Forum Bieganie.pl

Podpowiedzi, porady czy po prostu komentarze mile widziane

Trzymam kciuki za dojście do wyznaczonych celów .
PW. Widzę, że biegasz już w 2018 roku

A faktycznie HAHAH Dzięki za tip

Powodzenia w realizacji planów biegowych w nowym roku.
Będę śledził

Masz jakiś plan, czy będziesz trenował na spontanie? Jaki kilometraż planujesz przed Orlenem?

@Tillo
Posługuje się planem znalezionym na internecie, choć fajnie byłoby mieć coś dostosowane do Siebie i swoich możliwości - a nie wiem szczerze mówiąc czego spodziewać po sobie, swoim organizmie. 8 miesięcy póki co regularnego biegania za mną, i choć waham się teraz po tym jak to napisałem no to cóż.... Jeśli nie będę przygotowany to nie wezmę udziału ale póki co, motywacja jest, przygotowania na nowy sezon trwają. No i przygotowania na cel. Jeśli chodzi o kilometraż to robie +50(pomijając okres świąt i sylwestra ) ale chce teraz zwiększyć do 65-80. Nie ma już żadnych świąt czy sylwestrów
Jeśli masz jakieś sugestie, propozycję to z chęcią je wysłucham czy raczej przeczytam

p.s. dalej nie mogę się napatrzyć i przestać zazdrościć Ci tego progressu jeśli chodzi o tempo na 10km

Marc.Slonik pisze:Powodzenia w realizacji planów biegowych w nowym roku.
Będę śledził

Dziękuje bardzo Każde wsparcie się przyda, a to że ktoś czyta moje wypociny - super

Ja nie bardzo czuję się na siłach, żeby doradzać Masz plan, to dobrze. Mogę tylko powiedzieć, żebyś podszedł z dużym szacunkiem do maratonu. Ja po dwóch latach treningów i przy wydaje się świetnej formie i tak pod koniec musiałem mocno zwolnić, bo nogi nie wytrzymały.

Nie miałem pokory do półmaratonu i przypłaciłem dość mocno za to. Tym razem nie popełnię tego błędu. Jeśli nie będę gotowy, nie pobiegnę.

Zamierzałeś ukarać się niejedzeniem obiadu, gdyby trening nie wyszedł? To dość okrutne
Tak czy owak fajnie, że wyszedł i że masz radość z biegania. Tak trzymaj.

Hehe W sumie tak mogło to zabrzmieć, choć nie do końca miałem to na myśli Akurat waga przy moim wzroście wydaje mi się że jest akceptowalna. Fajnie byłoby trochę na brzuchu zejść ale nie jest to temat priorytetowy.

p.s. Zapis na maniacka 10tke potwierdzony. Ktoś będzie? Znajomy mi polecał że świetna impreza i trasa.

Kiedyś impreza uchodziła za otwarcie sezonu biegowego w Poznaniu i faktycznie tak było, trasa praktycznie płaska, jedyny podbieg o ile dobrze widziałem trasę jest na początku po skręcie w stronę R. Śródka. W tym roku było trochę zamieszania z tą maniacką, zapisy ruszyły już chyba w maju czy czerwcu(W każdym razie baaardzo szybko).

Limit bardzo szybko został osiągnięty. Chociaż rekord ustanowi Nocny Półmaraton we Wrocku, jeśli chodzi o tempo zapisów :uuusmiech: To dobrze, liczę że uda mi się powalczyć o jakiś wynik dla siebie

Śnieg nie jest zły. Jak spadnie trochę więcej, to zrobisz siłę biegową
Gorzej jest z lodem lub jak mamy błoto śniegowe.

Ja ze skurczami w pływaniu też miewam problemy. Czasami wyczuwam, że jestem na granicy skurczu i zmieniam trochę technikę przeciwdziałając. Trudno coś doradzić, to chyba cecha osobnicza.

keiw pisze:Śnieg nie jest zły. Jak spadnie trochę więcej, to zrobisz siłę biegową
Gorzej jest z lodem lub jak mamy błoto śniegowe.

Dobrze że poruszyłeś ten temat Bo może Ty, albo tutaj zebrani którzy zaglądają, doradzą mi Jeszcze nie napisałem podsumowanie za dzisiejszy trening ale generalnie wychodząc dziś zaczął sypać śnieg i to porządnie. Niestety, gdy dobiegłem do wiaduktu żeby robić na nim podbiegi okazało że jest jest mega ślizgo.
Przygotowałem się na tą możliwość i dzisiaj wyczytałem że w takim wypadku można zastąpić to Skip A i C. Generalnie technicznie wydaje mi się że wykonywałem poprawnie. Czułem to bardzo intensywnie, (aż za) bo ostatnie 2 zaczęła technika poupadać. Zmierzając do mojego pytanie: - czy to najlepszy sposób jeśli chodzi o budowanie siły biegowej zamiast ww. podbiegów? Czy jest jakiś jeszcze inny zamienny lub dodatkowy zestaw ćwiczeń?

keiw pisze:Ja ze skurczami w pływaniu też miewam problemy.

Poradzono mi rozciąganie przed basenem. Wkrótce wypróbuje, oby pomogło