Strona 1 z 61

Robert - komentarze

: 02 sty 2013, 09:04
autor: roberturbanski
Witam, zapraszam do komentowania mojego skromnego bloga. Będę wdzięczny za sugestie, podpowiedzi i komentarze. Pozdrawiam,

Re: Robert - komentarze

: 02 sty 2013, 09:13
autor: siena_driver
Robert, dodaj sobie w stopce link do bloga i tematu z komentarzami :)
Życzę powodzenia - jak będziesz realizował ten plan, dodasz ogólnorozwojówkę na siłowni, to nie 4-5 kilo zgubisz, a co najmniej dwucyfrową liczbę :)

Re: Robert - komentarze

: 02 sty 2013, 12:16
autor: Qba Krause
robert, zadbaj o dobra dietę. ostatnia kolacja tego nie spełnia - tym sposobem fundujesz sobie kilkanaście godzin prawie bez kalorii, to spowalnia metabolizm.

Re: Robert - komentarze

: 04 sty 2013, 09:44
autor: Qba Krause
robert, jeszcze raz o diecie:

jeżeli nie jesz po 16 a wstajesz załóżmy ok. 6, to masz 14 godzin bez jedzenia. nawet biorąc pod uwagę pewne czysto indywidualne uwarunkowania, to jest złe postępowanie. organizm pozbawiony pozywienia przez dosłownie większośc doby będzie zwaliał metabolizm, mniej energii kierując na procesy życiowe, więcej odkładając w trybie awaryjnym w tkankę tłuszczową, to są procesy obiektywne, zachodzące w każdym z nas. ostatni posiłek 2-3 godziny przed spaniem, w tym posiłku dużo białka, mało węglowodanów: jajecznica, twaróg, tuńczyk, tego rodzaju rzeczy.

druga rzecz: warto stopniowo ograniczać węglowodany w diecie, bo ogólnie jemy ich zbyt dużo. zasada jest taka, że jeżeli już musisz jeść węglowodany, zrób to od rana, nie wieczorem. w każdym posiłku jednak powinno być pełnowartościowe białko oraz warzywa. to proste zasady ale trudno je realizować :)

na śniadanie kanapka z dobrą wędliną, piersią z kuroka albo indora, salami, to lepsze niż dżem. na śniadanie możesz się spokojnie najeść. staraj się pić wodę, zieloną herbatę, yerba mate, ograniczać słodzone napoje i soki. i dużo warzyw, surowych i gotowanych na parze.

dieta podobnie jak ćwiczenia może przyspieszyć metabolizm a o to nam chodzi. samo ograniczanie jedzenia to nie jest dieta albo nawet więcej, to zła dieta.

Re: Robert - komentarze

: 04 sty 2013, 09:48
autor: Aldona
Robercie, moge Ci przesłać skan mojego przykładowego menu przy 1000 kcal.
Jak dla chłopa, biegającego to za mała poprcja kalorii, ale chodzi o schemat pór posiłków i ich zawartości.

Re: Robert - komentarze

: 04 sty 2013, 09:55
autor: Qba Krause
dla aktywnej dziewczyny to również za mało. ba, dla nieaktywnej też.

Re: Robert - komentarze

: 04 sty 2013, 15:21
autor: roberturbanski
Aldona pisze:Robercie, moge Ci przesłać skan mojego przykładowego menu przy 1000 kcal.
Jak dla chłopa, biegającego to za mała poprcja kalorii, ale chodzi o schemat pór posiłków i ich zawartości.
Chętnie zobaczę, możesz przesłać na maila: r_o_b_e_r_t@op.pl Z góry dziękuję... Pozdrawiam

Re: Robert - komentarze

: 07 sty 2013, 19:05
autor: przyszły maratończyk
też jesli mogę poproszę o rozpiskę z dietą (kontakt@szuranie.pl)
Ale ja w innej sprawie.

Robert nie jestem może wielkim fachowcem i ani doświadczenia wielkiego nie mam, jednak uważam, że trenujesz za często. Nie obraź się, ale lata już nie te i organizm potrzebuje trochę czasu na regenerację, która jest równie ważna jak trening. Pewnie teraz fruwasz niesiony endorfinami, to dobrze - ale polecam jednak delikatnie odpuścić, bo jak patrzę na Twoje codzienne wybiegania to "nie kracząc" absolutnie, ale obawiam się, że długo tak nie pociągniesz. Zaraz coś się przyplącze związane z przeciążeniami. Poczytaj - także tutaj na forum o wpływie odpoczynku na postępy w treningu. To BARDZO WAŻNE!

pozdrawiam i życzę zdrowia! Bedę podglądał i zapraszam także do siebie na http://www.szuranie.pl

PS. i zazdroszczę Ci tej 6 Waidera. Raz dotarłem do 27 dnia... chciałbym jeszcze, ale motywacja moja w tym punkcie jest na poziomie minus 100:)

Re: Robert - komentarze

: 07 sty 2013, 19:34
autor: Aldona
Panowie, dopiero teraz dotarłam do wątku Roberta - jutro Wam wyślę maila.

Re: Robert - komentarze

: 08 sty 2013, 18:42
autor: roberturbanski
przyszły maratończyk pisze:też jesli mogę poproszę o rozpiskę z dietą (kontakt@szuranie.pl)
Ale ja w innej sprawie.

Robert nie jestem może wielkim fachowcem i ani doświadczenia wielkiego nie mam, jednak uważam, że trenujesz za często. Nie obraź się, ale lata już nie te i organizm potrzebuje trochę czasu na regenerację, która jest równie ważna jak trening. Pewnie teraz fruwasz niesiony endorfinami, to dobrze - ale polecam jednak delikatnie odpuścić, bo jak patrzę na Twoje codzienne wybiegania to "nie kracząc" absolutnie, ale obawiam się, że długo tak nie pociągniesz. Zaraz coś się przyplącze związane z przeciążeniami. Poczytaj - także tutaj na forum o wpływie odpoczynku na postępy w treningu. To BARDZO WAŻNE!

pozdrawiam i życzę zdrowia! Bedę podglądał i zapraszam także do siebie na http://www.szuranie.pl

PS. i zazdroszczę Ci tej 6 Waidera. Raz dotarłem do 27 dnia... chciałbym jeszcze, ale motywacja moja w tym punkcie jest na poziomie minus 100:)
Cześć, miło "poznać" Kolegę, czasami wydaje mi się, że nasz Kochany Naczelny powinien obowiązkowo wezwać swoich forumowiczów na jakąś specjalnie zorganizowaną imprezę (biegową oczywiście :oczko: ). Wtedy byłaby okazja poznać się "w realu" - jak to mówią moi uczniowie. Szczery szacunek dla Ciebie i Twoich osiągnięć, obym kiedyś zbliżył się do nich... Moim priorytetem jest "na razie" bieg na 10 km, (ale póki co to jest to "gdzieś, kiedyś...") i walka z kolanem, które co jakiś czas przypomina mi o swojej (mojej) niedoskonałości. Dzięki za życzenia i pozdrowienia, zyskałeś dzisiaj wiernego czytelnika. :taktak: Co więcej, utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że biegaczy, oprócz tego, że są wysportowani, inteligentni, mają poczucie humoru i ... są skromni :oczko: łączy również (a może przede wszystkim) to, że są wartościowymi ludźmi. Pozdrawiam. Robert
PS. Trening biegowy to plan Pumy (czasami lekko go zmodyfikuję), nie mnie, szaremu "biegaczowi" polemizować z takimi fachowcami... :usmiech:

Re: Robert - komentarze

: 09 sty 2013, 10:47
autor: przyszły maratończyk
W Realu czy innym Tesco:) spotkamy się pewnie prędzej czy później na jakimś biegu. Wierzę, że będzie to "prędzej".

Odnośnie Twojego planu - jesli dobrze patrze, to plan Pumy 8-12 to tylko trzy wybiegania w tygodniu + zajęcia "inne" - tu jest plan: http://www.bieganie.pl/?cat=19&id=2814&show=1
Nie ma tam nigdzie, że bieganie jest codziennie, a tylko we wtorek, czwartek i niedziele. Przepatrz sobie to proszę jeszcze raz, czy aby na pewno wszystko robisz zgodnie z założeniami. Wiesz, my starsi:) musimy się pilnować. Ja w zeszłym roku też dałem się ponieść... źle skończyłem.

Re: Robert - komentarze

: 09 sty 2013, 12:51
autor: Aldona
Panowie, sprawdzcie skrzynke mailową.

Re: Robert - komentarze

: 09 sty 2013, 13:12
autor: roberturbanski
Aldona pisze:Panowie, sprawdzcie skrzynke mailową.
Cześć, skrzynka sprawdzona, wiadomość odebrana, jeszcze raz dzięki wielkie. Teraz "tylko" :uuusmiech: tak się odżywiać....
przyszły maratończyk pisze:W Realu czy innym Tesco:) spotkamy się pewnie prędzej czy później na jakimś biegu. Wierzę, że będzie to "prędzej".

Odnośnie Twojego planu - jesli dobrze patrze, to plan Pumy 8-12 to tylko trzy wybiegania w tygodniu + zajęcia "inne" - tu jest plan: http://www.bieganie.pl/?cat=19&id=2814&show=1
Nie ma tam nigdzie, że bieganie jest codziennie, a tylko we wtorek, czwartek i niedziele. Przepatrz sobie to proszę jeszcze raz, czy aby na pewno wszystko robisz zgodnie z założeniami. Wiesz, my starsi:) musimy się pilnować. Ja w zeszłym roku też dałem się ponieść... źle skończyłem.
I właśnie tak robię, dodałem sobie piątek, biegam połowę "niedzielnego" dystansu + 8 przebieżek 100+100.
Dni "niebiegowe" traktuje jako udany rozruch, dawkę świeżości pozwalającą lepiej przeżyć kolejny dzień. Póki co nie stanowią one dla mnie żadnego obciążenia (w sensie fizycznym, bo trzeba wstać o 4.45 :oczko: ). Przy monitoringu tętna pokazało mi ostatnio 78 uderzeń/min. Ekscytacja przed biegiem sprawia, że mam ok. 10 więcej :oczko: Dzięki za troskę.... Pozdrawiam.

Re: Robert - komentarze

: 09 sty 2013, 17:38
autor: Matthias
Witaj Robert, to wczesne poranne wstawanie to jest wymuszone przez okoliczności czy element filozofii treningu? W każdym razie super pora na bieganie i ćwiczenia.

Re: Robert - komentarze

: 09 sty 2013, 19:06
autor: roberturbanski
Matthias pisze:Witaj Robert, to wczesne poranne wstawanie to jest wymuszone przez okoliczności czy element filozofii treningu? W każdym razie super pora na bieganie i ćwiczenia.
Cześć, i tego i tego.... :uuusmiech: . Nie mam wyrzutów sumienia, że poświęcam czas przeznaczony dla moich bliskich, bo jeszcze śpią :usmiech: . Na drogach pusto, cicho, przyjemnie - tylko ja i świat dookoła, przyroda powoli budzi się do życia. Same plusy..., nikt nie patrzy na ciebie jak na zjawisko z kosmosu... Swojego czasu mocno zajmowałem się różnymi sztukami i sportami walki (sportami mniej :hejhej: ) - a ranek to była moja pora na trening. I choć latka biegną dużo szybciej, niż ja obecnie to przyzwyczajenie zostało... Pozdrawiam.