Forum Bieganie.pl

Zapraszam do komentowania

Nigdy nie prowadziłem jakiegokolwiek bloga. Odkąd zacząłem biegać poczułem taką potrzebę
i mam nadzieje, że będzie to dla mnie dodatkowa mobilizacja...

Na wstępie gratuluje, że udało Ci się osiągnąć wyznaczone przez siebie cele. Człowiek wtedy aż rośnie - prawda?
Mimo iż przygoda z bieganiem od samego początku nie napawała optymizmem, myślę, że teraz będzie coraz lepiej.
Trzymam kciuki za Ciebie.

Witaj wśród blogujących. Też zaczynałem niedawno z planem 10-cio tygodniowym. Gratuluję wytrwałości i życzę powodzenia w realizacji celów.

Dziękuję za słowa wsparcia

Provitamina: no troszkę mi się urosło a jak w pracy coraz więcej osób zagaduje mnie o bieganie to już jestem całkiem wysoki

hotmas: już wcześniej właśnie czytałem Twojego bloga bo widziałem że też realizowałeś plan 10 tygodniowy - pozwolę sobie dalej zaglądać

Spokojnie dasz jutro radę. Warunki niestety chyba wszędzie są trudne, ale jest nadzieja na polepszenie . Zastanawiam się tylko co to za sprint na początku treningu.

To nie sprint tylko wariactwo GPSa

Drimik, mimik

Witaj!
Fajne sa początki, idzie ci to całkiem rześko.
Przypomina mi się trochę blog kolegi Yafoo

niestety nie udawało mi się kontrolować tętna i pomimo planów trzymania go poniżej 165 średnia wyszła 170.

to co czułeś było ważniejsze, pomiar nie jest do końca wskaznikiem co jest prawidłowe, a co nie.. to tylko dodatek..

Powodzenia!

Witaj mimik
zbieżność nicków całkiem przypadkowa ale mimik też ładnie

Dzięki za link do kolegi Yafoo - chętnie poczytam... na pierwszy rzut oka widać że też tam spore zrzucanie wagi było.

Bieganie to bardzo kosztowny sport! Wczoraj przez to całe bieganie musiałem wywalić 3 garnitury! (jeden kupiony w szczycie wagi 105kg)

Niby mniej, a wiecej. Smieje sie, ze za to ciuchy sprzed 15 lat znowu pasuja.

Mam tylko nadzieje, że te które właśnie wywaliłem nie będą mi już za piętnaście lat potrzebne

Dziś waga pokazała 91,5 kg - dawno się tak dobrze nie czułem

Drimik pisze:Mam tylko nadzieje, że te które właśnie wywaliłem nie będą mi już za piętnaście lat potrzebne

Dziś waga pokazała 91,5 kg - dawno się tak dobrze nie czułem

Tak trzymać!
Powodzenia i do przodu? w sensie w dół i szybciej..

Troszkę czuję dzisiejszy bieg w kolanach

wiadomo, że odpoczynek pomaga.. ale też zmiana treningu, np coś szybszego, jakieś krótkie przebieżki.. jak biegasz cały czas to samo, to mięśnie, wszystko pracuje w tym samym zakresie, czasami warto to trochę odmulić, lepiej za w czasu pobudzić dla równowagi też inne mięśnie..

to tak jak z silnikiem jak jest niedogrzany, pewne części są gorące, ale inne jeszcze zimne i robią się naprężenia..

Dlatego przy 4 dniach treningów tygodniowo chciałbym realizować w danym tygodniu:
- bieg spokojny + podbiegi na górki (całość 40-50 min)
- bieg spokojny + przebieżki (całość 40-50 min)
- bieg spokojny + bieg szybszym tempem (całość 40-50 min)
- długie wybieganie 1h <

Do 21 kwietnia całkiem blisko - oby tylko zdrówko było...

Obecnie na treningu 5km robię w około 34 min... przede mną 5 tygodni treningów...
na jaki czas mam szanse na te 10 km ?
Myślicie że 59:59 jest realne? Czy raczej sukcesem będzie 1:05 ?

Drimik pisze:Dlatego przy 4 dniach treningów tygodniowo chciałbym realizować w danym tygodniu:
- bieg spokojny + podbiegi na górki (całość 40-50 min)
- bieg spokojny + przebieżki (całość 40-50 min)
- bieg spokojny + bieg szybszym tempem (całość 40-50 min)
- długie wybieganie 1h <

Do 21 kwietnia całkiem blisko - oby tylko zdrówko było...

Obecnie na treningu 5km robię w około 34 min... przede mną 5 tygodni treningów...
na jaki czas mam szanse na te 10 km ?
Myślicie że 59:59 jest realne? Czy raczej sukcesem będzie 1:05 ?

Spoko. Kazde urrozmaicenie sie przyda.wiadomo trzeba kontrolowac zmeczenie i tak dobierac tempo zeby unikac bolu w kplanach. Improwozacja. Co tu duzo hadac

Ciezko przewidywac jakie tempo. Trzeba buc dobrze wybieganym na treningach na takim albo dluzszym dystansie. To bedzie zagadka dla Ciebie.

Sory ze tak nie wyraznie pisze, pisze z tel. Pozdro!

trzymam kciuki za wydobrzenie!

w tym czasie polecam jakieś ćwiczenia wzmacniające.. jakieś Core stabilit ect..

pozdro!