rocha pisze:Cztery miesiące później.
Obowiązkowy dystans zmniejszono do 1.2m, a dla dzieci w przedszkolach do 0.8 ... maseczki można już zdejmować w knajpach, zajmując co drugie miejsce przy stolikach

. Poza tym wszyscy cieszą się pięknym początkiem lata, liżąc lody przez szybkę przyłbicy.
(to taka moja okolicznościowa fantastyka

. )
na nowym rowerku mam lepsze czasy.
No, ba. Ładny, mam nadzieję?
Ja swój umyłam, zainwestowałam w wymianę tego i owego i też wyglądał, jak nowy. Przez chwilę, bo kurz w kwietniu był taki, że już jest znów brudny, jakby był stary.
Wczoraj Hajdi wykociła czarne jagnię, owieczka. Teraz widać, że Sztefi jest bardzo gruba, czyli... Helmut się spisał.
Czarna owca w rodzinie, to trochę, jak ja

.
A wraz z nowym, spodziewanym przychówkiem, będzie wesoło!
Trzymam kciuki chyba jednak za wycieczkę rowerową. Bez bólu pleców

.