Jacek, komentarze
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 255
- Rejestracja: 23 kwie 2014, 12:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Co do trasy maratonu to mnie trochę niepokoi liczba zakrętów, ale na 90% wiosną spróbuje maratonu w Łodzi.
Wysłane z mojego PLK-L01 .
Wysłane z mojego PLK-L01 .
Tu kiedyś był link do bloga i komentarzy
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
No z tymi zakrętami to przegięcie trochę. Będą musieli organizatorzy przyłożyć się dobrze do oznaczeń na trasie, bo zegarki poszaleją na pewno.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 8780
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Nie narzekajcie, zakręcone to były te biegi, o których pisał @sochers:
https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php ... 91#p949491
https://bieganie.pl/forum/viewtopic.php ... 91#p949491
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4669
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Matko, co to jest!!!!?
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Półmaraton w Łodzi
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 712
- Rejestracja: 02 lis 2016, 14:48
- Życiówka na 10k: 34:47
- Życiówka w maratonie: 2:47:32
- Lokalizacja: Nienack
Również życzę wszystkiego najlepszego Jacku w Nowym Roku!:)
Końcowa pętla niestety z podbiegami, ale i zbiegiem. Wiadomo ostatni km do hali to już na fantazji jedziemy. A wokół parku to chyba nawet trochę cienia było w kwietniu.
Końcowa pętla niestety z podbiegami, ale i zbiegiem. Wiadomo ostatni km do hali to już na fantazji jedziemy. A wokół parku to chyba nawet trochę cienia było w kwietniu.
5k-16.55 (Toruń 19.02.23) 10k -34.47 (Grudziądz 30.09.23) HM-1.19.58(W-wek 8.10.23) M-2.47.32(Łódź 2023)
Blog: [url]viewtopic.php?f=27&t=56594[/url]
Komentarze: [url]viewtopic.php?f=28&t=56591&start=0[/url]
Blog: [url]viewtopic.php?f=27&t=56594[/url]
Komentarze: [url]viewtopic.php?f=28&t=56591&start=0[/url]
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2332
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Dzięki Arturo i wzajemnie.
To jest długi dystans więc wiadomo, że będą odcinki przyjemniejsze i te mniej, tak jak piszesz bardziej pogoda może zaszkodzić ale kalendarzowo to chyba jeden z pierwszych maratonów w kraju.
To jest długi dystans więc wiadomo, że będą odcinki przyjemniejsze i te mniej, tak jak piszesz bardziej pogoda może zaszkodzić ale kalendarzowo to chyba jeden z pierwszych maratonów w kraju.
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
- infernal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3330
- Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
- Życiówka na 10k: 38:36
- Życiówka w maratonie: 3:42
- Lokalizacja: Kalisz
To ja witam w nowym roku i trzymam kciuki Jacek, ten maraton o którym wspominasz będzie pierwszym od tej pamiętnej historii? Od kiedy śledzę Cie, a trochę to już trwa - zawsze widziałem od piątek po półmaratony. Chyba, chyba że nie zauważyłem
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2332
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Jeśli masz na myśli łódzki maraton, to jedynie wypowiedziałem się w kwestii trudności trasy, gdyż prawdopodobnie @Dariush i @Morderca_z_głębi_lasu, zamierzają go biec, ja nie, choć...infernal pisze:To ja witam w nowym roku i trzymam kciuki Jacek, ten maraton o którym wspominasz będzie pierwszym od tej pamiętnej historii? Od kiedy śledzę Cie, a trochę to już trwa - zawsze widziałem od piątek po półmaratony. Chyba, chyba że nie zauważyłem
Jak już wyciągnąłeś mnie do odpowiedzi, to powiem, że na razie mam dylemat z tą imprezą. Darzę ją sentymentem, startowałem tam trzy razy 10, 42 i 21km. Jednakże decyzję podejmę na ostatnią chwilę, a opcję są trzy i w tej chwili wszystkie równie prawdopodobne. Pobiegnę na dychę, maraton, bądź wcale. Zadecyduję najpewniej po HM, który biegnę 2 tygodnie wcześniej, uzyskany tam rezultat, samopoczucie na trasie jak i regeneracja po w jakimś stopniu będą miały na nią wpływ.
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4669
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Połówka na 2 tygodnie przed maratonem to bardzo ryzykowna sprawa. No chyba że masz regenerację na poziomie Logadina.
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2332
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Nie mam, dlatego dużo mniej trenuję i prawie wcale nie baletujęSiedlak1975 pisze:Połówka na 2 tygodnie przed maratonem to bardzo ryzykowna sprawa. No chyba że masz regenerację na poziomie Logadina.
Nie ma sensu jeszcze za bardzo rozważać maratonu, gdyż to opcja wielce nie wiadoma. Jedynie dlaczego biorę pod rozwagę, to zdobycie doświadczenia, które może zaprocentować na docelowej imprezie w przyszłym roku. Jeśli bym się zdecydował, to w jakieś części była by powtórka pierwszego startu, bez dłuższych wybiegań, choć niewątpliwie z większym kilometrażem, no ale też z dużym ryzykiem wynikowym. Nie ma co dumać teraz, co nie zadecyduję, to żadna istotna decyzja w tym sezonie ani start.
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
- infernal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3330
- Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
- Życiówka na 10k: 38:36
- Życiówka w maratonie: 3:42
- Lokalizacja: Kalisz
Szczerze mówiąc, chciałbym zobaczyć jak teraz byś poleciał bo myślę że byś poleciał. Oczywiście to tylko moja opinia To nawet nie jest sugestia hehe Przetarłbyś się przed 2020jacekww pisze: Jeśli masz na myśli łódzki maraton, to jedynie wypowiedziałem się w kwestii trudności trasy, gdyż prawdopodobnie @Dariush i @Morderca_z_głębi_lasu, zamierzają go biec, ja nie, choć...
Jak już wyciągnąłeś mnie do odpowiedzi, to powiem, że na razie mam dylemat z tą imprezą. Darzę ją sentymentem, startowałem tam trzy razy 10, 42 i 21km. Jednakże decyzję podejmę na ostatnią chwilę, a opcję są trzy i w tej chwili wszystkie równie prawdopodobne. Pobiegnę na dychę, maraton, bądź wcale. Zadecyduję najpewniej po HM, który biegnę 2 tygodnie wcześniej, uzyskany tam rezultat, samopoczucie na trasie jak i regeneracja po w jakimś stopniu będą miały na nią wpływ.
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
- infernal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3330
- Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
- Życiówka na 10k: 38:36
- Życiówka w maratonie: 3:42
- Lokalizacja: Kalisz
Żyjesz?
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2332
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Jasne , bardzo dobrze, tyle że pisać nie mam o czym. Uprawiam wyłącznie turystykę biegową i wyczekuję końca zimy. Śledzę tu Wasze przygotowania w roli kibica i nie widzę u nikogo większych problemów, co cieszy. Mnie żona próbuje czasem pobudzić do intensywniejszego wysiłku, mówiąc że z takiego trenowania to już pucharków w tym roku nie będzie . Ale ja nie mam poczucia, że coś mi treningowo ucieka i jestem pozytywnie nastawiony do przyszłości . Wręcz zadowolony z zimowego biegania jestem, grudzień bardzo dobry i styczeń też niezły kilometrażowo, jak na mnie w tym okresie. Kilka tygodni po pięć treningów wykonywałem, niestety mimo, że to lekkie i krótkie dystanse były to taka ilość jednostek mnie psychicznie podmęczyła . Też luty zacząłem już trochę skracać niektóre dyszki, też ciut przez oznaki podziębienia. Treningów też mniej i jeszcze kilka wypadnie, więc tu już dużo słabiej będzie. Fajnie, że udało mi się jak dotąd nie przytyć, choć teraz tydzień bez biegania na włoskim jedzeniu wpadnie, różnie może być.infernal pisze:Żyjesz?
Startowo, na razie opłacone mam dwie imprezy, 24.03 HM o czym już pisałem, a jakiś czas temu zapisałem się na bieg ulicą Piotrkowską 25.05. W tym roku miejsce startu, jak i sama trasa mocno zmieniona, teraz Piotrkowska w drugą stronę, czyli tą łatwiejszą, ale nie ma co patrzeć na profil, tylko swoją formę.
Planuję jeszcze z miesiąc lekko, a później mam nadzieję zedrzeć w końcu pierwsze podeszwy. Teraz do mnie dotarło, że nie wykończyłem jeszcze żadnych butów do tego stopnia by je wyrzucić, a wcale wiele par nie mam, cóż zawsze byłem oszczędny
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 712
- Rejestracja: 02 lis 2016, 14:48
- Życiówka na 10k: 34:47
- Życiówka w maratonie: 2:47:32
- Lokalizacja: Nienack
Ooo to gdzie Ty taką kobietę znalazłeś? U mnie to raczej: "A po co Ty znowu będziesz tam biegł?", nawet założyła się ze mną, że rekordu nie poprawię o więcej niż 1 minutę. Zakład przyjęty, motywacja rośnie:)
5k-16.55 (Toruń 19.02.23) 10k -34.47 (Grudziądz 30.09.23) HM-1.19.58(W-wek 8.10.23) M-2.47.32(Łódź 2023)
Blog: [url]viewtopic.php?f=27&t=56594[/url]
Komentarze: [url]viewtopic.php?f=28&t=56591&start=0[/url]
Blog: [url]viewtopic.php?f=27&t=56594[/url]
Komentarze: [url]viewtopic.php?f=28&t=56591&start=0[/url]