Strona 5 z 9

Re: Medale co z nimi robicie?

: 14 cze 2015, 11:36
autor: katekate
patrz pan, jaki sposób wychowawczy :hahaha:
moje medale leżą w kartonie :jatylko: ale takim ładnym, ozdobnym :hej:

Re: Medale co z nimi robicie?

: 30 paź 2018, 21:16
autor: jacekww
Pierwszy raz widzę gustownie wyeksponowane medale i trofea, bo te wszystkie wieszaki ścienne to tragedia.

Obrazek

Re: Medale co z nimi robicie?

: 30 paź 2018, 21:41
autor: krunner
Wyrzucam. Obcinam wstążeczkę i do kosza, do odpadów zbiorczych, a medal leci do segregowanych - metali.
Zachowałem trzy: życiówka na 5K, życiówka na 10K i debiutancki półmaraton. Reszty już nie ma.

Re: Medale co z nimi robicie?

: 31 paź 2018, 09:06
autor: Sikor
krunner pisze:Wyrzucam. Obcinam wstążeczkę i do kosza, do odpadów zbiorczych, a medal leci do segregowanych - metali.
Zachowałem trzy: życiówka na 5K, życiówka na 10K i debiutancki półmaraton. Reszty już nie ma.
To po co w ogole odbierasz medal po biegu :niewiem:

Re: Medale co z nimi robicie?

: 31 paź 2018, 11:59
autor: mpruchni
krunner pisze:Wyrzucam. Obcinam wstążeczkę i do kosza, do odpadów zbiorczych, --
A to akurat źle robisz, bo wstążeczka powinna wylądować w plastikach. No chyba, że Twoje są bawełniane, ale bardzo nie sądzę.

Re: Medale co z nimi robicie?

: 01 lis 2018, 12:34
autor: krunner
Sikor pisze:To po co w ogole odbierasz medal po biegu
To, czy wyrzuci je organizator do kontenera za biurem czy ja do moich śmieci nie ma chyba znaczenia, prawda ? Zakładają na szyję, gratulują, to biorę, żeby wolentariuszce (-owi) nie sprawić przykrości.
Później wyrzucam. No chyba, że trafi się życiówka, ale to już mniej więcej na mecie wiem :hahaha:

Re: Medale co z nimi robicie?

: 01 lis 2018, 13:45
autor: Sikor
krunner pisze:
Sikor pisze:To po co w ogole odbierasz medal po biegu
To, czy wyrzuci je organizator do kontenera za biurem czy ja do moich śmieci nie ma chyba znaczenia, prawda ?
1. Nie wiesz co robi org z pozostalymi medalami.
2. Czy ma znaczenie? Dla mnie ma. Chodzi generalnie o nastawienie.
Nie chce czegos, to nie biore tylko po to, zeby to zaraz wyrzucic do smieci.
Zakładają na szyję, gratulują, to biorę, żeby wolentariuszce (-owi) nie sprawić przykrości. Później wyrzucam.
Mysle, ze jak zwyczajnie odmowisz i podziekujesz, to nikomu przykrosci nie zrobisz.
Najwyzej wyjdziesz na dziwaka. Ale to Cie chyba nie przeraza :oczko:
No chyba, że trafi się życiówka, ale to już mniej więcej na mecie wiem :hahaha:
No to samych zyciowek zycze zatem.

Re: Medale co z nimi robicie?

: 01 lis 2018, 19:24
autor: Piotr-Fit
Kiedyś wszystkie wisiały, ale przeprowadzki i remont zweryfikowały to.
Połowa medali w domu rodzinnym w pudle.
Prawie druga połowa w pudełku w mieszkaniu, pudełko w walizce.

Wisi tylko kilka ostatnich medali.
Cenię sobie biegi, gdzie nie dają medali (tak jak koszulek itp.)

Re: Medale co z nimi robicie?

: 01 lis 2018, 20:16
autor: Rolli
Sikor pisze: No to samych zyciowek zycze zatem.
Za życiówki medali sie nie dostaje.
Medale dostaje sie za zwycięstwo.

No i sa jeszcze blaszki pamiątkowe...

Re: Medale co z nimi robicie?

: 01 lis 2018, 20:48
autor: jacekww
Rolli pisze: Za życiówki medali sie nie dostaje.
Medale dostaje sie za zwycięstwo.

No i sa jeszcze blaszki pamiątkowe...
Tu na forum zwycięstwami są życiówki, tak się wtedy czujemy i tak te chwile pamiętamy.

Re: Medale co z nimi robicie?

: 01 lis 2018, 21:05
autor: Rolli
jacekww pisze:
Rolli pisze: Za życiówki medali sie nie dostaje.
Medale dostaje sie za zwycięstwo.

No i sa jeszcze blaszki pamiątkowe...
Tu na forum zwycięstwami są życiówki, tak się wtedy czujemy i tak te chwile pamiętamy.
Dokładnie.
I za to dostajemy pamiątkowe blaszki.

(ale, ale... ja mam tez kilka medali)

Re: Medale co z nimi robicie?

: 01 lis 2018, 22:33
autor: krunner
Rolli pisze: Za życiówki medali sie nie dostaje.
Medale dostaje sie za zwycięstwo.
No i sa jeszcze blaszki pamiątkowe...
Rolli, biegasz już długo, masz doświadczenie trenerskie, pewnie rozmawiasz z różnymi ludźmi, ale, moim zdaniem, traktujesz bieganie zbyt ambitnie. Szybciej, szybciej, szybciej. Więcej, więcej, więcej.
Są ludzie, którzy są bardzo zajęci, mają obciążającą pracę, rodziny i dla nich przebiegnięcie np. maratonu w 4h jest niebywałym osiągnięciem, ponieważ potrafili wykroić ze swojego grafika te 4-8 godzin tygodniowo, żeby się do niego przygotować.
To jest medal za mistrzostwo w czasie, organizacji i logistyce i za to, że im się chce. Bo 98% się nie chce. To nie jest blaszka.

Re: Medale co z nimi robicie?

: 02 lis 2018, 07:01
autor: Rolli
krunner pisze:To nie jest blaszka.
No to jak nazwiesz te blaszki, które ja nazywam medalami (te za zwycięstwo, tzn. za 1, 2 albo 3 miejsce)? :spoko:

Re: Medale co z nimi robicie?

: 02 lis 2018, 09:26
autor: keiw
Rolli pisze: Za życiówki medali sie nie dostaje.
Medale dostaje sie za zwycięstwo.
Niekiedy to może się pokryć i za życiówkę dostaniesz medal :oczko:

Jeśli wystartujesz w jakimś biegu lokalnym i powiedzmy 10 km pobiegniesz w 40 min robiąc życiówkę i przy tym będąc pierwszym w open, to masz się z takiego medalu cieszyć czy nie?
(Wiem, że ten wynik szału nie robi, ale nie o tym mowa.)

Pytam retorycznie, bo uważam, że to i tak sprawa indywidualna każdego z nas i nie mamy prawa zabraniać innym czerpania przyjemności z tego, w czym my jej nie znajdujemy.

Re: Medale co z nimi robicie?

: 02 lis 2018, 09:37
autor: Rolli
Nikt nikomu nic nie zabrania. To sa pewne nazwy, które sa po prostu blednie używane.

Jak jedziesz na rowerze tez nie mówisz ze jedziesz autem.