Strona 1 z 1

Tom - Rekonwalescencja

: 11 kwie 2013, 22:42
autor: tombzd74

Re: Tom - początek, a jednak mocno na OWM

: 11 kwie 2013, 23:09
autor: hotmas
Nono. Fajnie. Pozostało tylko przywitać serdzecznie i powodzenia życzyć :-)

Re: Tom - początek, a jednak mocno na OWM

: 12 kwie 2013, 07:05
autor: tombzd74
Dziękuję za powitanie :-)

Re: Tom - początek, a jednak mocno na OWM

: 12 kwie 2013, 12:13
autor: adampl
Przeczytałem od deski do deski cały Twój wpis i muszę przyznać, że już nie jesteś wcale taki początkujący :) Masz za sobą już kilka startów, w tym maraton. Spojrzałem na Twoje treningi i widzę, że zacząłeś biegać w niezłej formie. Pierwszy bieg 26 lutego 2012 - 7km w tempie 6:33 min/km, dla mnie to w tej chwili poza zasięgiem.

Życzę sukcesu na OWM i z chęcią przeczytam kolejne wpisy :)

Re: Tom - początek, a jednak mocno na OWM

: 12 kwie 2013, 12:15
autor: siena_driver
Początkujący na pewno nie jesteś, kojarzę Twoje posty z innych działów. Na OWM oczywiście życzę powodzenia i życiówki, ma być (choć to jeszcze długoterminowa prognoza, czyli wróżenie z fusów) 12-13 stopni - warunki wymarzone :)

Re: Tom - początek, a jednak mocno na OWM

: 12 kwie 2013, 13:14
autor: tombzd74
Dzięki

Niestety ze zdrowiem nie najlepiej. Od 3 dni jadę na ferweksie. Całą zimę nie chorowałem, a teraz mnie złamało. Trudno. 8 dni. Dam z siebie wszystko:)

Pozdrawiam
T

Re: Tom - początek, a jednak mocno na OWM

: 12 kwie 2013, 13:18
autor: siena_driver
Tomek, spróbuj Choligrip Max - ma w sasetce 1000 jednostek (czegoś tam), podczas gdy inne środki mają 500 - mnie postawiło na nogi tuż przed świętami, wcześniej też Fervex uskuteczniałem przez parę dni i było tylko gorzej ;)

Re: Tom - początek, a jednak mocno na OWM

: 12 kwie 2013, 22:07
autor: tombzd74
Poszło. Teraz łóżeczko.

Dzięki.

Jutro wieczorkiem sauna na bogato. Może 10 na rozprostowanie. Się zobaczy:)

Re: Tom - Rekonwalescencja

: 14 paź 2015, 08:55
autor: lipton
To jeszcze tutaj pogratuluję! Fajna relacja, faktycznie szkoda, że nie udało się spotkać w Poznaniu, ale myślę że co się odwlecze to nie uciecze. Co do samego biegu to już przeglądając Twoje Endomondo, gdy natrafiłem na trening "tysiączków" kilka dni przed startem widziałem, że jest ogromna moc i wynik w maratonie może być bardzo dobry, co tylko się potwierdziło. Piękny NS Ci wyszedł jeszcze raz serdeczne gratulacje i do zobaczenia w przyszłości na trasie!