Strona 1 z 255
mihumor .com
: 30 sie 2012, 12:56
autor: mihumor
Proszę o komentarz i uwagi - z góry dziękuję
Re: mihumor - Kryzys wieku średniego - M w stronę 3:20
: 30 sie 2012, 13:06
autor: Darekbe022
Super że założyłeś dziennik Mihumor.
Szczerze mówiąc wyobrażałem sobie te 3:30 wybiegane z konkretnych treningów. (czyt regularnych)
A tutaj choroba, przerwa, podziwiam za wynik. Będę śledził bardzo uważnie i podpatrywał.
Kolejny super DT się zapowiada.
Re: mihumor - Kryzys wieku średniego - M w stronę 3:20
: 30 sie 2012, 13:26
autor: le0n71
Szacun za świetne wyniki. Jestem w podobnym wieku i twoje rezultaty dają mi nadzieję, że też tak niedługo pobiegam
. Ja się nie odważyłem w tym roku na maraton, szykuję się dopiero na wiosnę. Z uwagą będę śledził twoją przygodę z bieganiem. Pozdrawiam
Re: mihumor - Kryzys wieku średniego - M w stronę 3:20
: 30 sie 2012, 14:40
autor: pulchniak
Wreszcie na forum
.
Ciekawe jak pociągniesz końcówkę przygotowań?
Pozdrawiam i powodzenia
Re: mihumor - Kryzys wieku średniego - M w stronę 3:20
: 30 sie 2012, 14:42
autor: Sylw3g
Nie było, a jakbyś ciągłe był i pisał
Re: mihumor - Kryzys wieku średniego - M w stronę 3:20
: 30 sie 2012, 15:02
autor: mihumor
Dzięki wielkie, akurat wasze 3 blogi (Darek,Tomek i Sylwek) czytuje regularnie jako ludzi będących sporo przede mną ale jeszcze nie poza horyzontem - sobie podpatruję.
Na Poznań to tak oceniam przygotowania na 40% więc o końcówce trudno mówić, zacząłem "nabiegiwać" ten Poznań od 4.08 po 3 tygodniach roztrenowania po maratonie sztokholmskim, więc to trochę było z ciągu ale trochę i nie. Dziś kończę biegać plan sierpniowy - realizacja mi wyjdzie 102% czyli ok. 310km, wrzesień planuję podobnie choć z wrzuceniem półmaratonu 16.09 to trochę mniej wyjdzie ale plan jest też na 300km. Chętnie bym w sobotę podłączył się do tych planowanych 34km ale prawdopodobnie mi żona luzów nie da i najpierw obowiązki rodzinne a później bieganie. Zobaczę jak wyjdzie z tą sobotą. Gdzie to planujecie biegać?
Re: mihumor - Kryzys wieku średniego - M w stronę 3:20
: 30 sie 2012, 15:27
autor: panucci10
No nareszcie witamy na forum
Fajny i interesujący początek, a po Twoich czasach i ambicji jaką posiadasz śmiem twierdzić ze zapowiada sie bardzo ciekawy blog
Kolejny który bede śledził i potpatrywał! Mam nadzieje ze w Poznaniu sie jakoś spotkamy:)
Re: mihumor - Kryzys wieku średniego - M w stronę 3:20
: 30 sie 2012, 15:47
autor: Darekbe022
Mihumor, wszystko zależy od Tomka.
Zazwyczaj on wyznacza trasę, więc pewnie i tym razem tak będzie.
Jednak zawsze jest to ciekawy trip. Fajnie było by w 3 pobiegać, mam nadzieje że dołączysz do nas !
Re: mihumor - Kryzys wieku średniego - M w stronę 3:20
: 30 sie 2012, 16:47
autor: gonefishing
Chciałbym mieć taki kryzys w swoim wieku.
Powodzenia.
Re: mihumor - Kryzys wieku średniego - M w stronę 3:20
: 30 sie 2012, 17:04
autor: Martyna_K
Bardzo przyjemne życióweczki
Będziemy obserwować
Re: mihumor - Kryzys wieku średniego - M w stronę 3:20
: 31 sie 2012, 00:06
autor: pulchniak
Zastanawiam się czy dwa tyg po Berlinie nie pobiec Maratonu w Poznaniu tak na zupełnym luzie nie nastawiając się na wynik.
Re: mihumor - Kryzys wieku średniego - M w stronę 3:20
: 31 sie 2012, 09:58
autor: mihumor
pulchniak pisze:Zastanawiam się czy dwa tyg po Berlinie nie pobiec Maratonu w Poznaniu tak na zupełnym luzie nie nastawiając się na wynik.
Ja tam bym radził jednak odpoczynek i bieganie relaksacyjne w mniejszych objętościach, dwa tygodnie to bardzo mało na regenerację pełną , podejmowanie tak długiego wysiłku na mniejszej intensywności także gdzieś się tam w organizmie odciska, do tego robisz bardzo solidne i jednak kosztowne przygotowania - nie lepiej zrobić dobry wynik w Berlinie a później pławić się w strumieniach chwały
i dać sobie odpocząć by potem swobodnie podjąć trening pod kolejny cel. To taka porada z doświadczeń na sobie, po maratonie w dwa tygodnie później nie chciałoby mi się biec i wątpię bym był w stanie. Zresztą decyzję ułatwi Ci samopoczucie po Berlinie
Re: mihumor - Kryzys wieku średniego - M w stronę 3:20
: 01 wrz 2012, 16:59
autor: pulchniak
Może racja. Pobiegnę na superkompensacji dychę i styknie.
A co do Twojego treningu to nie znam się więc się nie wypowiem.
Oby był skuteczny.
Re: mihumor - Kryzys wieku średniego - M w stronę 3:20
: 02 wrz 2012, 20:29
autor: pulchniak
Ładnie wlazło. Ciekawe czy na większym zmęczeniu też by Ci tak weszło (tak po 15km)?
Ja spróbuję jeszcze takiego czegoś 15km w 5/km a potem 15 w tempie poniżej TM + schłodzenie
Re: mihumor - Koniec kryzysu - 3:15 w Poznaniu
: 02 wrz 2012, 22:12
autor: mihumor
pulchniak pisze:Ładnie wlazło. Ciekawe czy na większym zmęczeniu też by Ci tak weszło (tak po 15km)?
Ja spróbuję jeszcze takiego czegoś 15km w 5/km a potem 15 w tempie poniżej TM + schłodzenie
Ostro dajesz, nie ma co, takie 15+15 to sporo i ciężki trening więc ostrożnie ale jeśli czujesz moc to jak najbardziej. . Ja dziś nie biegłem tego TM tylko biegłem 15km szybciej a na 18km na TM zmniejszyłem, tak w porównaniu do bieganego tydzień temu 24km z przyspieszaniem co 6km i też od 18km TM to ten wariant przyspieszający pozornie łatwiejszy jakoś mi wydawał się cięższy.
Pytałem Cię o te podbiegi na długim wybieganiu, bo wybiegania, które robię mają sporo podbiegów, na 25km 300 m w pionie łapię, dlatego mam taki koncept, że biegam nie 30km tylko 25 ale z tymi podbiegami, nie wiem czy to jest całkowity zamiennik ale nie chcę się wypruć biegnąc 30km z 360 m podbiegów bo to męka straszna i kosa dla mięśni nóg. Niestety organizacyjnie nie mam opcji by biegać coś bardziej płaskiego więc tak to sobie wymyśliłem - oczywiście tempa tych wybiegań tez mi wychodzą wolniejsze ale tempami przy tych dłuższych formach się nie przejmuję