Strona 1 z 2

Szukanie siebie...

: 05 sty 2017, 13:10
autor: Damashi
Każde dobre słowo mile widziane a i krytykę przyjąć z godnością trzeba!!!

Re: Szukanie siebie...

: 05 sty 2017, 14:22
autor: Sikor
Pozdrawiam rowiesnika :usmiech:

Ktos napisal, ze najtrudniej jest zaczac.
Moim zdaniem najtrudniej jest wytrwac.
Czego Ci serdecznie zycze :taktak:

O dodam jeszcze, ze naucz sie cierpliwosci i nie oczekuj efektow od razu.
Zarowno jesli chodzi o zbijanie wagi jak i postepy w bieganiu.

Re: Szukanie siebie...

: 05 sty 2017, 20:01
autor: roberturbanski
Cześć. I ja będę podglądał, bo też przeszedłem do biegania ze sztuk walki :usmiech: . Trzymam kciuki i życzę powodzenia.
Ps. A co trenowałeś?

Re: Szukanie siebie...

: 05 sty 2017, 20:18
autor: Damashi
A dzięki!!! 12 lat kick boxingu a wcześniej kyokushin i równocześnie boks. A Ty co trenowałeś?

Re: Szukanie siebie...

: 05 sty 2017, 20:51
autor: krzysfizjobiega
Nie źle to i ja się pochwale 5 lat taekwon do, 2 lata karate shotokan, epizody z ju jutsu oraz judo.

Re: Szukanie siebie...

: 05 sty 2017, 21:40
autor: roberturbanski
:uuusmiech: no ja też kyokushinkai - 15 lat i równolegle różne sztuki od viet vo dao, przez judo i aikido po - nie wiem czy kojarzycie taki polski twór :uuusmiech: - karate tsunami :taktak:

Re: Szukanie siebie...

: 05 sty 2017, 22:39
autor: Damashi
Hahaha, karate Tsunami, ale mi przypomniałeś. W naszej młodości to robiło furorę normalnie. Także pozdrawiam wszystkich fighterów!!!

Re: Szukanie siebie...

: 06 sty 2017, 10:28
autor: Sikor
"Trenowalem" judo przez kilka miechow jak mialem 7 czy 8 lat, lapie sie? :hahaha:

Re: Szukanie siebie...

: 06 sty 2017, 11:27
autor: kasia41
Ja przez prawie 6 lat karate kyokushin :uuusmiech:

Re: Szukanie siebie...

: 06 sty 2017, 11:37
autor: Skoor
Icz, ni, san, szi, go, rok! Kia! Kia! Kia! :bum:

Us!

Re: Szukanie siebie...

: 06 sty 2017, 11:59
autor: Damashi
Sikor pisze:"Trenowalem" judo przez kilka miechow jak mialem 7 czy 8 lat, lapie sie? :hahaha:
Hahaha, nie wiem jakie są kategorie łapania się i do czego masz się łapać. Najważniejsze jest serce wojownika a te chyba mają prawie wszyscy tutaj :hej:

Re: Szukanie siebie...

: 06 sty 2017, 14:44
autor: Sikor
Damashi pisze:Hahaha, nie wiem jakie są kategorie łapania się i do czego masz się łapać.
No ta te pozdrowiena dla fighterow! :hahaha:
Najważniejsze jest serce wojownika a te chyba mają prawie wszyscy tutaj :hej:
Cholera, to chyba jednak musze w tym mrozie pobiegac :hejhej:

Re: Szukanie siebie...

: 06 sty 2017, 15:18
autor: Damashi
Hahaha, więc Sikor sam znalazłeś rozwiązanie :hej:

Re: Szukanie siebie...

: 12 sty 2017, 07:21
autor: charm
Damashi pisze:na wagę wejdę chyba dopiero w weekend, to będzie 2 tygodnie po rozpoczęciu tej przygody. Zobaczymy ile ta waga wskaże...
proponuję zwłaszcza na początku się mierzyć - w sensie obwód pasa itd. - trochę bardziej wiarygodny będzie :)

no i trzymam kciuki za wytrwanie :)

aha, z takich "technicznych" rad, to jeszcze wrzuć do pierwszego posta blogu link do komentarzy, możesz też w podpisie wrzucić linki i do bloga i do komentarzy - łatwiej się wtedy komentuje ;)

Re: Szukanie siebie...

: 12 sty 2017, 10:54
autor: Sikor
Co do plywania, to jezeli moge wtracic.
Jezeli plywanie to ma byc po prostu troche ruchu w wodzie, to spoko.
Ale jezeli chcesz polepszyc techniki i zwiekszyc wydolnosci, nie plywaj "ciagiem" dlugich dystansow.
Rob raczej serie odcinkow 50-100m, ale plyn szybciej i na malej 10-20s przerwie.
A jak gdzies wpleciesz np. 2-4x25 same nogi do kraula z deska, to i jeszcze lepiej :taktak: