Krabul nigdy nie biegasz wolniej niż 5:00 i kilometraż masz w granicach 40km? Nie wiem czy dobrze zrozumiałem.

W tym roku przebiegłem 1460km. Także średnia nie powala. Ale raczej sobie robię intensywne treningi. Powyżej 5:00 biegam rzadko, powyżej 5:15 właściwie nigdy, chyba że w ciężkim terenie.

Longi w przygotowaniach robiłeś? Takie 25-30km?

Aż sobie sprawdziłem z ciekawości dla porównania - ja w tym roku wybiegałem już ponad 1900 km, a średnie tempo to 5:18 min/km. 5:00 to tylko na akcentach przekraczam. No ale do waszego poziomu wyników to mi jeszcze trochę brakuje.

W poniedziałek mam zrobić 30km w TM

Przed maratonem biegłem 2 x w życiu zawody na 30km i to był mój maks dystans. Najcięższy trening który zrobiłem w przygotowaniach to było 18km tempem 5:15 + 10km zakładanym maratońskim a nawet trochę szybciej, ok. 4:35. Ogólnie dystans ponad 20km robiłem na treningu ok. 15 razy w tym roku w tym jakieś 6 razy w ostatnich 2 miesiącach. Ponad 25km przebiegłem jakieś 3 razy chyba. Właściwie wszystko było biegane BNP.
Generalnie na razie koncentruję się na dyszce i może połówce. Maraton po asfalcie będę chciał pobiec pewnie dopiero za rok, późną jesienią. I wtedy w ciągu kilku miesięcy zrobię co najmniej kilka biegów ponad 30km bo tego mi najbardziej zabrakło i nie chodzi nawet o dystans czy y tempo ale czas trwania wysiłku.
Ale to jeszcze daleko.
Póki co szykuję się na 11.11 na 10km i czuję się gotowy na sub 38:30 ale czuć się a zrobić to co innego. We wtorek zrobiłem sobie na treningu piątkę w 19:40 robiąc BNP od 4:12 do 3:40 i był mega zapas, trening na luzie. Zobaczymy.

Mocno. Trzymam kciuki.

Dziękuję i wzajemnie, trzymam kciuki za Twoje 3.15, widzę że wkładasz sporo wysiłku aby być dobrze przygotowany. Oby przyszła odpowiednia nagroda.

Znam to uczucie, latem też tak często miałem. Pijesz, pijesz jak głupi a nie możesz ugasić pragnienia. Mi wtedy pomaga coś z mocnym smakiem np cola

Pijesz normalną gazowaną? Żoładek ok?

Wodę piję niegazowaną. W gazowanych napojów to tylko coca-cola, ale sporadycznie, w małych ilościach.

Ło panie jak Ty biegasz 30km+ na TM i nawet szybciej, to to łamanie 3:15 to będzie formalność

Oby. Jak czytam co ty biegasz to widzę jaki jestem malutki w bieganiu.
Jeśli będę zdrowy to będzie OK.

Ja bym ni cholery nie ruszył na 20km w TM, a co dopiero machnąć ponad 30km. To nadludzki trening Nie na moją głowę hehe Ja coś czuję, że tutaj będzie blisko 3:10

No aby z kolei nie przedobrzyć.