RAPROBAL-Król szurów-komentarze
: 18 cze 2013, 23:26
Bieganie, Trening, Maraton, Plany Treningowe - największe biegowe forum w Polsce!
https://bieganie.pl/forum/
Normalnie jesteś moim, trochę młodszym, sobowtóremRAPROBAL pisze:Później zaczęły się studia (...) w wolnych chwilach granie na komputerze i obrastanie w tłuszcz. Czułem się dobrze i nie czułem "upływających" kilogramów. Wielokrotnie przymierzałem się do diety (...), motywacją miał być ślub (...). Żaden system motywacyjny nie pomagał-zawsze znalazłem sobie jakąś wymówkę.
Jak wielu z nas tutaj. Często impuls, rozmowa z kimś, kto biega, pomaga otworzyć oczy na problem nadwagi, braku kondycji, itp.W trakcie rozmów ze znajomymi okazało się, że wielu z nich biega.
I gdyby każdy na swojej drodze spotykał takiego doradcę, nie byłoby tylu krótkich zrywów, zakończonych urazami kolanZostałem pouczony o tym jak ważna jest porządna rozgrzewka, oraz poradzono mi "wdrożenie" się w bieganie poprzez jazdę na rowerze.
Powiem Ci tak - biegać można w koszulce wujka Edka i pantalonach babci Stefy, ale na butach oszczędzać nie warto. Inna sprawa, to drogi nie zawsze znaczy dobry, a tani - beznadziejny. Idealny na początek wydaje się Decathlon i jego marki w przystępnych cenach (Kalenji, Kapteren) - warto, żebyś zrobił sobie jakiś prosty test (choćby "test mokrej stopy"), żeby stwierdzić, czy jesteś supinatorem, czy pronatorem, i dobrał sobie odpowiednie buty. Pamiętaj - min. pół rozmiaru większe, niż nosisz normalnie, inaczej szybko powiesz "pa pa" kilku paznokciomJeśli chodzi o sprzęt z którego korzystam to nie mam zupełnie nic związanego z bieganiem (na dniach planuję kupić jakieś najtańsze buty nadające się do biegania).
That's the spirit! Mój biegowy debiut, w porównaniu z Twoim, to czarna dupaDYSTANS: 3,68 km.
CZAS TRWANIA: 00:27:17
KALORIE: 529 kcal
Hej. Po pierwsze będę zaglądał i kibicował w zrzucaniu wagi. Po drugie jeśli chodzi o futerał na ramię to mam taki - wkurza mnie na maxa - telefon zsuwał się cały czas i doprowadzało mnie to do mocnej irytacji. W pasie biegowym też go nie trzymam bo za ciężko się go wkłada i wyjmuje więc ja wrzucam do kieszeni. Ale najlepiej się biega bez - jeśli mam jakąś trasę stałą to biegam tylko z zegarkiem - wtedy czuję prawdziwą wolność biegania.RAPROBAL pisze:Jak słusznie zauważył grim80 biegam z komórką. Przeszkadza mi telefon w kieszeni, użyłem więc "nerki" żeby mieć gdzie schować klucze od domu i koma, jednak i to rozwiązanie okazało się irytujące-skaczące na biodrach przedmioty doprowadzają mnie do szału. Teraz biegam z telefonem w ręku, co nie jest takie złe. Rozważam zakup futerału na ramię. Czy Waszym zdaniem jest to wygodne rozwiązanie? Póki co na tym skończy się moja "gadżetomania". Na kolejne zakupy przyjdzie czas. Pozdrawiam