Forum Bieganie.pl

Komentarz do bloga Siedlak vs. Sultangurde

Zapraszam do komentarzy

Powodzenia. Stosunkowo mało biegania, ale jeśli jest postęp to może wystarczy. Zresztą siła jakoś to uzupełnia. A co to są "biodra" ?

Siła sobota
1. Wypychanie bioder jednonóż leżąc na podłodze – stopa na podwyższeniu, kolano zgięte/ na górze 2 sek napięcia/ bardzo powolne opuszczanie (3-4 sek w dół) – 4 serie 12-15 powt
https://www.youtube.com/watch?v=juyqMVIzDkQ
2. Bułgary - 6 serii na rozgrzewke po 15/
https://www.youtube.com/watch?v=id-AGIlBCyM
3. Podpór bokiem na zgiętym kolanie i przedramieniu – 3 x max
https://www.youtube.com/watch?v=j7rt6kf5ijE

Dla mnie, jak na trzy treningi biegowe w tygodniu, to jest całkiem sporo biegania.
Będę śledził twoje wpisy i trzymam kciuki za zrealizowanie założeń.

Trzymam kciuki. Dni biegowych może niewiele (sam też trenuję 3x w tyg), ale kilometraż z tego wyciągnięty spory. Dobrze widziałem, że robisz 3godzinne wybieganie w sobotę? Jaki to będzie dystans? Ze 33km? Sporo.

krabul pisze:Trzymam kciuki. Dni biegowych może niewiele (sam też trenuję 3x w tyg), ale kilometraż z tego wyciągnięty spory. Dobrze widziałem, że robisz 3godzinne wybieganie w sobotę? Jaki to będzie dystans? Ze 33km? Sporo.

Niestety w środę będę ostro trenował wątrobę na konferencji więc nie wiem jak mi pójdzie z piątkiem a potem sobotą

Zapomniałem napisać, że od 6 sierpnia "pilnuję michy" Jem głównie ryż paraboiled, brązowy, kasza burgul, jajka, kurczaki, ryby, banany,buraki. Duuużżżooo węgli.
Generalnie to co powinno się jeść. Zero słodyczy i tłustego żarcia. W porównaniu z wagą z kwietniowego maratonu (72,5 kg) jest już 3kg mniej i czuję że to robi różnicę. Spodnie z tyłka spadają

Powodzenia! Będę śledził bo jestem podobnie zaawansowany wiekowo i biegnę na podobny czas, ale tydzień wcześniej w Poznaniu. Masz jeszcze jakieś starty zaplanowane przed maratonem? Na jakim pulsie jesteś jeszcze w tlenie?

Tym Tyskim to mnie zaskoczyłeś, nawet nie wiedziałem ze jest taki i trochę się naszukałem tej "PERŁY PAPROCAN"

No i pochwal się że wygrałeś wiosenną edycję. Gratulacje

Myślę że Ty jesteś mocno zadaniowy, bo jednak biegać kameralne zawody 6 okrążeń wokół jeziora to można przyjemność czerpać jedynie z osiągniętego wyniku.
Treningi też robisz od deski do deski, bez żadnych wybryków.

Co do celu na maraton to faktycznie dystans tygodniowy nie jakiś ogromny, ale rozłożony jedynie na trzy dni treningowe to praktycznie ok. 2 godzin dziennie - dużo. Powiedz czemu nie biegasz czterech dni, brak czasu, czy tak z trenerem uważacie że jest optymalnie?

bieski pisze:Powodzenia! Będę śledził bo jestem podobnie zaawansowany wiekowo i biegnę na podobny czas, ale tydzień wcześniej w Poznaniu. Masz jeszcze jakieś starty zaplanowane przed maratonem? Na jakim pulsie jesteś jeszcze w tlenie?

Na teście wyznaczyli mi coś takiego:
Aktywny wypoczynek poniżej 119 ud/min Poniżej 06:00 min/km
Wytrzymałość tlen. 119 - 133 ud/min 06:00 do 05:10 min/km
Trening tempo 134- 144 ud/min 05:10 do 04:35 min/km
Poprawa LT 145 - 155 ud/min 04:35 do 04:05 min/km
Moc aerobowa Powyżej 156 ud/min 04:05 do 03:30 min/km
Próg tlenowy 150
Hrmax 185
Na podstawie tych wyników Dawid rozpisuje treningi.

Zero startów w okresie przygotowawczym. Drugiego września w Tychach był półmaraton i 10km. Zasugerowałem Dawidowi, żeby mnie spuścił ze smyczy na 10km. Nie zgodził się

jacekww pisze:Tym Tyskim to mnie zaskoczyłeś, nawet nie wiedziałem ze jest taki i trochę się naszukałem tej "PERŁY PAPROCAN"

No i pochwal się że wygrałeś wiosenną edycję. Gratulacje

Myślę że Ty jesteś mocno zadaniowy, bo jednak biegać kameralne zawody 6 okrążeń wokół jeziora to można przyjemność czerpać jedynie z osiągniętego wyniku.
Treningi też robisz od deski do deski, bez żadnych wybryków.

Co do celu na maraton to faktycznie dystans tygodniowy nie jakiś ogromny, ale rozłożony jedynie na trzy dni treningowe to praktycznie ok. 2 godzin dziennie - dużo. Powiedz czemu nie biegasz czterech dni, brak czasu, czy tak z trenerem uważacie że jest optymalnie?

Dziękuję ale nie ma się czym chwalić. Wtedy wszystkich wymiotła temperatura. Goście klęczeli w trawie lub ledwo szli.

Zasugerowałem, że mogę jeszcze we wtorek lub czwartek coś pobiegać ale Dawid powiedział, że nie ma potrzeby. Do 3:15 z armaty walić nie będziemy. Trening, regeneracja,trening, regeneracja...
Mam psa a dokładniej mówiąc sukę Manchester Terrier. Codziennie po pracy, przed treningiem jestem z nią w lesie i robię żwawym krokiem 45-60min czyli około 3km. Gdy nie mam treningu 1-2 kilometry więcej. Może to pomaga w regeneracji? Tygodniowo to około 25km. Po takim spacerze ze spokojną głową lepiej się biega.

Szybko latasz te treningi. Mam podobne tempo docelowe, trochę większy kilometraż (70-80), 8-10 km po 4:30 owszem, ale rzadko schodzę ze średnią poniżej 5:00.

Ciekawe ty te strefy tętna masz Z jakim średnim tętnem biegniesz zawody na 10 km?

bieski pisze:Szybko latasz te treningi. Mam podobne tempo docelowe, trochę większy kilometraż (70-80), 8-10 km po 4:30 owszem, ale rzadko schodzę ze średnią poniżej 5:00.

A to ciekawe. Ja właściwie nigdy nie przekraczam tempa 5:00. Wyniki mam podobne, na krótkich dystansach trochę lepsze. Nie lubię i nie umiem wolno biegać.
A kilometraż mam tak z 40% mniejszy.

Ostatni raz biegłem 10km 42:30 dwa lata temu w listopadzie 2016. Średni puls 162 maksymalny sredni na jednym kilometrze 165.
5km nigdy nie biegałem. Ja generalnie bardzo mało startuję.
W tym roku HM zrobiłem na średnim 161 a maraton na 147.
Te wartosci pokrywają się z tymi z kalkulatora na bieganie.pl

krabul pisze:A to ciekawe. Ja właściwie nigdy nie przekraczam tempa 5:00. Wyniki mam podobne, na krótkich dystansach trochę lepsze. Nie lubię i nie umiem wolno biegać.
A kilometraż mam tak z 40% mniejszy.

U mnie może to wynikać z tego, że treningi rozpisuje mi znajomy triathlonista. Siłą rzeczy pewnie upodobanie do wytrzymałości przeważa...