Strona 1 z 1
ssn - ruszać się - komentarze
: 30 lis 2012, 12:21
autor: ssn
Komentarze do bloga:
ssn - ruszać się.
Re: ssn - ruszać się - komentarze
: 30 lis 2012, 12:38
autor: pawson
witamy
np tu :
http://www.bieganie.pl/?cat=6 [ "ABC" ]
np tu :
http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=15&id=3077 [ na pasku "Trening" ]
generalnie - poczytaj "info z paska" plus "forum" - znajdziesz pełno cennych uwag doświadczonych praktyków
powoli - z głową i z umiarem
pozdro
Re: ssn - ruszać się - komentarze
: 30 lis 2012, 12:49
autor: siena_driver
Możesz też rzucić okiem na to forum:
viewtopic.php?f=9&t=25936
I dodaj sobie w podpisie linki do bloga i komentarzy - łatwiej śledzić i dopingować

Re: ssn - ruszać się - komentarze
: 30 lis 2012, 14:27
autor: Angua
grim80 pisze:
I dodaj sobie w podpisie linki do bloga i komentarzy - łatwiej śledzić i dopingować

Zgadzam się.
Ja sobie wyznaczyłam najpierw przebiegnięcie 5km, potem 10km. Ponoć jak sie już zrobi 10km, to i tempo na 5km się poprawi. Coś w tym jest
Kibicuję Ci, nie tak dawno sama byłam w tym miejscu, w którym Ty jesteś teraz

Re: ssn - ruszać się - komentarze
: 30 lis 2012, 14:47
autor: rubin
Dopinam się do kibiców. Poczytaj sobie plany treningowe - na pewno coś dla siebie znajdziesz
Re: ssn - ruszać się - komentarze
: 30 lis 2012, 22:16
autor: mimik
pilnuj kręgosłupa.. bieganie plus ćwiczenia, lepsze siedzenie
- wydłużanie czasu biegu, np. dążyć do godziny ciągłego biegu
wydłużanie w pierwszej kolejności i powoli wprowadzanie małych akcentów, tak dla równowagi.. 40 minut możesz, wprowadzaj jakieś przebieżki.. pozdro!
Re: ssn - ruszać się - komentarze
: 03 gru 2012, 22:13
autor: ssn
Dzięki za komentarze.
Jak na razie max dystans jaki przebiegłem to około 7,5 km. Myślę, że 10 też bym zrobił już teraz jakbym się bardzo uparł, ale chyba nie na tym rzecz polega, żeby potem kilka dni dochodzić do siebie.
Re: ssn - ruszać się - komentarze
: 09 gru 2012, 21:49
autor: Matthias
Powodzenia i wytrwałości w dążeniu do celu życzę. Ja maksymalny dystans zrobiłem póki co nieco ponad 13 km, a później dwa dni kości i mięśnie bolały, bardziej chyba mięśnie. Teraz lecę tak max 10 km na jeden bieg i jest idealnie, choć serce i rozum chciały by biec dalej i dalej i dalej. Co do biegania w zimie - bardzo mi się podoba, ale na razie też testuje możliwości ubioru, warstwy etc. tak by nie było za zimno i za gorąco. Dzisiaj miałem rajtki, koszulka termo, lekka bluza na to i na samej górze bluza termo, według mnie było idealnie.
Re: ssn - ruszać się - komentarze
: 10 gru 2012, 09:44
autor: siena_driver
Bardzo ładne tempo, zwłaszcza jak na zimę.
Z własnego doświadczenia doradzę Ci, że warto trochę zróżnicować treningi. Jeśli masz czas na 4 biegi w tygodniu, postaraj się w jednym wpleść szybkie, krótkie (max 150m) przebieżki do wolnego biegu, w drugim - podbiegi, jeśli masz takie górki w pobliżu, warto poćwiczyć, bo dają siłę biegową. No i jedno długie weekendowe wybieganie w wolnym, konwersacyjnym tempie - powiedzmy 6:00-6:20min/km. To szybko zaprocentuje.
PS: Wysłałem zaproszenie na Endo

Re: ssn - ruszać się - komentarze
: 10 gru 2012, 15:42
autor: ssn
Właśnie planuje zakup legginsow, ale ciągle się waham czy wziąć te decathlonowe czy Rogelli Banks. W studenckiej kasie pustka i chciałbym jak najtaniej, ale z drugiej strony nie chciałbym żałować potem że nie dolozylem kilka zl.
Tempo mnie samego zadziwilo. Planowalem biec delikatniej, bo to pierwszy bieg na mrozie, ale nie wyszlo.
Górek tu raczej nie mam, mazowsze mamy płaskie

Na bieganie 4x na tydzien tez nie ma szans. Nie wytrzymam tyle - będą kontuzję. No i nie mam tyle czasu. Na weekendy wracam do domu i nie chce mi się brać za każdym razem całego ubioru i butów, bo w pociągach ciasno a i tak mam inny bagaż.
Dzięki za rady

Re: ssn - ruszać się - komentarze
: 10 gru 2012, 15:47
autor: siena_driver
Mam kalenji isolate essential z Deca i nie żałuję. Długo dojrzewałem do decyzji, że nie potrzebuję na nie spodni od dresu (podobnie jak na górę - że do koszulki termo i bluzy Kalenji niepotrzebny mi softshell) - ale biega się świetnie, nawet przy takich temperaturach, jakie ostatnio miałem w KRK.

Re: ssn - ruszać się - komentarze
: 10 gru 2012, 15:50
autor: maksio97
Będę obserwował. Powodzenia

Re: ssn - ruszać się - komentarze
: 12 gru 2012, 09:45
autor: Angua
Całkiem przyjemny bieg, tempo na warunki pogodowe robi wrażenie. A katar, co ja Ci powiem... ja chyba zacznę robić sobie zatyczki do nosa z chusteczek. Mam wrażenie, że jak go wyczyszczę pierwszy raz, to potem jest już tylko gorzej.