Strona 1 z 88

Gryzzelda - komentarze

: 17 lip 2012, 22:18
autor: Gryzzelda
Jesli ktos ma ochote komentowac moje mozolne proby poprawy wlasnej kondycji to zapraszam :)

Re: Gryzzelda - komentarze

: 17 lip 2012, 22:25
autor: kachita
Gryzzeldo, witam w gronie blogowiczek i życzę powodzenia! :)

Re: Gryzzelda - komentarze

: 18 lip 2012, 10:06
autor: zu.zu
Ha! No i wreszcie jakaś dodatkowa początkująca dusza biegowa! Hurra! :) Będę śledzić z uwagą Twoje poczynania, bo w wielu kwestiach jesteśmy jak z metra krojone - znaczy się w sensie, że podobne. Pisz, pisz - będę Ci kibicować z całego serca, bo bardzo Cię rozumiem. :taktak:
Padłam jak napisałaś, że zabłądziłaś 3 km od domu. Kurde, mam to samo! Haha. Jezu jak sobie przypomnę jak w szkole czasami nauczyciele wysyłali mnie kredę przynieść albo gąbkę zmoczyć....do końca lekcji brakowało już wtedy w klasie nie tylko rzeczonej gąbki ale i jednej uczennicy. :hejhej: Aż dziw, że mi się obie gałki oczne uchowały po tylu latach edukacji spędzonej na błądzeniu po szkolnych/uczelnianych korytarzach z cieknącą gąbką w ręku i paczałkami sondującymi ciągle "nie te" klasowe wnętrza przez dziurki od klucza.
Trzymaj się utartych szlaków biegowych - kobieto, pamiętaj - masz dzieci! Masz do kogo wracać! :hahaha:

Re: Gryzzelda - komentarze

: 18 lip 2012, 10:13
autor: Asiula
A ja witam kolejną mamę na biegowych ścieżkach :oczko: i to blizniaków!!! Super! :hejhej:

Życze dalekich dystansów!!! i samych biegowych sukcesów. Powodzenia! :oczko:

Re: Gryzzelda - komentarze

: 18 lip 2012, 13:06
autor: Gryzzelda
kachita i Asiula, dzieki za cieple przyjecie :)

zuzu, a wiesz ze to przez ciebie sobie zalozylam teog bloga? Pomyslslam sobie ze skoro ty mozesz to ja tez (w sensie ze my takie wlasnie poczatkujace zolwie jestesmy, hehe :bum: )
W ogole juz ci pisalam, ze super sie czyta twoje posty i az sie martwilam o ciebie, jak przez tydzien nie pisalas :tonieja: takze nie zaniedbuj sie! ;)
A, jeszcze jak wczoraj rano poszlam sie przewietrzyc, bo z bieganiem to mialo malo wspolnego, to mi sie przypomnial twoj wpis jak cie mijaly spacerujace golebie. To mnie wczoraj mijaly paskudne brazowe slimaki, ktore wylazly na chodniki po deszczu wygrzewac sie w watpliwym cieple poranka :D

No nic, dzisiaj wyjde pobiegac wieczorem, bo pogoda jest przednia i trzeba korzystac, a ja taka zmulona, ze zaraz sie opre nosem o klawiature i zaczne kimac.

Re: Gryzzelda - komentarze

: 18 lip 2012, 13:26
autor: Martyna_K
Witamy ;)
Powodzenia, wkroczyłaś na jasną stronę mocy! :hahaha:

Re: Gryzzelda - komentarze

: 18 lip 2012, 23:09
autor: pysia222
Serdecznie witam i zycze powodzenia :taktak:

Re: Gryzzelda - komentarze

: 20 lip 2012, 22:08
autor: pysia222
Glowa do gory w niedziele bedzie wszystko ok . i osiagniesz swoj cel :taktak:

Re: Gryzzelda - komentarze

: 20 lip 2012, 22:13
autor: Gryzzelda
pysia222 pisze:Glowa do gory w niedziele bedzie wszystko ok . i osiagniesz swoj cel :taktak:
dzieki za dobre slowo. Obys miala racje :) mowie sobie, ze nie moze byc inaczej, pewnie tylko bede musiala troszku zwolnic. Tylko ja sie tak glupio czuje jak mnie te slimaki wyprzedzaja!!!!

Re: Gryzzelda - komentarze

: 23 lip 2012, 23:53
autor: zu.zu
Gryzzelda, te piąteczki to lecisz teraz Skarżyńskim? 9-ty tydzień?

Widoki masz tam zapierające dech w piersiach! :orany:

Re: Gryzzelda - komentarze

: 24 lip 2012, 20:36
autor: Gryzzelda
Zuzu, wlasnie 9 tydzien postanowilam wyprobowac, ale jak zapewne sie juz zdazylas zorientowac to nie bylabym soba jakbym czegos nie zmodyfikowala ;) a to liczba powtorzen, a to czas jednego interwalu... ale mi to pasuje i sobie powoli czlapie coraz szybciej i dalej ;) wiec chyba jest OK!

a widoki to rzeczywiscie sa niezle, ale moze nie akurat na tym zdjeciu co zalaczylam ;) w kazdym razie biegam w ladnych okolicznosciach przyrody

Re: Gryzzelda - komentarze

: 25 lip 2012, 23:00
autor: Dobajka
Hej :usmiech:
Witam kolejną dusze po naszej stronie lustra :usmiech: :taktak: :usmiech:

Powodzenia w bieganiu. Masz fajna okolicę, jak z baśni :usmiech: :usmiech:

Niech nogi Cię niosą. Będę kibicować, bo nie dawno też zaczynałam :taktak:

Dla podniesienia ducha, moja opowieść:

http://spartaniedzieciom.pl/2012/07/19/ ... katarzyna/

:hejhej: :taktak: :uuusmiech:

Re: Gryzzelda - komentarze

: 26 lip 2012, 08:32
autor: Gryzzelda
dzieki Dobajka za mile slowo :) opowiesc o Spartance super, bardzo motywujaca :) robilas niesamowite postepy w bieganui! Ja nie mam az tyle samozaparcia ;)

A skoro biegasz 'charytatywnie', to slyszalas moze o aplikacji Fortum? Tworcy utrzymuja, ze za kazdy przebiegniety kilometr 0,50 zl zostaje wplacone na jakis cel charytatywny. Nie wiem czy to prawda, bo ja zawsze sceptycznie podchodze do takich obietnic, ale w sumie to chyba nie szkodzi sprobowac :)

Re: Gryzzelda - komentarze

: 27 lip 2012, 23:21
autor: sebagw
Obserwuję Cię jeszcze jak zaczęłaś pisać w innej części forum i widzę że stale idziesz do przodu więc jest zdecydowanie dobrze !

Co do szwagra to na pewno wpasuje jakiś trening pod Ciebie jak będzie chciał !

Re: Gryzzelda - komentarze

: 29 lip 2012, 14:47
autor: Dobajka
slyszalas moze o aplikacji Fortum? Tworcy utrzymuja, ze za kazdy przebiegniety kilometr 0,50 zl
Słyszałam o tym, ale nie znam nikogo kto wziął w tym udział osobiście.

Spartanie nie mają jednego sponsora, który płaci za przebiegnięte kilometry. Ideą jest zwrócenie na siebie uwagi a przez to pozyskanie datków na konkretny cel od ludzi - biegaczy i ich bliskich a także osób zupełnie postronnych.

Zazwyczaj sponsorzy chcą coś mieć z "pomagania" - w krótkim czasie cali bylibyśmy obklejeni reklamami :nienie:

A bieganie dla kogoś jest bardzo motywujące. Łatwiej wtedy mieć samozaparcie :oczko: