Skoor - sala tortur

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Ładny trening....
Dobrze, że idzie coraz lepiej....cieszę się :-)
Mozesz na garminie ustawić km zamiast mile?
BTW muszę pomyslec nad takim garminkiem :-D

Magrusia....nie zraża j się, biegaj a kilometry przyjda same ;-)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9661
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

wypass pisze:Mozesz na garminie ustawić km zamiast mile?
Mam ustawione w km, nie wiem czy sam nie musisz przestawic w swojej przegladarce. Generalnie jeszcze nie ogarniam tego serwisu garmina, ale jest kilka fajnych opcji w nim. Rownolegle prowadze sobie runloga dla wigetu ;-)
Powiem Ci, ze garmin jest bardzo fajny lekkie to nie przeszkadza jak smartphone i gps nie wariuje gdy sie biega w lesie. Ma tylko jedna wade, dosc dlugo w stosunku do telefonu lapie sygnal z satelit, ale z drugiej strony jest czas na szybka rozgrzewke ;-)

Musze po tym treningu stwierdzic, ze lepiej mi sie po asfalcie nagina, rowno jest i przyjemnie, po zuzlu tez jest ok, a drog gruntowych nie lubie, ale z kolei sa o tyle fajne, ze widoczki przyjemniejsze ;-)
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Hm...sprohuję....
Małe lekkie, ale drogie ;-)

Ja tez lubię biegac po wszystkim co równe...
Najgorsze co może być to nierówne i ruszające sie płyty chodnikowe....
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9661
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kup sobie takie cos:

http://www.decathlon.pl/zegarek-gps-onm ... 23881.html

Lub wersje 700 z paskiem HR. Na allegro pojawiaja sie za 400 pare zlotych tylko bez gwarancji, a w decathlonie za 649 chyba. Sam sie napalilem na gremlina i jestem zadowolony, ale nastepnym razem bym kupil chyba cos takiego.
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Jak już uzbieram te 500zł i nie będzie ważniejszych wydatków...to pewnie coś kupię....
Myślałem nad forerunner 110, ale to i tak bardzo odległe myślenie...;)
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9661
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hmmm, jesli myslisz o 110 to juz lepiej w decathlonie kupic 210 na promocji za 699, mam taki i sobie chwale :-)
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

zobaczymy...póki co to daleka przyszłość :smutek:
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9661
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No... Na jutro lub niedziele szykuje cos specjalnego, trzymajcie kciuki zeby sie udalo :-)
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

już nie mogę się doczekać :bum:
Awatar użytkownika
Provitamina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1070
Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: śląsk

Nieprzeczytany post

Jednak nie posłuchałeś żony i wyszło na Twoje :bum: W sumie zawsze możesz powiedzieć, że się zgubiłeś, że to nie było celowo - bo nie było :)
Dystans bardzo przyzwoity :) Też kiedyś musiałabym tak pobiec... :)
Life is short... running makes it seem longer.

Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga

Obrazek
=========
-----
Moje endo
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9661
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No moze do konca sie nie zgubilem bo zawsze moglem pobiec sobie z powrotem, ale stwierdzilem, ze "tamtedy" tez dobiegne (bardzo nie lubie sie wracac) no i dobieglem ;-)

Dystansu juz zwiekszal nie bede, zostane przy 20km max (przynajmniej narazie) ;-) Co mnie cieszy to to, ze nogi mnie nie bola nigdzie tylko czuje w nich zmeczenie :-)
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

No ładnie poleciałeś....
Zazdroszczę Ci tego rannego wstawania....ja dziś znowu nie dałem rady...
Łóżko mnie przywiązało do siebie :hahaha:
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9661
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

wypass pisze:Zazdroszczę Ci tego rannego wstawania....ja dziś znowu nie dałem rady...
Nie ma czego, dorobisz sie "organicznych budzikow" czyli dzieci i bedziesz wstawal o 4 i myslal "ooooo kurcze, to juz ta godzina? aleeee wyspany jestem" ;-) Tak naprawde tajemnica tkwi w tym, zeby polozyc sie odpowiednio wczesnie. Ja juz po 22 staram sie spac.
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

No właśnie, ja o 22 jeszcze bywam w pracy....a potem organizm jest w trybie czuwania do 3 lub 4 nad ranem...
Może te "budziki" to jest rozwiązanie? :spoczko:
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9661
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

wypass pisze:No właśnie, ja o 22 jeszcze bywam w pracy....a potem organizm jest w trybie czuwania do 3 lub 4 nad ranem...
Może te "budziki" to jest rozwiązanie? :spoczko:
Dobre, ale drastyczne rozwiazanie :bum: moze zmien prace, bedzie taniej ;-)
Zablokowany