Forum Bieganie.pl

Zapraszam do komentowania nowego bloga:
viewtopic.php?f=27&t=36220

Z tego co widzę masz duże szansę by Twoj plan się powiódł.
Gratuluje udanego teściku.
3 km- 12,15min bardzo dobry wynik.
To pokazuję, że będziesz mógł robić ładne tempówki i niezłe interwały by złamać 50 min na 10 km i 2 h na połówkę.
Tylko musisz popracować nad bazą kilometrów.
Solidnie pobiegać w 1 zakresie a potem dorzucić siłę, szybkość.
Regularność, odpoczynek zrobią tu swoje.
Jeśli Ci zależy i się postarasz to będziemy Ci gratulować wkrótce,bo powiesz nam cytat klasyka
" Panie prezesie - melduję wykonanie zadania"

Witaj,
Będę zaglądał i patrzył jak Ci idzie...
Coraz więcej osób, które biegają w podobnym mi tempie (6min/km) na 10km łamią godzinkę i dwie w połówce....
Może to i we mnie drzemie gdzieś...ale chyba bardzo głęboko

@TrzymamTempo dzięki za miłe słowa

@Wypass na pewno drzemie.wydaje mi się na mnie bardzo dobrze działają przebieżki.Próbowałeś stosować?

Patrzac na Twoje wyniki i wiek moge powiedziec tyle: Mozesz bez problemu zejsc na 10km do ok 45' a w polmaratonie do 1h45'. Tylko jednego trzeba WIECEJ TRENINGU?KILOMETROW. Tempa na treningu masz dobre tylko ilosc przebiegnieta jest o wiele za mala.

W tej chwili raczej nie mam jak drastycznie zwiększyć tygodniowego dystansu.I tak dosyć mocno czuje obciążenie w stawach,ścięgnach i mięśniach( dosyć duża waga a nie chciałbym za bardzo schudnąć -ostatecznie chciałbym ważyć koło 88-90kg ). Na pewno będę za jakiś czas starał się zwiększyć obciążenie ale zrobię to stopniowo a cele treningowe oczywiście będą aktualizowane na bieżąco.

Hehe.. skąd to znam ;d kolka i ociężałe nogi.. jakoś często mi się tak przytrafia ;d Powodzenia~!

Hej,
Widzę, że biegamy na bardzo podobnym poziomie
Będę śledził bloga z ciekawością.

PS. we wrześniu też biegnę dyszkę (już drugą)

Powodzenia

whitemamba pisze:
@Wypass na pewno drzemie.wydaje mi się na mnie bardzo dobrze działają przebieżki.Próbowałeś stosować?

Nie, nie przyglądałem się ani tej metodzie, ani interwałom jeszcze...
Ale powoli dorastam...

grubo poleciałeś....treningowa połówka w takim czasie...
he he czekam na zawody

Mam jakieś takie wrażenie ostatnio, że wskoczyłem na jakiś wyższy poziom i że nie odbywało się to stopniowo tylko nagle:) ale ciągle czuję w mięśniach tą połówkę - pewnie wczorajsze wyjście na kosza nie poprawiło sytuacji.Dzisiaj planuję bardzo lekkie 5 km i może też na basket skocze.

Wyraźnie widać ten wyższy poziom, po kilometrażu, po tempie. Sierpień dla wielu z Nas był dobrym miesiącem, mimo tych cholernych upałów.

piątka na wysokim poziomie. Spokojnym możesz być o dychę

Mam nadzieję:)

Gratulacje, świetny czas!