Z kostką uważaj, tam ścięgna długo bolą...
Jak chcesz na treningu lecieć <45, to zmień tytuł bloga

ja mam w planie 2 biegi, każdy obarczony ryzykiem.
Kwiecień - Ale 10k run - dyszka z łódzkim maratonem. Pogoda powinna być ok, ale minus taki, że moja córa będzie miała ze 2-3 tygodnie, więc różnie może być z bieganiem zawodów, za to raczej będzie forma z treningu sprzed porodu.
Maj - Bieg Piotrkowską - mała będzie trochę starsza, ale nie wiem jak będzie z bieganiem od dnia zero

plus na Piotrkowskiej 3 ostatnie lata to było 30 stopni i parówa, więc warunki średnie. Raz już się pokusiłem o atak na 45 w takich warunkach i zapłaciłem za to srogo
Zobaczymy, jestem dobrej myśli, jak da biegać, to coś z tego będzie, a jak będzie z nią więcej kłopotów, to bieganie i tak zejdzie na dalszy plan.