concordia- komentarze
: 18 gru 2012, 17:37
Po cichutku liczę na wsparcie, bo jak każdy mam lepsze i gorsze dni
Pozdrawiam!
![hej :hejhej:](./images/smilies/icon_e_biggrin.gif)
Pozdrawiam!
Bieganie, Trening, Maraton, Plany Treningowe - największe biegowe forum w Polsce!
https://bieganie.pl/forum/
Witam i trzymam kciukiBiegam od niedawna, bo zaledwie od 3,5 miesiąca(chociaż na początku ciężko byłoby nazwać to bieganiem).
Także jestem jeszcze żółtodziobem, jednakże w tym momencie nie wyobrażam sobie już życia bez tego sportu.
Jest on dla mnie czymś w rodzaju wytchnienia, medytacji, ciało łączy się z duszą, jestem tylko ja, moje myśli, marzenia.
Gdy biegnę, wszystko staje się możliwe!!
concordia pisze:Mam taką barierę w głowie, żeby nie przekraczać podczas treningów tętna 170(mówię sobie, że to za dużo bo złapie mnie kolka). Chciałabym z tym powalczyć.
Moją pietą Achillesową, jeśli chodzi o bieganie, jest szybkośćA raczej jej brak
![]()
Oj, kokietkaconcordia pisze:tempówka wyszła tak:
3,32km w 17:25min.
Średnie tempo:5:15min/km
Międzyczasy:
1km: 5:02
2km: 5:12
3km: 5:26
Zgadzam się w zupełnościgrim80 pisze:Otóż to - jak porównam swój pierwszy marszobieg (a raczej marszobieg) z tempem z życiówki na dychę, to jest ponad 4 minuty różnicy na kilometrze! To jest miara sukcesu biegowego, a nie fakt, że koleżanka, czy kolega ma życiówkę lepszą czy gorszą
Dzięki za kciukiPiechu pisze:Hej Concordia. W sprawie kolki - nie winiłbym tutaj tętnaTak naprawdę to chyba nikt nie wie od czego jest kolka
Ale najczęściej spotyka się opinie, że za występowanie kolki winne są: a) zbyt krótka przerwa między ostatnim posiłkiem a bieganiem b) słabe mięśnie brzucha
Poza tym trzymam kciuki i życzę powodzenia w bojach. Widzę, że złapałaś bakcyla więc jesteś na dobrej drodze do coraz lepszych wyników
pozdrawiam
Na razie jestem po skończonym planie na 10km, chociaż modyfikowałam go dosyć mocno(tak, że doszłam do 15P@weł pisze:Cześć, Partycjo
Hmm..a ja Ci tu skrobię w swoich "komentarzach" o tym, być poblogowała![]()
...Gratuluję decyzji i biegowej, i blogowej - ta zwłaszcza ułatwia komunikację
Fajne masz podejście do biegania, w gruncie rzeczy bardzo podobne do mojego
Fajnie też biegasz, tempo i częstotliwość - jak na tych kilka miesięcy biegania - super. Masz ambitne cele, jak najbardziej do zrealizowania. Piszesz, że biegasz bez planu - jeśli planujesz "połówkę" w kwietniu, a maraton na jesień, warto wesprzeć się radą bardziej doświadczonych, bo oni mogą ukierunkować Twoje treningi tak, byś jak najlepiej i najwydajniej się przygotowała
![]()
![]()
Trzymam kciuki, kibicuję i pamiętaj - w te złe i dobre dni - jesteśmy tu, pisz, dziel się wrażeniami
.
ooo Krajankaconcordia pisze: Co do połówki kwietniowej to chcę wystartować w Półmaratonie Przytok, z racji że jest 2 km o de mnie![]()
Ciężka?ooo Krajanka
w zeszłym roku jechałem maraton w przytoku, łatwo nie było
połówka tez tam cieżka, ale jak czas pozwoli to wpadnę pobiegac
ps
w świebodzinie -świebodzińska dziesiątka w czerwcu w przyszłym roku