Forum Bieganie.pl

Zapraszam

Cześć
Widzę po run-logu, że kilometraż porządny, to i wyniki powinny przyjść zgodne z planami
Polecam Ci blogi mihumora, KrzychaM, Sosika - ich plany pomogły złamać granice, do których się przymierzasz. Dwaj pierwsi są też w Twojej kategorii wiekowej, tym lepiej równać do najlepszych

Cześć. Widzę, że kolega zarówno wiek jak i wyniki ma zbliżone do moich (no dobra, ciut lepsze nawet ). Powodzenia życzę, będę z ciekawością śledził postępy

Dzięki za życzenia.
Staram się sięgać, do niektórych blogów i czerpać z nich inspiracje, ale i tak wszystko w moich nogach. Oby tylko zdrowie dopisywało Czego sobie i Wam życzę.

Hej!
obserwuje i dopinguje!
Sam od 2 tyg zaczalem biegac planem Danielsa do maratonu. Szykuje sie na Dusseldorf pod koniec kwietnia. Z tym ze chce lamac 3:20. Tak wiec bede sledzil i porownywal rezultaty.
pozdrawiam i zycze powodzenia!

Czołem,

Też przymierzam się do 3:15 na OWM, więc z zaciekawieniem przejrzałem Twój trening.

I tu pojawiają się moje wątpliwości:
Biegasz właściwie tylko spokojne biegi, nawet niezbyt długie, plus krótkie interwały/progi.

Ja to się stresuje, że jak raz w tygodniu nie polecę 12-15 km drugiego zakresu, to na maratonie sił nie wystarczy na tempo 4'30-35, a Ty w ogóle tego typu treningów nie biegasz...

Z drugiej strony rekordy na HM i M masz bardzo porządne. Poprzednie wyniki też robiłeś tylko z takiego treningu?

Pozdrawiam, kirej

A ja mam inne pytanie.
Z 2 etapu wybrales tygodnie 7,9,10 i 12 - dlaczego akurat te?
Ja wg mojego kalendarza mam zrobic 3 tygodnie z drugiego etapu - zrobilem 7 i 9 i zastanawiam sie ktory jeszcze zrobic.
3 etap nie bedzie problemem - robie wszystkie 6 tygodni

kirej pisze:Czołem,

Z drugiej strony rekordy na HM i M masz bardzo porządne. Poprzednie wyniki też robiłeś tylko z takiego treningu?

Pozdrawiam, kirej

Rozumiem Twoje wątpliwości. Też takie kiedyś miałem, ale fakty są takie, że z podobnego przygotowania byłem w stanie wykręcić swoje poprzednie wyniki. Gdy biegałem zbyt szybko przed pierwszym maratonem na 32 km umarłem. Plan do tej pory się sprawdzał. Zobaczymy, jak wyjdzie tym razem.

mwacko pisze:A ja mam inne pytanie.
Z 2 etapu wybrales tygodnie 7,9,10 i 12 - dlaczego akurat te?

Działałem troche intuicyjnie. Postanowiłem zrobić przeplot: 1 tydzień z dłuższym kilometrarzem, 2 z mniejszym. Biorąc pod uwagę, że nie zrobiłem poprawnie pierwszego etapu nie byłem przygotowany na mocniejszy 2 etap.

mwacko pisze:A ja mam inne pytanie.
Ja wg mojego kalendarza mam zrobic 3 tygodnie z drugiego etapu - zrobilem 7 i 9 i zastanawiam sie ktory jeszcze zrobic.

Gdybym ja wybierał - wybrał bym 3 tygodnie z rzędu (np.: 7-9)

Dzięki za odpowiedź.

Nie czytałem książki Danielsa, tylko opracowania w Internecie, ale znalazłem informację, że tempo progowe to mniej więcej tempo godzinnego wysiłku w warunkach startowych. I to się mniej więcej zgadza z wynikiem ostatnich zawodów to co biegasz (~4'30") - tylko jeśli to tempo T dobrze wyliczyłeś, to z tego nie bardzo wychodzi 3:15 na maratonie...Zauważyłem też, że niezależnie od długości odcinków bieganych w tempie progowym trzymasz je na takim samym poziomie - a z tego co ja rozumiem, to powinno się je zmieniać w zależności od długości odcinków. Więc nasuwa się pytanie czy to co nazywasz treningiem progowym rzeczywiści nim jest czy też tempo 4'30 nie jest zaniżone.

Jeśli chodzi o szybkie bieganie, to ja właśnie nie biegam szybko, bo do maratonu prawie wcale nie biegam 3 zakresu (ew. tylko w formie końcówki BNP). Biegam długie drugie zakresy (14-15km) średnim tempem 4'25-4'30, ale to dla mnie jest drugi zakres (na dychę mam 40' z hakiem), nie tempo progowe. Na koniec takiego ponadgodzinnego biegu czuję że mógłbym jeszcze tak biec nawet drugie tyle.

Porównując nasze treningi wydaje mi się, że Ty bardziej poprawiasz szybkość, ja wytrzymałość - co ma uzasadnienie w wynikach z krótszych dystansów.

Pozdrawiam, kirej

Cześć

widzę, że styczeń a teraz luty biegamy na podobnym poziomie, ja planuje w Krakowie powalczyć o dobry wynik.
Póki co masz tą przewagę że biegałeś już maraton no i masz całkiem fajne wyniki.

Będę podglądał Twoje treningi

kirej pisze:Dzięki za odpowiedź.

Zauważyłem też, że niezależnie od długości odcinków bieganych w tempie progowym trzymasz je na takim samym poziomie - a z tego co ja rozumiem, to powinno się je zmieniać w zależności od długości odcinków. Więc nasuwa się pytanie czy to co nazywasz treningiem progowym rzeczywiści nim jest czy też tempo 4'30 nie jest zaniżone.

Pozdrawiam, kirej

Tak po prawdzie, to co wykonywane jest w sejsach specjalistycznych planu Danielsa to są interwały tempowe, czyli biegi w tempie progowym z któtkimi odpoczynkami. Nic nie znalazłem, aby modyfikować tempo zależnie od długości biegi. Typowa długość pojedyńczego biegu w sesji interwałów tempowych waha się od 3 do 15 minut.

Też mi się zdawało, że powinno się to modyfikować zależnie od długości pojedyńczego biegu, ale w książce znalazłem jedynie tabele do modyfikacji tempa dla biegów tempowych powyżej 20 minut.

kirej pisze:Dzięki za odpowiedź.

jeśli to tempo T dobrze wyliczyłeś, to z tego nie bardzo wychodzi 3:15 na maratonie...

Pozdrawiam, kirej

Mam pełną świadomość, że to nie jest bieganie na taki wynik, ale chyba jeszcze nie musi. Biegam w oparciu o temapa wynikające z ostatniego sprawdzianu. Z czasem moja dyspozycja powinna rosnąć, tak aby na 13.04 Vdot było na poziomie ok. 50. Najbliższy sprawdzian mam 2.03 i na podstawie jego skoryguję tempa treningowe. Wiem już, że starty są dla mnie bardzo dobrym bodżcem trenigowym i przenoszą mnie na wyższy poziom.

kirej pisze:Dzięki za odpowiedź.

Jeśli chodzi o szybkie bieganie, to ja właśnie nie biegam szybko, bo do maratonu prawie wcale nie biegam 3 zakresu (ew. tylko w formie końcówki BNP). Biegam długie drugie zakresy (14-15km) średnim tempem 4'25-4'30, ale to dla mnie jest drugi zakres (na dychę mam 40' z hakiem), nie tempo progowe. Na koniec takiego ponadgodzinnego biegu czuję że mógłbym jeszcze tak biec nawet drugie tyle.

Pozdrawiam, kirej

Zwyczajnie jesteś szybszy ode mnie. Ja mam na 10 km 41'33'', ale na trasie niedomierzonej (Praska Dycha 2013). Drugi mój rezultat to 42'18'' (Biegnij Warszawo 2012). Z moich rezultatów 3:15 to jest max, Ty masz raczej w tym zakresie zapas i chyba mógłbyś spokojnie przygotowywać się do 3:10.

W każdym razie życzę przede wszystkim zdrowia i wytrwałości w dążeniu do celu

1:32:24, ładny czas wykręciłeś, gratulacje

Czekalem na relacje z biegu
Ladny czas, gratuluje!
Ja za 2 tyg biegne polowke w Lizbonie, celuje w 1:35

Dzięki i trzymam kciuki za Wasze starty