GPS kosztuje 400 PLNów.


Pozdrawiam,
Lejek

świetnie :P

[quote="arekplomecki"]niedawno kupiłem keymaze 300 i jest super,e]

Witajcie
Co prawda nie biegam tylko rolkuję ale zanalazłem tylko tu watek GPS Decathlon. W związku z tym mam bardzo pozytywne wrażenia (wczesniej jeździłem z ręczniakiem). Rzuciły mi się jednak 2 sprawy (byc może pomożeci mi je rozwiązać), które mnie denerwują:
1. w przełączeniu na mapę z pracującym GPS co kilka sekund mapa znika i rysuje sie na nowo
2. track jest zapisywany z mała rozdzielczością co powoduje, że zakrety sa dosyc konkretnie obcinane.
Czy to mój egzemplarz jest taki czy tez jest to wada tego modelu.
Pdr. Mariusz

Też kupiłem to urządzenie, głównie do chodzenia po górach. Dla mnie jest jedna niedogodność, niemożliwość ładowania go z sieciowej ładowarki. Przecież nie będę zabierał ze sobą komputera na wczasy.

brutus333 pisze:Też kupiłem to urządzenie, głównie do chodzenia po górach. Dla mnie jest jedna niedogodność, niemożliwość ładowania go z sieciowej ładowarki. Przecież nie będę zabierał ze sobą komputera na wczasy.

Myślę, że ten problem może rowiązac elektronik-informatyk, który przerobi ładowarkę sieciowa na taką ze złączem pasującym do GPSa (trzeba wiedzieć co gdzie jest w porcie USB komputera)
Pdr. Mariusz

Problem już rozwiązany, dokupiłem tzw. rozgałęźnik USB. Jest tam kilka wejść USB i zasilacz sieciowy 5V 2A. Pasuje idealnie. I zauważyłem że kiedy ładuję urządzenie w stanie wyłączonym to nawet jeśli na wyświetlaczu pojawi się komunikat o pełnej baterii, po odłączeniu zasilania jest pusta. Teraz próbuję ładować załączone, zobaczę co się będzie działo.

Naładowałem go na załączonym i trzyma super.

marius_Z, u mnie też mapka migocze, i ta strzałka wskazująca kierunek - wariuje jak by była pijana . Prędkość nawet na nieruchomym urządzeniu nigdy nie spada do zera, a wskazania wysokości npm gonią jak szalone, nawet po kilka metrów. Może to wina pogody, co o tym sądzicie?

brutus333 pisze:Naładowałem go na załączonym i trzyma super.

marius_Z, u mnie też mapka migocze, i ta strzałka wskazująca kierunek - wariuje jak by była pijana . Prędkość nawet na nieruchomym urządzeniu nigdy nie spada do zera, a wskazania wysokości npm gonią jak szalone, nawet po kilka metrów. Może to wina pogody, co o tym sądzicie?

Czyli ten typ tak ma, jakby skrobnąś info do producenta, ze jest wada i potencjali uzytkownicy po tym tym ujawnionym błędzie rezygnują z zakupu ( bez problemu możesz reklamować w Decathlonie) może by podmienił oprogramowanie.
Pdr. Mariusz

Czyli ten typ tak ma, jakby skrobnąś info do producenta, ze jest wada i potencjali uzytkownicy po tym tym ujawnionym błędzie rezygnują z zakupu ( bez problemu możesz reklamować w Decathlonie) może by podmienił oprogramowanie.
Pdr. Mariusz[/quote]

Reklamować można bo w Decathlonie jest możliwość zwrotu do 30-tu dni bez żadnych wyjaśnień, ale po co???? Skoro wszystkie urządzenia tak mają to nawet po wymianie na nowy nic się nie zmieni. Myslałem też o Garminie, ale na razie mam tego i wypróbuję go. Testowany był w Pieninach i zachowywał się bardzo dobrze. Ja myslę że te błędne wskazania wysokości i prędkości są spowodowane złą pogodą. Urządzenie zasilane baterią 5V nie może mieć dużej mocy bo by nie wytrzymało godziny, tak więc spróbuję go jeszcze potestować i się zobaczy, a miesiąc to dość duzo czasu na test więc jeśli nie spełni moich oczekiwań to go normalnie zwrócę i tyle.

marius_Z.........Opowiedz o swoim GPS-ie ile trzyma bateria, co z tą nieszczęsną strzałką kierunku, i jak się u Ciebie zachowuje w różnych warunkach pogodowych? Pozdrowionki Piotr.

Witam!
Mam Keymaze od kilku dni. Skupię się tylko na minusach

- pomiar wysokości - bardzo duże rozbieżności w stosunku do rzeczywistych wartości, częste nieuzasadnione skoki,
- pomiar prędkości - producent musi to chyba jeszcze dopracować ,
- brak instrukcji do zaawansowanych funkcji urządzenia,
- oprogramowanie.

Osobiście nie jestem zadowolony z oprogramowania. Dzisiaj np. nie jestem w stanie wgrać trasy - w czasie uploadu wyskakuje komunikat o błędach. Dodatkowo w zakładce setup jest możliwość uruchomienia GPS. Znajdują się okno wskazujące na to, że odczyt gps będzie wyświetlany na ekranie monitora. U mnie to nie działa pomimo, że gps odbiera satelity. Pomimo znalezienia nowszego firmwaru nie udało mi się go wgrać - program się zawiesza.
Czasami nie może mi zlokalizować sygnału np. wczoraj przy niebie bezchmurnym wyjechałem na rowerze za miasto i sygnał załapał dopiero po 20 minutach.
Przeprowadziłem następujące doświadczenie: urządzenie zostawiłem w jedym miejscu na okres min.10 minut. Okazało się, że odbiornik cały czas się poruszał w promieniu 15 metrów, ze średnią prędkością 3km/godz
Co ciekawe, jeżeli chodzi o dokładność pomiaru, najlepiej została odzwierciedlona jazda samochodem. Ścieżki biegu, marszu i jazdy na rowerze zostały przesunięte od kiliku do kilkunastu metrów w stosunku do ich rzeczywistego położenia.

Jutro jadę w Gorce to go trochę potestuje.

Kurde, nie wiem czy by nie oddać KeyMaza i kupić Garmina. Widzę wiele pochlebnych opinii o Garminie.

brutus333 pisze:Kurde, nie wiem czy by nie oddać KeyMaza i kupić Garmina. Widzę wiele pochlebnych opinii o Garminie.

U mnie wysokości są OK, pływanie miejsca...no cóz trzeba się przyzwyczaić i nie patrzec na prędkość jeśli sie stoi w miejscu (to pływanie nie jest dopisywane do tracka. Trzeba chwilke odstać po właczeniu, w ruchu ma problemy z zaskoczeniem ( u mnie raz po 4km dopiero załapał).
Jak go dopracuja bedzie OK, zaleta Decathlonu jest zakup w 10 ratach po 40 zł. W Ameryce Gamin kosztuje 130$ ale trza mieć transport
Pdr. Mariusz