Strona 8 z 113
Re: [wigi] Pod prąd – czyli 2:50 przed 60
: 20 mar 2017, 22:23
autor: marek84
Głowa to połowa sukcesu, a takie podbiegi nie zaszkodzą. Spokojnie zdążysz się zregenerować przez te kilka dni. Trzymam kciuki za Sobótkę i będę oczywiście śledził

Re: [wigi] Pod prąd – czyli 2:50 przed 60
: 21 mar 2017, 08:29
autor: mihumor
Ciekaw jestem jak Ci pójdzie. Po życiówce na 10km zapewne apetyt jest i oczekiwania także. Presja wewnętrzna.
Będę trzymać kciuki
Re: [wigi] Pod prąd – czyli 2:50 przed 60
: 21 mar 2017, 08:46
autor: marek84
mihumor - nie wiem, czy znasz trasę Sobótki -> jest ona nieco specyficzna i trudno tam trzymać tempo, trzeba na intensywność biec. Pierwsze kilka km lekko pofałdowane (nic wielkiego, ale ciągle góra-dół), po czym 2km mocnego podbiegu i 1km szaleńczego zbiegu w dół. Po zbiegu zostaje jeszcze 10km, gdzie w drugiej połowie czają się 3 mniejsze, ale jednak odczuwalne podbiegi (ostatni na ostatnim kilometrze). Biegnąc ten HM na życiówkę bardzo łatwo spieprzyć, trzeba też na tym szaleńczym zbiegu uważać, bo z jednej strony człowiek chce nadrobić po podbiegu, a z drugiej nie skasować nóg. Ale wigi pisał, że tam startował i zna specyfikę - także pewnie będzie umiał ocenić własny start.
Re: [wigi] Pod prąd – czyli 2:50 przed 60
: 21 mar 2017, 10:48
autor: wigi
Dzięki, będę walczył i tanio skóry nie sprzedam.
Po życiówce na dyszce jest oczywiście apetyt na życiówkę w półmaratonie. I nie będzie tłumaczenia, że trasa trudna, bo właśnie z tej trasy pochodzi moja aktualna życiówka.
Tak wygląda profil trasy:
Dla pełniejszego obrazu, mój najwolniejszy i najszybszy kilometr sprzed dwóch lat (życiówka):
9 km - 4:54
12 km - 3:24
Re: [wigi] Pod prąd – czyli 2:50 przed 60
: 21 mar 2017, 11:36
autor: marek84
Tak, tylko te 3 podbiegi od 15 do 20-tego w rzeczywistości są gorsze niż na tym profilu. Tak przynajmniej zapamiętałem biegnąc tam zawody oraz treningi po trasie.
Re: [wigi] Pod prąd – czyli 2:50 przed 60
: 21 mar 2017, 12:42
autor: rolin'
Prawie 200m do góry? W mordę jeża ;D
Re: [wigi] Pod prąd – czyli 2:50 przed 60
: 22 mar 2017, 21:03
autor: wigi
Marek, te końcowe podbiegi są gorsze w rzeczywistości, niż na profilu, bo wtedy biegnie się już na ogromnym zmęczeniu (sporo osób nie daje tam rady i przechodzi w marsz). Na przełęcz Tąpadła wbiega się jeszcze na świeżości, dlatego to nie ona, a te małe podbiegi na końcu zapadają bardziej w pamięci jako trudne.
rolin' pisze:Prawie 200m do góry? W mordę jeża ;D
Garmin pokazuje różnice wysokości 206m, a podbiegów i zbiegów po ok. 285m. Jest to więc urozmaicona trasa.

Re: [wigi] Pod prąd – czyli 2:50 przed 60
: 22 mar 2017, 21:35
autor: marek84
Pewnie masz rację. Ja tą trasę ciągle pamiętam tak, że początek jest pagórkowato ale w miarę ok (tej górki na profilu to szczerze nawet nie kojarzę zbytnio...), Tąpadła no to wiadomo. Potem szaleńczy zbieg (który mi zawsze rozwali uda) i te podbiegi, w tym ten ostatni to jakiś sadystyczny dramat

Aczkolwiek z profilu faktycznie wygląda lekko inaczej.
Re: [wigi] Pod prąd – czyli 2:50 przed 60
: 24 mar 2017, 00:01
autor: nestork
wigi pisze:Nestork, dzięki, na połówce będzie walka. Przy okazji - uzupełnij swojego bloga, bo masz spore zaległości.

U mnie się trochę posypało, napiszę

Re: [wigi] Pod prąd – czyli 2:50 przed 60
: 24 mar 2017, 13:21
autor: Krzychu M
Powodzenia na połówce.
Bez życiówki się tu nie pokazuj.

Re: [wigi] Pod prąd – czyli 2:50 przed 60
: 24 mar 2017, 14:05
autor: sosik
Również trzymam kciuki. Oby warunek był, bo widzę, że z formą jest całkiem ok!
Re: [wigi] Pod prąd – czyli 2:50 przed 60
: 24 mar 2017, 19:20
autor: wigi
Dzięki, do Sobótki jadę z zamiarem powalczenia o życiówkę. Pogoda zapowiada się dobrze, choć wiatr może być trochę upierdliwy.
Mam dylemat, czy pobiec w lekkich butach NB Zante, czy cięższych Adidas Energy Boost. W Zante biegłem ostatnią rekordową dyszkę i były tak lekkie i wygodne, że prawie ich nie czułem. Energy Boosty to już kawałek buta, jednak ze świetną amortyzacją. Mam podatną na urazy prawą piętę i obawiam się może nie samego dystansu, ale długich i stromych zbiegów.
Re: [wigi] Pod prąd – czyli 2:50 przed 60
: 24 mar 2017, 21:06
autor: mihumor
W Zantach bym biegł, maraton biegałem z Zantach. Mega buty. Powodzenia Wigi.
Re: [wigi] Pod prąd – czyli 2:50 przed 60
: 25 mar 2017, 05:39
autor: mnich2067
Powodzenia !!!
Re: [wigi] Pod prąd – czyli 2:50 przed 60
: 25 mar 2017, 08:19
autor: wigi