Strona 1 z 3
Moja droga ,mój czas, moje życie mój (pół)maraton Komentarz
: 09 kwie 2013, 00:20
autor: lubo91
Zapraszam do komentowania mojego bloga viewtopic.php?f=27&t=33622
Będę wdzięczny za każdy nawet najbardziej krytyczny komentarz
Re: Moja droga ,mój czas, moje życie mój (pół)maraton Komentarz
: 09 kwie 2013, 07:58
autor: siena_driver
Powodzenia!
Na Kortowie masz rewelacyjne warunki do trenowania, szczęściarz z Ciebie
A burki nieraz jeszcze spotkasz na drodze, taki los, że my, biegacze, przeszkadzamy wielu czworonogom, czterokołowcom oraz (jak to określał E.Niziurski) czwororęcznym
Re: Moja droga ,mój czas, moje życie mój (pół)maraton Komentarz
: 09 kwie 2013, 08:16
autor: strasb
Pierwsze zawody to super przygoda, powodzenia w niedzielę, o realizację celu możesz być spokojny, to tylko kwestia ile poniżej tych 30 minut będzie. Fajny taki cykl biegów na 5km, będziesz miał frajdę śledząc progres miesiąc po miesiącu.
Re: Moja droga ,mój czas, moje życie mój (pół)maraton Komentarz
: 09 kwie 2013, 08:42
autor: kapolo
Korona Ziemi Przasnyskiej to fajna inicjatywa. Jestem ciekawy jak to wyjdzie w praniu bo to chyba pierwszy raz?
Zastanawiałem się nad udziałem bo pochodzę z Makowa. terminy mi jednak uporczywie nie podchodzą :/
Za to, pojawię się w Ciechanowie pod zamkiem.
Powodzenia i nie przesadzaj na początku z obciążeniami
Będę śledził postępy.
A ,co do Kortowa, to tam chyba warunki są lepsze do imprezowania niż do biegania
edit.
O w mordę, zobaczyłem, że piszesz o moim blogu. Strasznie miło mi się zrobiło, nawet się wzruszyłem. Poważnie.
Tym bardziej będę śledził postępy. Jeżeli mogę sobie pozwolić na radę, to dam Ci tylko jedną. Biegaj spokojnie. Nie walcz na treningach o dobre rezultaty. Na to przyjdzie czas. Jestem pewien, że bardzo szybko zaczniesz biegać w porządnym tempie. Ważne, jednak żeby na początku te kilka miesięcy (3-4) nie dać się ponieść.
Re: Moja droga ,mój czas, moje życie mój (pół)maraton Komentarz
: 09 kwie 2013, 10:22
autor: siena_driver
kapolo pisze:A ,co do Kortowa, to tam chyba warunki są lepsze do imprezowania niż do biegania
Bartek, do imprezowania też, ale jednak Kortowo, jako "studenckie miasto w mieście" (bo to już nie jest zwykłe miasteczko) nie cierpi tak z powodu ruchu kołowego, ma swoje parki, alejki, gdzie mimo wszystko trudniej o bezpańskiego psiaka czy napitego dresa, niż na standardowym blokowisku
Re: Moja droga ,mój czas, moje życie mój (pół)maraton Komentarz
: 09 kwie 2013, 11:51
autor: Provitamina
Witam nowego biegacza
Tyle optymizmu jest w twoim blogowym wpisie (i będzie jeszcze więcej po zawodach). Powodzenia. Niech nogi Cie niosą
Co do sympatycznych piesków...ja zwróciłabym uwagę. Pies powinien być na smyczy. To tylko zwierze i nawet właściciel nie jest w stanie przewidzieć jego reakcji. Słabo mi się robi, gdy słyszę pobłażliwe "ale on nie gryzie".
Re: Moja droga ,mój czas, moje życie mój (pół)maraton Komentarz
: 09 kwie 2013, 15:45
autor: lubo91
W Kortowie to z jednej strony to fakt dużo miejsca na bieganie +stadion, z drugiej zaś to przez cały dzień przewiją się tam masa studentów. I to w każdej części kortowa . Wynajmuję stancję w innej część Olsztyna więc w Kortowie i tak nie zdarza mi się trenować
Tak
kapolo Korona Ziemi Przasnyskiej odbywa się po raz pierwszy , na razie zapisane są 22 osoby do 5km i 51 do "dychy". Też jestem ciekawy jak będzie to wyglądało . Serdecznie zapraszam do
Ciechanowa Może uda mi się wystartować w zawodach a jak nie to na pewno pojawię się jako kibic. Może będzie okazja spotkać się podczas biegu . Tak o Twoim blogu wspominałem , czerpałem inspirację i motywacje . Czekam na relacje z przygotowań do Maratonu !
grim80 masz rację , że w kortowie pieska czy dresika nie spotka he he
Provitamina Dziękuję za miłe słowa, mam nadzieję że nogi będą mnie jak najdłużej niosły . Mam dużo zapału i chęci każdy trening daje mi dużo radości i fajnie , że za pośrednictwem bloga mogę się tym dzielić
Staram się układać tak trasy by omijać ewentualne "psie punkty"
strasb tak pierwsze zawody to na pewno coś wyjątkowego i odliczam dni kiedy to wystartuję
Re: Moja droga ,mój czas, moje życie mój (pół)maraton Komentarz
: 11 kwie 2013, 12:28
autor: kapolo
Co do butów, to sprawa indywidualna. Dobrze by było określić
RODZAJ STOPY
Myślę, że na początek wskazane jest zadbać o dobrą amortyzację. Niestety, nie znam sklepów, ani w Ciechanowie ani w Olsztynie. Odradzam zakup przez internet. Dobrze jest buty przymierzyć i chociaż trochę pobiegać po sklepie. Ewentualnie, po przymiarkach i wybraniu modelu, poszukać pasującego buta w necie - jest sporo taniej.
Konkretny model tez ciężko określić.
Najtańsze i całkiem niezłe są
http://www.decathlon.pl/buty-ekiden-50- ... 81520.html .
Biegałem na początku w tych butach i poza tym, że nie dawały rady z moją pronacją, to były całkiem ok. Oddałem je znajomemu i śmiga z zadowoleniem.
Frekwencja w Rostkowie nie zachwyca. Duża szansa, że będzie sporo biegowych "wypasów". Zacznij spokojnie. Nawet jak chcesz złamać porządnie 30 minut, to pierwszy kilometr, w wolniejszym tempie, w niczym nie zaszkodzi. Łatwo to odrobisz, w dalszej części dystansu. Natomiast jak wystrzelisz za szybko, to w końcówce zabraknie energii i z dobrego rezultatu nici. 3mam kciuki.
Re: Moja droga ,mój czas, moje życie mój (pół)maraton Komentarz
: 12 kwie 2013, 23:32
autor: lubo91
Dzięki wielkie za porady i te instruktaże , na pewno pomocne będą . Kasa odłożona już jest teraz "tylko:" wystarczy wybrać odpowiednie obuwie .
Zapraszam na mojego bloga
www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=33622
Re: Moja droga ,mój czas, moje życie mój (pół)maraton Komentarz
: 15 kwie 2013, 13:06
autor: kapolo
Świetny wynik!
Jak na pierwszą imprezę, terenową trasę, rewelacja. Jak tak dalej pójdzie to na ostatnich zawodach cyklu połamiesz 20 minut
Gratulacje!
Re: Moja droga ,mój czas, moje życie mój (pół)maraton Komentarz
: 15 kwie 2013, 13:59
autor: lubo91
Dzięki wielkie za gratulacje , sam jestem jeszcze w szoku po zawodach w Rostkowie .
20 minut hmm , 30 minut pobiłem to może czas na nowe wyzwanie ? ...
Re: Moja droga ,mój czas, moje życie mój (pół)maraton Komentarz
: 16 kwie 2013, 18:51
autor: strasb
Gratulacje za debiut i przede wszystkim dobry wynik. Masz potencjał, na ostatnich zawodach z serii to już będzie na pewno bardzo mocne bieganie!
Re: Moja droga ,mój czas, moje życie mój (pół)maraton Komentarz
: 18 kwie 2013, 13:39
autor: kapolo
Moim zdaniem dyszkę pobiegniesz swobodnie. Jak nie przeszarżujesz to godzina pęknie na luzie. Dwa i pół tygodnia to sporo czasu. Spokojnie zdążysz wykonać 2-3 treningi po około 8 kilometrów. To powinno starczyć.
Re: Moja droga ,mój czas, moje życie mój (pół)maraton Komentarz
: 29 kwie 2013, 21:09
autor: strasb
Jeśli teraz czujesz zmęczenie, to przed zawodami postaw na odpoczynek, nawet kosztem części zaplanowanego treningu. Wypoczęte nogi odpłacą Ci się podczas startu.
Re: Moja droga ,mój czas, moje życie mój (pół)maraton Komentarz
: 30 kwie 2013, 12:38
autor: lubo91
Tak odpuszczam , zrobie jeszcze tylko jeden trening przed zawodami i nic więcej
Musi być świeżość
.