Strona 1 z 16

Aniad1312 - pole do popisu

: 25 lut 2020, 16:15
autor: Aniad1312
Nie wiem, czy będzie co komentować, ale na wszelki wypadek... :spoko:

Re: Aniad1312 - pole do popisu

: 25 lut 2020, 16:25
autor: ziko303
No faktycznie rok powrotów :taktak: Daję suba :hej:

Re: Aniad1312 - pole do popisu

: 25 lut 2020, 17:18
autor: infernal
Żem się pośpieszył i skomentował w starym wątku. Już sobie skasowałem post :oczko:
Zmień link w podpisie jeśli chodzi o komentarze.

Big comeback, choć ja nie ze starych wyjadaczy :oczko:
Witamy na blogowej sferze ponownie! :taktak:

Re: Aniad1312 - pole do popisu

: 25 lut 2020, 21:53
autor: mclakiewicz
:bum: Doczekałem się :hej:

Re: Aniad1312 - pole do popisu

: 27 lut 2020, 08:40
autor: sosik
To przekleję też tutaj ze starych komentarzy:

Cieszy powrót :). Trzymam kciuki za fun. U mnie same beesy, ale mimo to fun cały czas jest.
Powodzenia i czekam na więcej wpisów.

Re: Aniad1312 - pole do popisu

: 27 lut 2020, 11:26
autor: mihumor
Powodzenia na nowej drodze biegania

Re: Aniad1312 - pole do popisu

: 27 lut 2020, 13:13
autor: katekate
oooo możesz nie wierzyć, ale się ostatnio zastanawiałam, czy nadal biegasz :-)
powodzenia!

Re: Aniad1312 - pole do popisu

: 27 lut 2020, 13:59
autor: Aniad1312
katekate pisze:oooo możesz nie wierzyć, ale się ostatnio zastanawiałam, czy nadal biegasz :-)
Wierzę :taktak:

Re: Aniad1312 - pole do popisu

: 27 lut 2020, 14:00
autor: Aniad1312
infernal pisze:Zmień link w podpisie jeśli chodzi o komentarze.
Pozmieniane :oczko:

Re: Aniad1312 - pole do popisu

: 01 mar 2020, 15:39
autor: keiw
...w sumie życie biegowe ma pewne zbieżności z życiem duchowym.
Przypomniało mi się, jak zaczynałam biegać zawody, zwłaszcza maratony.
Pilnowanie nawadniania, odpowiednia dieta, ilość snu itd itp. A w miarę upływu czasu, folgowanie sobie itd. Bo przecież tyle razy biegłam, bo przecież wiem jak to jest, bo przecież znam trasę, bo coś tam coś tam.
A potem zdziwienie, wściekłość na siebie, marny wynik i podłoga.

No i tak samo z wnętrzem. Wydaje się, że przecież wiadomo, że przecież jest dobrze, że przecież nigdy więcej już. Czujność uśpiona. Aż tu nagle pach! Gliniane naczynie się rozpada, a skarb na ziemi leży.
Dobrze to ujęłaś :taktak:
To taka rutyna, która czasem potrafi zawładnąć naszym życiem i jednak niekoniecznie jest to dobre.

Re: Aniad1312 - pole do popisu

: 05 mar 2020, 21:58
autor: mclakiewicz
Aniad1312 pisze:Plan na dzisiaj był taki: wstać wcześnie i pobiegać.
Plany bywają zmienne
"Opowiedz wszechświatowi o swoich planach, a ten cię wyśmieje."

Re: Aniad1312 - pole do popisu

: 07 mar 2020, 11:06
autor: Aniad1312
mclakiewicz pisze:
Aniad1312 pisze:Plan na dzisiaj był taki: wstać wcześnie i pobiegać.
Plany bywają zmienne
"Opowiedz wszechświatowi o swoich planach, a ten cię wyśmieje."
Miałam na myśli to, że wstać mi się nie chciało :hahaha:

Re: Aniad1312 - pole do popisu

: 25 mar 2020, 19:32
autor: roberturbanski
3.19...... :bum: , niedługo będziesz "szybsza" od Sosika Aniu...... :oczko:

Re: Aniad1312 - pole do popisu

: 25 mar 2020, 20:03
autor: ziko303
To ja bym już wolał nie iść spać :hahaha:

Re: Aniad1312 - pole do popisu

: 26 mar 2020, 12:55
autor: Aniad1312
roberturbanski pisze:3.19...... :bum: , niedługo będziesz "szybsza" od Sosika Aniu...... :oczko:
Nie nie... Sosik jest pod tym względem taki, jak zaczyna się ta piosenka :oczko: