Strona 2 z 89

: 30 lis 2009, 15:35
autor: maneater1
Chronologicznie 310 nie jest następcą 405 tylko następcą 305.
405 to zupełnie inne urządzenie.
Kolejną bzdurą jest twierdzenie że w 310 /305 można zapisać do 20 godzin treningu.Prawda jest trochę inna. Wystarczy trochę poszukać.
O pojemności baterii i "odkrywczych" stwierdzeniach typu : " żeby używać urządzenia codziennie należy je codziennie ładować " napisano już wcześniej....

: 30 lis 2009, 16:18
autor: Adam Klein
Edi pisze:Ja mam takie pytanie, czy ten nowy FR nadaję się do pływania ? Bo gdzieś już czytałem, że jest bardziej wodoodporny od 305tki, która jest ze mną od 2 lat i zniosła już chyba wszystkie anomalia pogodowe, ale wiem, że nie odważył bym się z nią pływać na basenie.
Edi - napisali że jest wodoodporny i przeznaczony do pływania (ale nie do nurkowania) a w 305 napisane że do pływania przeznaczony nie jest.
No to zakładam że przemyśleli to zanim napisali.

: 30 lis 2009, 16:24
autor: lubusz
W instrukcji napisano :
Forerunner 310 zapewnia wodoszczelność przy pływaniu na powierzchni wody. Użyj stopera aby zmierzyć Twój czas. Dane GPS mogą nie zostać zapisane w czasie pływania.
Ostrzeżenie: nurkowanie z urządzeniem może uszkodzić sprzęt.

: 30 lis 2009, 16:43
autor: merlin
magdwa pisze:odniosę się do tego:
"Forerunner jest tu w avantgardzie w stosunku do choćby Polara. W Polarze mamy skończoną liczbę kolejnych faz treningu (w mojej starej „osiemsetce” było to chyba 6 czy 7 faz, teraz wyczytałem w jakiejś prezentacji, że może być 12 – czy ktoś to potwierdzi?)"


Używam Polara RS800CX i zapewniam, że faz może być 30. Dodam jeszcze, że interwał tak jak w FR może być dowolnie definiowany - kombinacji jest po prostu bez liku. Oczywiście przy takim stopniu komplikacji najlepiej programuje się to z poziomu Polar ProTrainer. Treningi można sobie zapisać i zachować np. dla kolegi :)
Nie masz do końca racji. Faz rzeczywiście da się zaprogramować w RS800 12, powtórzeń każdej z faz możesz zaprogramować 30, co nie zmienia faktu, że ciężko wykombinować trening, który byłby bardziej skomplikowany :). W sumie daje to jakby się ktoś uparł kilka setek kombinacji :)

Pozdrawiam,
Michał

: 30 lis 2009, 17:23
autor: Adam Klein
A - no właśnie. No to pytanie do użytkowników Polara - czy jesteście w stanie ułożyć taki trening jak pokazałem w teście?
Albo nawet tylko tą pierwszą część? Ten trening "schodkowy".

: 30 lis 2009, 22:54
autor: merlin
Adam Klein pisze:A - no właśnie. No to pytanie do użytkowników Polara - czy jesteście w stanie ułożyć taki trening jak pokazałem w teście?
Albo nawet tylko tą pierwszą część? Ten trening "schodkowy".
Nie da się w jednym treningu, twój trening ma 23 fazy, trzeba go rozbić conajmniej na dwa treningi, no chyba, że jest jakaś tajemna sztuczka, której nie znam.

Pozdrawiam,
Michał

: 30 lis 2009, 22:56
autor: Adam Klein
Ok, dzięki za info, no czyli jest jednak tak jak pisałem wcześniej - że Foreruner daje tutaj większą swobodę. Nawet ten pierwszy etap ma ponad 12 faz - czyli już się nie da - to jest poprawa w stosunku do "starej osiemsetki" którą mam/miałem - ale nadal ograniczenie.

: 01 gru 2009, 11:40
autor: mchalnotts
Jeszcze w kwestii pływania. Coś mi się kołacze w głowie (choć nie mogę znaleźć tej informacji w internecie), ze czytałem kiedyś, że sam zegarek wprawdzie jest wodoodporny, ale albo opaska nie jest albo nie ma możliwości przesyłania sygnału o pulsie w trakcie pływania. Może w instrukcji była informacja na ten temat, albo dystrybutor może zweryfikować to.
Reklamują go jako urządzenie doskonałe dla triathonistów (wodoszczelny, możliwość podłączenia czujnika kadencji) - stą myślę, że to bardzo ważne.
Czy test będzie jeszcze uzupełniany? Przyznam, że wydaje mi się dość lakoniczny i krótki jak na moje oczekiwania. Że tak wejdę Ci na ambicję - wsześniejsze testy były zwykle bardziej wyczerpujące ;)
No i może chociaż na forum kilka słów komentarza z porównaniem do konkurencji. Wiem, że "polar rulez" u Adama ale może ktoś się do tego odniesie.

: 01 gru 2009, 11:41
autor: magdwa
Merlin ma rację. Poprzednio dla uproszczenia wyklikałem tylko część tego treningu z recenzji FR 310 a faktycznie ProTrainer przyjmuje tylko 12 faz i pozwala je powtarzać 30 razy. Przepraszam za wprowadzenie w błąd to przez lenistwo :) Rozwiązaniem w tym przypadku jest ustawienie dwóch treningów.

: 01 gru 2009, 16:09
autor: Ryszard N
piter82 pisze:po niewypale 405 to rzeczywiście najlepszy gsp od garmina zaraz po 305 :-) kiedy siądzie mi 305 on będzie następny, ale mam jeszcze 2 lata gwarancji więc nie będzie to prędko

Pozdrawiam
Piotrek, a co ty znowu wymyśliłeś z tym niewypałem. Ja mam 305, 405 i 310 i najlepiej oceniam właśnie 405. Może to kwestia tego na jaki egzemplarz trafisz? dodam tylko że to jedyny model kupiony w USA. 305-tkę wymieniałem już dwa razy na nową. 310-tka według mnie z nieznanych mi powodów nie domierza dystansu.

: 01 gru 2009, 18:02
autor: Ulaa
No to jesteś idealnym kandydatem do napisaniu czegoś na kształt "Testu Bis". :)

: 01 gru 2009, 18:21
autor: ssokolow
z tym ładowaniem - napisałeś ot tak jak by to była wada ;-) a wydaje mi się że każdy (albo przynajmniej ja) zgrywam trening po powrocie do domu... zegarek sam się wtedy ładuje ... a że ma akumlator li jon... - to właśnie "lubi" takie częste doładowania ... -
zegarek ma działać 20 h między ładowaniami (fr305-8h) i to jest ogromna poprawa... bo nawet na jakiś skomplikowany adventure... powinno już starczyć baterii (nie starczy na bieg 24h ;-) ale może jak będziesz zmieniał skarpetki to doładujesz wtedy zegarek ;p )

ja jestem tym dziwnym przypadkiem który kupił FR305 "z importu" bez gwarancji... i od roku działamy razem bardzo sprawnie, akumulator na razie działa bez zarzutu..., a co do biegania codziennie, zdarzało mi się z moją 305'tką robić 4 treningi bez ładowania - dzień po dniu... bo np. nie miałem dostępu do komputera... i też dawała radę... - no ale trzeba było pamiętać o wyłączeniu zegarka po treningu ;-)

: 01 gru 2009, 21:43
autor: Ryszard N
Wędrując dwa dni po Beskidzie Żywieckim w ostatni weekend zabrałem 310-tkę a tak naprawdę moja koleżanka z zamiarem zmierzenia trasy przemarszu. Niestety, w lesie ( należy zauważyć że liści to tam w koronie za wiele nie ma, raczej pod nogami ) ten model wymiękł bardzo szybko. Co raz gubił sygnał co spowodowało wyłączenie go w drugim dniu bo nie było sensu męczyć zegarka. W tym czasie miałem do plecaka przypiętego Garmina Oregon i on w pierwszym dniu zmierzył 12km 310-tka 6,95km. W drugim dniu Oregon 18,5km. Nie mam niestety pewności czy typowo turystyczny model lepiej radzi sobie z sygnałem czy nie ma znaczenia jaki to model. Podaje to jako doświadczenie donośnie gubienia sygnału dla osób które chciały by robić dłuższe wybiegania w terenie-górskim-leśnym.

: 01 gru 2009, 22:39
autor: piter82
Ryszardzie co sie działo z tymi 305? czy brak dzwieku można zakwalifikować do wymiany na nowy?

: 02 gru 2009, 00:30
autor: Adam Klein
ssokolow pisze:z tym ładowaniem - napisałeś ot tak jak by to była wada ;-) a wydaje mi się że każdy (albo przynajmniej ja) zgrywam trening po powrocie do domu... zegarek sam się wtedy ładuje ... a że ma akumlator li jon... - to właśnie "lubi" takie częste doładowania ...
Może tak, ale to efekt tego że nie jestem przyzwyczajony do tego typu zachowań - dla was to pewnie jest norma, dla ludzi którzy do tej pory używali np tylko pulsometrów - jakaś niedogodność (trzeba o tym pamiętać).