Jeszcze raz wszystkim dziękuję.
mihumor pisze:Na płaskiej jest minimum 90 sek szybciej, licząc to po minimalnej na cały daje taki szacunek. Że nie będziesz biegł taktyką na 2.56 to inna sprawa, niemniej biegnąc na 2.58 można nabiegać 2,56.XX w NSie jak warunek się trafi i wszystko pójdzie dobrze po drodze. Można nawet myśleć o 2.55.xx ale to już śmiało jest, może i zbyt śmiało ale....
Jednak chyba zbyt optymistyczne i przeszacowane są te Twoje kalkulacje (przypomnę, że dwa lata temu, po podobnym wyniku w połówce nabiegałem "tylko" 2:58:54). Aczkolwiek zgadzam się, że biegnąc na 2:58 (połówka w 1:29), przy dobrych warunkach i dniu konia, można pokusić się o ładny NS i sporo lepszy wynik. Jeśli będzie taka okazja, to na pewno to wyczuję i bez skrupułów wykorzystam.

Mihumor, co byś poradził pobiegać do Orlenu? Bo planuję lecieć dość klasycznie jak dla mnie, czyli ze dwa razy P i może dwa razy M, raz długie wybieganie. Chyba odpuścić interwały?
Czy to dobry pomysł na dwa tygodnie przed Orlenem polecieć zawody w półmaratonie, ale treningowo w tempie maratońskim (4:12:4:13)? Wydaje mi się ten pomysł całkiem OK.
Aha, za Twoją radą ostatnie zawody pobiegłem w NB Zante i chyba to pomogło poprawić życiówkę.
Krzychu M pisze:Wigi ogromne gratulacje!!!
Trzymam kciuki za warunek na Orlenie,bo to
jedyna zmienna na którą nie mamy wpływu i może
Ci pokrzyżować plany Orlenowskie.(oby nie)
Jest moc!

Dzięki Krzychu. Faktycznie pogoda w maratonie to kluczowy czynnik. Oby była jak najlepsza, bo chęci do walki o jak najlepszy wynik są. Trzeba iść za ciosem!
