Strona 1 z 1

Run_Johny - trail, trochę triatlonu - komentarze, zapytania

: 24 paź 2019, 16:43
autor: run_johny
Witam :)

Tutaj można komentować :D

Pozdrawiam ;)

Re: Run_Johny - trail, trochę triatlonu - komentarze, zapytania

: 24 paź 2019, 18:36
autor: Przemkurius
pytanko, jaki masz Hr max skoro na tętnie 122 luźno wpadało poniżej 5 min/km? :)

Re: Run_Johny - trail, trochę triatlonu - komentarze, zapytania

: 25 paź 2019, 08:21
autor: sochers
Przemkurius pisze:pytanko, jaki masz Hr max skoro na tętnie 122 luźno wpadało poniżej 5 min/km? :)
To też było moje pytanie jak zobaczyłem opis :taktak:

Re: Run_Johny - trail, trochę triatlonu - komentarze, zapytania

: 25 paź 2019, 11:05
autor: run_johny
Przemkurius pisze:pytanko, jaki masz Hr max skoro na tętnie 122 luźno wpadało poniżej 5 min/km? :)
Wybaczcie Panowie, tam nie napisałem, że to było średnie tętno z całości treningu.

Wydaje mi się, że tętno 122 poniżej 5min/km to nie jest jakaś nadzwyczajna rzecz.


Nie robiłem jeszcze wydolnościowych testów w labie, będę dopiero w połowie lutego robił, aczkolwiek biegam tylko i wyłącznie z pasem.

GARMIN mi zarejestrował 175.

Re: Run_Johny - trail, trochę triatlonu - komentarze, zapytania

: 25 paź 2019, 13:40
autor: Przemkurius
run_johny pisze:
Przemkurius pisze:pytanko, jaki masz Hr max skoro na tętnie 122 luźno wpadało poniżej 5 min/km? :)
Wybaczcie Panowie, tam nie napisałem, że to było średnie tętno z całości treningu.

Wydaje mi się, że tętno 122 poniżej 5min/km to nie jest jakaś nadzwyczajna rzecz.


Nie robiłem jeszcze wydolnościowych testów w labie, będę dopiero w połowie lutego robił, aczkolwiek biegam tylko i wyłącznie z pasem.

GARMIN mi zarejestrował 175.
wiesz, metodą próby własnej mam hr max 192 więc ja nawet na rozgrzewce nie biegam na tętnie 122 :D

Re: Run_Johny - trail, trochę triatlonu - komentarze, zapytania

: 25 paź 2019, 15:35
autor: run_johny
Przemkurius pisze:
run_johny pisze:
Przemkurius pisze:pytanko, jaki masz Hr max skoro na tętnie 122 luźno wpadało poniżej 5 min/km? :)
Wybaczcie Panowie, tam nie napisałem, że to było średnie tętno z całości treningu.

Wydaje mi się, że tętno 122 poniżej 5min/km to nie jest jakaś nadzwyczajna rzecz.


Nie robiłem jeszcze wydolnościowych testów w labie, będę dopiero w połowie lutego robił, aczkolwiek biegam tylko i wyłącznie z pasem.

GARMIN mi zarejestrował 175.
wiesz, metodą próby własnej mam hr max 192 więc ja nawet na rozgrzewce nie biegam na tętnie 122 :D
Wiesz, ja mam bradykardię fizjologiczną (adaptacyjną). U mnie tętno podczas snu spada nawet do 32 uderzeń, a w ciągu dnia mam średnio 44-48 uderzeń.

Za dzieciaka leżałem w szpitali kilka razy na serce, aż mnie prawidłowo zdiagnozowali.

Jak starałem się dostać do wojska, to Pani wojskowa kardiolog wydała wyrok: chore serce, cyt.: Marzena, zobacz co te bieganie robi z człowiekiem. Zaleciła tylko spacery i lekkie bieganie.

A poszedłem do specjalisty kardiologa, zrobił dwa badania i wystawił kwit, że moje serce jest zaadaptowane do sportów wytrzymałościowych.

Oczywiście, badania okresowe robię.

Jak pisałem, na początku nowego roku robię wydolnościowe w labie + pełny przegląd organizmu.
Jestem ciekaw co mi wyjdzie, bo dwa lata temu jak robiłem pełniejszy przegląd, to wszystko pięknie grało.

Re: Run_Johny - trail, trochę triatlonu - komentarze, zapytania

: 25 paź 2019, 15:43
autor: Przemkurius
łoooo, no to by wszystko wyjaśniało. nieźle :)

Re: Run_Johny - trail, trochę triatlonu - komentarze, zapytania

: 25 paź 2019, 16:07
autor: run_johny
Przemkurius pisze:łoooo, no to by wszystko wyjaśniało. nieźle :)

Zawsze może być lepiej ;)

Najbliższe starty:

11.11 - atak na dyszkę
16.11 - Piekło Czantorii - 24 km

A potem roztrenowanie :D

Re: Run_Johny - trail, trochę triatlonu - komentarze, zapytania

: 25 paź 2019, 18:06
autor: Przemkurius
run_johny pisze:
Przemkurius pisze:łoooo, no to by wszystko wyjaśniało. nieźle :)

Zawsze może być lepiej ;)



Panie, lepiej? ja na tętnie 160 nie łamałem 5 min na km w biegu na 75% hr :D
run_johny pisze:

A potem roztrenowanie :D
to ja dzisiaj zakończyłem 3tygodniowy antybiotyk i zaczynam klepanie kilometrów :)