Strona 1 z 65

majak-komentarze

: 26 cze 2013, 18:46
autor: majak
Witam:)
Zapraszam do mojego bloga :)
Będę wdzięczny za wszelkie rady, sugestie, komentarze.
Pozdrawiam :)

Re: majak-komentarze

: 01 lip 2013, 18:50
autor: Mycha
Hej, możesz dodać link do komentarzy na swoim blogu, wtedy będzie łatwiej coś do Ciebie napisać.

Re: majak-komentarze

: 01 lip 2013, 19:11
autor: majak
Zrobiłem podobnie tak jak Ty masz u siebie, dziękuję :)

Re: majak-komentarze

: 02 lip 2013, 08:17
autor: Mycha
Nie ma za co:) Po udanym starcie na 5 km jaki masz kolejny cel?

Re: majak-komentarze

: 02 lip 2013, 13:58
autor: majak
Urywac jak tylko się da ten czas co uzyskałem na 5 km.
Ale priorytet na dzień dzisiejszy to jak najlepiej przygotować się do startu biegnij warszawo na 10 km, każdy uzyskany czas poniżej 55 minut będzie dla mnie rewelacyjny ;)
Pozdrawiam :)

Re: majak-komentarze

: 02 lip 2013, 22:37
autor: andres
Powodzenia Majak.

Jedno co się wrzuca w oczy u Ciebie to bardzo częste treningi. Ile razy statystycznie w miesiącu dni robisz sobie wolnych?

Re: majak-komentarze

: 03 lip 2013, 13:17
autor: majak
W czerwcu biegałem 3 dni czwarty wolny, 3 dni czwarty wolny, co daje góra od 7 do 8 dni wolnych :/
Teraz w lipcu chcę to zredukować do 4 dni treningowych w tygodniu. Mam już ułożony plan.
Postaram się go trzymać :)
Dzięki za sugestie :)

Odp: majak-komentarze

: 03 lip 2013, 13:37
autor: Skoor
A jak przy takiej czestotliwosci treningow czules sie na codzien? Ja biegam tylko 2 dni pod rzad sobota i niedziela, poza tym we wtorki i czwartki. Jak sobie ostatnio przywalilem dystans 20km w sobote to calkiem rozwalilo mnie to na niedziele, nie dalem rady zrobic normalnego treningu.

Re: Odp: majak-komentarze

: 03 lip 2013, 13:49
autor: majak
Skoor pisze:A jak przy takiej czestotliwosci treningow czules sie na codzien? Ja biegam tylko 2 dni pod rzad sobota i niedziela, poza tym we wtorki i czwartki. Jak sobie ostatnio przywalilem dystans 20km w sobote to calkiem rozwalilo mnie to na niedziele, nie dalem rady zrobic normalnego treningu.
Ogólnie czułem się dobrze, nie mniej jednak czułem w nogach swoje kilometry i po swoim najdłuższym treningu 11,4 km na drugi dzień miałem delikatne zakwasy, ale akurat przypadał dzień wolny ;)

Re: majak-komentarze

: 09 lip 2013, 09:15
autor: frelka
Chcieli Cie pewnie zaprosić na swoje śniadanko. Dorzuci człowiek złocisza i rozkoszuje się smakiem i towarzystwem, a nie biegnie gdzieś, nie wiadomo po co :hahaha:

Też mnie korciło wystartować w Biegnij Warszawo, ale stwierdziłam, że nie ma co za bardzo wybiegać w przyszłość i pójdę na żywioł - tak jak teraz. Zawsze jakiś bieg na 10km się znajdzie :taktak:

Re: majak-komentarze

: 09 lip 2013, 13:09
autor: majak
Byłoby świetnie jakbyś się zapisała :)
Bieg tam ze świadomością, że ktoś z Was jest dodałby mi sił a przede wszystkim motywacji ;)
Trzymam kciuki za Twoją piątkę ;)

Re: majak-komentarze

: 13 lip 2013, 20:09
autor: wypass
Wszystko jest lepsze niż nic....mówię to ja...który leniuchuje z tydzień czasu :bum:
a 31 minut na 6km....to z mojej perspektywy bardzo dobry czas ;)

Re: majak-komentarze

: 13 lip 2013, 21:13
autor: majak
wypass pisze:Wszystko jest lepsze niż nic....mówię to ja...
A ja się cały czas Ciebie słucham ;) no, i cavy też ;)
Pamiętasz jak mi napisałeś, że jak przyswoje sobie Jej słowa to nie będę marudził ?
Przyswoiłem, i nie marudzę ;)

Re: majak-komentarze

: 14 lip 2013, 00:02
autor: frelka
6km w 31minut to dla niektórych (mam tu na myśli MNIĘ :oczko: ) czas nie do osiągnięcia :bum:

Re: majak-komentarze

: 14 lip 2013, 00:23
autor: majak
frelka pisze:6km w 31minut to dla niektórych (mam tu na myśli MNIĘ :oczko: ) czas nie do osiągnięcia :bum:
Jeszcze trzy miesiące temu, dla mnie też. Zobacz http://www.parkrun.pl/warszawa-praga/re ... ber=531168 dziś jesteś w punkcie, gdzie ja byłem na początku czerwca, mamy jednakowe czasy (no dobra jesteś o 6 sekund lepsza, ale ciiii) podobny staż biegowy, a Ty dodatkowo walczysz z chorobą więc może nie licytujmy się :oczko:
A 6 km w 31 minut odnotujesz szybciej niż Ci się samej wydaje :oczko:
Jeszcze raz gratulacje i powodzonka w dalszym bieganiu :oczko: