Forum Bieganie.pl

Ciesze sie na wszelkie komentarze moich czytelnikow,czytelniczek :uuusmiech:

A ty szybka sarenko, nie miałaś już wątku komentarzowego pt. "Pięć ciąż i mąż"?

to dlatego nie mogłam znaleźć wątku z komentarzami
zacznę od tego, że sama - jako mama - widzę, jak trudno jest znaleźć czas i siły i pogodzić to jeszcze z potrzebami rodziny; mam nadzieję, że rodzina pamięta też o Twoich potrzebach ;
życzę powodzenia w przygotowywaniu się do Berlin Marathon, a po drodze wielu radości z innych startów, w ogóle z biegania i niech ta wiosna szybko wreszcie przyjdzie
PS. córcię masz przeuroczą, niech Ci zdrowo i pogodnie rośnie

W ogóle podziwiam, że tak szybko wróciłaś do aktywności i że tak sprawnie to wszystko ogarniasz

A gdzie zniknął poprzedni wątek?
Gratuluję szybkiego powrotu. Powodzenia,

A pisze nadal "budowanie formy jesiennej-cel maraton Berlin"ciaza sie skonczyla wiec ten watek skonczylam.Ale nie wiedzialam jak dodac do watku komentarze i dlatego dodatkowo na tej stronie .Pisz Kasiu uwielbiam cie czytac.

Miałam mały problem ze znalezieniem ale udało się
Chciałam przede wszystkim napisać że podziwiam za tak szybki powrót i zorganizowanie! Mam nadzieję, że uda mi się zostać taką mamą
Do Berlina też się przygotowuję - trzymam kciuki i za Ciebie.
powodzenia!

Ja tobie tez kto wie moze gdzies sie spotkamy na starcie :uuusmiech: Milo czyta sie twojego bloga.

Serdecznie pozdrawiam

czasami tak jest, że plany planami a życie sobie ; nieraz wydaje mi się, że strasznie ciężko mam i pod górę z możliwościami czasowymi, ale ja mam tylko 2 córy i wcale nie takie małe (8 i 15); nie bardzo jestem sobie w stanie wyobrazić, jak wygląda Twoja walka o czas ale naprawdę musisz być bardzo a) zorganizowana albo b) wyluzowana
pozdrawiam i powodzenia w ogarnianiu swiąt

ależ Ty piękne tempa wyciągasz!

No tak wszystkiego po trochu :w miare zorganizowana ale i nieraz wyluzowana :uuusmiech: Poprostu w domu niektore porzadki musza poczekac na lepsze czasy :uuusmiech: Choc moja polozna ktora do mnie przychodzila po porodzie stwierdzila ze jak na czworke dzieci bardzo dobrze u nas wyglada
A co do tempa treningow to chyba jest dobrze jak na 11 tydzien po porodzie

Ja chyba zrobiłam 1/3 tego co Ty, żadnego ciasta, żadnego karmienia i też zmęczona się czuję

12 km w dwie godziny to dość żwawy spacer zwłaszcza jeśli z wózkiem : )) a mała Emma, spędzając tyle czasu na wolnym powietrzu wyrośnie zapewne na bardzo zdrową dziewczynkę

ale ekstra to gdzie taka przyjazna pogoda ?

Troche daleko w Essen-Zaglebie Rury .Dzis bylo jeszcze piekniej w sumie zalowalam ze dzis nie pojechalam na zawody byloby jeszcze fajniej