Forum Bieganie.pl

Zapraszam do komentowania, krytykowania itd.

Życzę powodzenia i będę śledził postępy, bo sam niedawno zacząłem z podobnego poziomu

Może ktoś mnie oświeci, podpowie jak mogę na polarze takie treningi sobie robić, żeby jak najbardziej uchwycić konkretne dane jak np. tempo żwawego odcinka etc.

Czy chodzi Ci o łapanie międzyczasów na szybkich odcinkach? W M400 po prawej stronie na środku masz taki duży przycisk, ten sam którym włączasz trening. Jeśli go wciśniesz w trakcie biegu, zacznie Ci mierzyć od początku kolejne okrążenia/odcinek. Po skończeniu odcinka klikasz znowu i na wyświetlaczu zobaczysz dane tylko z tego odcinka, wszystko możesz też na spokojnie prześledzić po zgraniu treningu w Polar Flow.

Że też o tym nie pomyślałem ;D Dzięki za podpowiedź;)

Witam kolegę z KB Dębiec na forum bieganie.pl

sebbor pisze:Witam kolegę z KB Dębiec na forum bieganie.pl

oo nieźle :D siemka ;D

Zawsze warto kończyć żwawiej, ale 2 km w tempie HM to chyba za mocno, jeśli mówimy o kończeniu tak każdego biegu.

Miałem na myśli tylko długie wybiegania które by się kończyły w tempie HM, a że na tym etapie jest to 12-13 km, to by 2-3 km były w tym tempie. Czyli de facto, raz w tygodniu by takie coś miało miejsce. Jakoś w 2 tygodniu stycznia zacznę pracować już typowo pod HM, teraz jestem w okresie budowania bazy, więc to wszystko takie monotonne się wydaje :D

Też bym chciał zrobić w końcu test coopera, ale myślę, że najlepszą opcją będzie to zrobić po skończeniu robienia bazy, a przed zaczęciem treningu pod HM, no i na cooperze dobrze by było chociaż te 2.5 km nabiegać...

dziamal pisze: Może 20 stycznia uda mi się pobiec dziewiczą górę i skoro już o niej mowa - Jak można przełożyć tempo z asfaltu na góry, da się coś takiego zrobić? Nie ukrywam, że fajnie by było zejść poniżej godziny, ale to są góry, to będzie mój pierwszy start w takich zawodach, więc też nie wiem jak mam się do tego zabrać.

Nie da się przełożyć, bo każde góry są inne. Inne przewyższenia, warunki. Ale będzie to duuużo wolniej. Jeśli biegasz dychę w 53minuty to nie zakładałbym, że złamiesz godzinę i to jeszcze za pierwszym razem. Tym bardziej, że tam jest 10,3km. Zacznij bardzo wolno, bardzo, szczególnie na pierwszych podejściach. Powodzenia

Ok Zobaczymy co tam w trawie piszczy i jak się czuje na górkach, a nie pagórkach :D

Trochę nie rozumiem biegania z zegarkiem, wgrywania mu treningu i później się nim nie kierować.
Jeżeli miałeś boegać po 5:05-5:10 to jak mogłeś przestrzelić pierwszy km o 30sek? Przecież to wystarczyło 2-3razy zerknąć w trakcie biegu by zobaczyć, że jest mocno za szybko i zwolnić. Jak dla mnie to te interwały zawaliłeś.

Nie przestawiłem tarczy po prostu. Mój błąd. Każdy trening to nauka :D
Po prostu nawet o tym nie pomyślałem. Następnym razem będzie lepiej.