banan85 - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9661
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

I jak Ci sie bieglo tak wolno?

Ja przy takich BSach w których muszę pilnować tempa/tętna trochę się męczę. Na szczęście to mija gdy złapię rytm.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
banan85
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1239
Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: wielkopolska

Nieprzeczytany post

Jak sie biega?i
Tak jak napisales pierwszy km to sie wydaje ze sie stoi, a nie biegnie,ale czlowiek sie przyzwyczaja i potem jest ok.
Przed kontuzja jak w tyggodniu biegalem sporo jak na mnie (ok 55km) to takie wolne tempo wychodzio mi naturalnie na BSach.
kasia41
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1444
Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
Życiówka na 10k: 42.23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

bananku co tu taka cisza???Biegasz coś?
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762

Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Awatar użytkownika
banan85
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1239
Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: wielkopolska

Nieprzeczytany post

Pewnie, cały czas biegam.
Blog treningowy regularnie uzupełniam, natomiast w komentarzach cisza.
Nikt nie komentuje, a samemu ze sobą tak jakoś głupio pisać :)
Awatar użytkownika
nestork
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 705
Rejestracja: 01 paź 2012, 01:26

Nieprzeczytany post

Jak to zawsze mówi mój brat " nie ma złej pogody do biegania, jest tylko nie odpwiedni strój "
There is no such thing as bad weather, only bad kleather

https://www.youtube.com/watch?v=ua1FAlHt_Ys ;-)
5k 18:29 (MW Bieg na Piątkę IX 2017)
10k 38:38 (Bieg Kazików III 2018)
21k 1:24:32 (Półmaraton Warszawski III 2018)
42k 3:09:18 (Orlen Maraton IV 2016)
Blog i komentarze
Awatar użytkownika
nestork
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 705
Rejestracja: 01 paź 2012, 01:26

Nieprzeczytany post

Co dziwne mimo, że średnie tempo wyszło wolniejsze niż wczoraj to tętno średnie i maksymalne sporo wyższe niż na poprzednim treningu. Nie wiem co może być tego przyczyną...Macie jakieś pomysły?
To była Twoja druga dycha z rzędu dzień po dniu, może więc nałożyło się zmęczenie; może na dokładkę zbyt ciepłe ubranie podwyższyło tętno. W poniedziałek szło Ci lżej, ponieważ miałeś dwa dni przerwy od biegania. Takie domysły.
5k 18:29 (MW Bieg na Piątkę IX 2017)
10k 38:38 (Bieg Kazików III 2018)
21k 1:24:32 (Półmaraton Warszawski III 2018)
42k 3:09:18 (Orlen Maraton IV 2016)
Blog i komentarze
Awatar użytkownika
banan85
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1239
Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: wielkopolska

Nieprzeczytany post

Dokladnie takie same mialem domysly, alw wolalem sie upewnic pytajac bardziej doswiadczonych biegaczy
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9661
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie przejmuj się korelacją tempa do tętna bo ona może się zmienić z dnia na dzień. Jednego dnia będziesz wyspany, zrelaksowany pogoda będzie dobra i tętno będzie niskie przy relatywnie wysokim tempie. Drugiego dnia się nie wyśpisz, na żołądku będzie leżał kebab z wczorajszego dnia, ubierzesz się za ciepło i dodatkowo będzie wiało... Tętno skoczy aż miło ;)
Awatar użytkownika
banan85
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1239
Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: wielkopolska

Nieprzeczytany post

Z tym kebabem to trafiles :ble:
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9661
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

O! No widzisz ;)

Powiem Ci, że ja BS-y zacząłem biegać na tętno, wcześniej biegałem tak jak Ty na samopoczucie, a w praktyce wychodziło na tempo. Jak mam spokojnego BSa to lecę go tak, żeby tętno średnie wychodziło do max. 137bpm. Tempowo wychodzi to od 5:45-6:15/km. Jeśli ma być szybszy to max tętno 147bpm i tu nie mam odnośnika do tempa bo mało takich jednostek mi wypada ostatnio.
Awatar użytkownika
banan85
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1239
Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: wielkopolska

Nieprzeczytany post

Moje BS to w zasadzie same wychodza w granicach 5.45min/km...chyba ze mnie cos podkusi i na ostatnich 2-3 km ostro przyspiesze...
Skoor ile kilometrow bieggasz tygodniowo?
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9661
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

banan85 pisze:Skoor ile kilometrow bieggasz tygodniowo?
4 razy w tygodniu w granicach 40-50km. Miesięcznie wychodzi okołu 190km ostatnio.
Awatar użytkownika
banan85
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1239
Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: wielkopolska

Nieprzeczytany post

To mi jeszcze troche brakuje...wracam po kontuzji i na ten moment powolutku zwiekszam przebiegi ( ok 2km na tydzien ). W ostarnim tyg mialem troszke ponad 38 km w trzech treningach. W tym tyg zamierzam dodac jeden trening i zakonczyc tydz z przebiegnietymi troche ponad 40 km
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9661
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja jak robiłem mój drugi start do biegania rok temu to od maja do końca października latałem po około 30km tygodniowo w 3 treningach. To było bardzo niezobowiązujące bieganie bez planu i uważam, że powinienem zacząć właśnie od takich biegów w 2013 roku, a ja się rzuciłem na bieganie jak szczerbaty na suchary i organizm się zbuntował :bum: Z takiego "byle jakiego" biegania zrobiłem w listopadzie 47:26 na dyszkę.

Piszę to po to żebyś wiedział, że nie warto się spinać. Niech organizm nawyknie do wysiłku, przebuduje się i będzie dobrze. Będziesz przeginał to znowu jakaś kontuzja się przyplącze.
Awatar użytkownika
banan85
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1239
Rejestracja: 27 kwie 2014, 22:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: wielkopolska

Nieprzeczytany post

Mam podobne podejscie...dlatego spokojnie zwiekszam przebieg z tyg na tydz...dojde do 45 km tygodniowo i na pewno przez 2-3 miesiace nie chcialbym zwiekszac objetosci.
Kontuzja u mnie wziela sie ze zbyt gwaltownego skoku objetosci i teraz staram sie tego unikac
ODPOWIEDZ