Forum Bieganie.pl

Do zobaczenia na Prehybie w kwietniu :D

Co jeszcze górskiego na 2020?

tak jak napisałem Rzeźnik i Tatra Fest (o ile będzie).. a jesienią jeszcze nie wiem
dozo

Uuu mocny zawodnik! Będę śledził.
Też wyczekuję na info o Tatra Fest i zapisy, po poprzedniej edycji mam z nią do pogadania

Maurice pisze:tak jak napisałem Rzeźnik i Tatra Fest (o ile będzie).. a jesienią jeszcze nie wiem
dozo

To jeszcze do zobaczenia na Rzeźniku :D

Na Tatrę Fest w 2018 roku nie dotarłem, bo jelitówka mnie rozwaliła.
Hmmm...

Witamy witamy
Mega mocny zawodnik. Będę śledził
Te wyniki, osiągnięcia
Maraton Karkonoski 2017, Łemko Maraton 2017, Ultrałemkowyna 100km 2018, Ultra Cup Poland 2018, Rudawy Ultramaraton 2019

Czemu akurat infrared a nie fińska czy parowa? Sam korzystam z saun, dlatego pytam czy tutaj ma to jakieś szczególne przełożenie dla Ciebie lub powód.

Śledziłem Twojego bloga, jak jeszcze cisnąłeś maraton po płaskim, przyjemnie się czytało. Z ostatnich ciekawostek to mi się "podobał" ten Twój trening bodajże 3x30 dzień po dniu, z którego część na Zdrowiu robiłeś. Nielicha kobyła.

infernal pisze: Czemu akurat infrared a nie fińska czy parowa? Sam korzystam z saun, dlatego pytam czy tutaj ma to jakieś szczególne przełożenie dla Ciebie lub powód.

z kilku powodów:
1. Z sauny nie powinno się korzystać w dzień nietreningowy (a takich u mnie prawie nie ma), a już na pewno warto zapewnić sobie przerwę między bieganiem a sauną (co przy pracy g7-15 jest ciężkie)
2. Podczerwień nie obciąża tak układu krwionośnego jak sauna fińska, co jest powiązane z pkt1 bo najzwyczajniej nie chcę już bardziej pobudzać serducha po jednostce biegowej - sauna, to też trening
3. Infrared wnika głęboko w tkanki, wypłukuje więcej toksyn, lepiej na mnie działa regeneracyjnie. Po fińskiej bywałem często sflaczały po wyjściu.
4. Oszczędność czasu, 30minut saunowania w podczerwieni to 1x30minut, a 30minut w fińskiej to 3x10minut + 2x10 przerwy = 50minut.

Siema!

Jesteś jednym z organizatorów treningów w lasie łagiewnickim w środę czy w czwartek? Tak pytam z ciekawości bo łódzkim forum biegaczy widziałem

Przemkurius pisze:Jesteś jednym z organizatorów treningów w lasie łagiewnickim w środę czy w czwartek?

Jeśli pytasz o czwartkowe "nocne dziki" to tak, to są treningi które ja prowadzę. Z racji tego że jestem jedynym organizatorem i prowadzącym zajęcia są dedykowane dla grupy średnio zaawansowanej.

Maurice pisze:

Przemkurius pisze:Jesteś jednym z organizatorów treningów w lasie łagiewnickim w środę czy w czwartek?

Jeśli pytasz o czwartkowe "nocne dziki" to tak, to są treningi które ja prowadzę. Z racji tego że jestem jedynym organizatorem i prowadzącym zajęcia są dedykowane dla grupy średnio zaawansowanej.

hehe, spoko. pytam z ciekawości. nawet przez głowę mi nie przeszło, żeby z moim poziomem średnio amatorskim walić na trening tego typu

Maurice pisze:...

Czyli błędnie robiłem, że w dzień nie treningowy robiłem sobie sesję saunową 2-3x15min fińskiej. Czyli na podczerwień wchodzisz raz na 30min i tyle?

Nigdzie tego nie napisałem. Do sauny na podczerwień wchodzę na różny czas, w zależności od samopoczucia - tu nie ma reguły. Podałem przykład w odniesieniu do oszczędności czasu.

Gratulacje zwycięstwa w serii. Co do zmęczenia, mnie największe zakwasy wychodzą 2-3 dni po zawodach, nawet jak lekko rozbiegam tego samego dnia.