Strona 1 z 9

Klosiu - komentarze

: 17 maja 2012, 18:44
autor: Gife
Witam w gronie blogerów.
Fajny wypad nad morze. Ja w zeszłym roku zaliczyłem 20 km po plaży w tempie 4:58/km :bum: Ale było wtedy gorrrąco. Jednak piasek taki sam :bleble:
Jakim rowerem jeździsz?

Re: Klosiu - komentarze

: 17 maja 2012, 20:45
autor: klosiu
Witam :).
Stwierdziłem że bieganie po plaży, tak samo jak jazda rowerem po plaży, fajna jest tylko w teorii. No chyba że się chce siłę robić, wtedy taka grząska plaża jaką ja miałem byłaby ok. Dziś rano już można byłoby zapitalać z dużą prędkością, ale było zdecydowanie za zimno na krótkie ubranie, trochę mi szkoda.
Ale 20km w tempie 4:58 to ja bym nawet na asfalcie nie zrobił, jakoś poza zawodami ciężko mi się zmobilizować na takie tempo :).
Co do roweru, to zależy, albo Giant XtC0 na teren, albo szosówka Radona, jak chcę się pobawić w Czanczelarę ;).

Re: Klosiu - komentarze

: 18 maja 2012, 15:07
autor: Gife
Widzę, że na sprzęcie nie oszczędzałeś. Tzn ceny tegoż sprzętu trochę zwalają z nóg. Dobrze służą i trwałe? Przynajmniej się dowiem, czy warto inwestować :P

Rowerem po plaży to hardcore, ale bieganie jest przyjemne. Prędkości roli nie grają, ale okoliczności tak :bleble:

Re: Klosiu - komentarze

: 18 maja 2012, 15:43
autor: klosiu
No wiesz, ścigam się w maratonach, do tego jednak trzeba mieć w miarę rower. Cenowo kolarstwo jednak wychodzi znacznie drożej niż bieganie. Mój rower to taka niższa klasa średnia na maratonach, sprzęty za 10-15 tysięcy nie są wcale rzadkie. Ale ja jestem skąpy i jadę po kosztach ;).
Czy trwały? Nie wiem, po dwóch sezonach już trochę się boję jeździć, rama powgniatana od kamieni wyrzucanych spod koła, amortyzator porysowany, luzy na piastach, trzeci raz wymieniam napęd... hehe.
Dzień jak codzień w kolarstwie. Dotelepię się nim jeszcze do końca tego sezonu, chyba że przestanie w miarę sprawnie działać, później czas na coś innego. Na pewno rama jest świetna, bardzo dobrze mi się na niej jeździ.
Jeśli chodzi o trwałość to polecam szosówkę, w moim Radonie pierwszy raz wymieniłem właśnie napęd po trzech latach i 22 tyś kilometrów. Na czystej szosie to wszystko zupełnie inaczej działa, w Giancie tarmoszonym po górach i w błocie napęd nie wytrzymuje 5 tyś kilometrów.

Re: Klosiu - komentarze

: 18 maja 2012, 15:52
autor: Gife
O to, to..Cenne wskazówki rowerzysty :)
Akurat rower obecnie użytkuje znajoma, ja biegam, ale w przyszłości, jak ma się Triathlon przeżyć, to właśnie szosówki będą kluczowym wyborem cena/jakość..

Re: Klosiu - komentarze

: 22 maja 2012, 13:14
autor: Księżna
Z plusów negatywnych,
:hej:

Masz może jakiś link do treningu rowerowego dla początkującego? Sieć jest oczywiście pełna... ale podpytuje, bo może masz coś sprawdzonego :hej:
Jeździsz 5-6x w tygodniu - jak/w które dni wplatasz bieganie? Opisujesz tylko biegi a ja bym chętnie poczytała i o rowerze;-)
Jeżdżąc mocujesz garmina do roweru czy masz na ręku (mi zaczyna skakać i wybija mi siniaki na wierzchniej stronie dłoni)

Re: Klosiu - komentarze

: 22 maja 2012, 13:47
autor: klosiu
Ogólne prawidła są takie same jak w przypadku treningu biegowego. Czyli z początku nie przejmować się pulsem, jeździć jak najdłużej i ze średnią intensywnością. A później to już ciężko cokolwiek powiedzieć, trening rowerowy jest znacznie bardziej zróżnicowany i skomplikowany niż biegowy. Moim zdaniem ;). Jest więcej elementów które trzeba wytrenować, wytrzymałość, siła i szybkość to podstawy, ale dochodzi technika jazdy, tolerancja na mleczan i jego usuwanie (bo na zawodach jest inaczej niż w czasie biegu, najczęściej pierwsze pół godziny jest bardzo mocne, żeby się oderwać i uniknąć korków, a później słabiej, ale odcinki pokonywane powyżej progu mleczanowego zdarzają się przez cały wyścig), sprinty, skoki trenujące moc krótkotrwałą itp itd. Najlepiej jakbyś kupiła jakąś dobrą książkę z wyjaśnionymi podstawami, np "Biblię treningu kolarza górskiego" Friela, tam jest ładnie wyjaśnione to i wiele innych rzeczy.
W necie dość wartościowa jest ta strona:
http://portal.bikeworld.pl/rower/archiw ... uj.z.nami/

Na rowerze nie używam Garmina, wystarczy mi licznik i pulsometr.
Jeśli chcesz poczytać o rowerze, to zapraszam do bloga rowerowego ;)
http://klosiu.bikestats.pl/
Tutaj nie będę powielał wpisów, bo to strona nie o tym (choć tam powielam wpisy o bieganiu, ale tamtą stronę traktuję jako dzienniczek treningowy).

Re: Klosiu - komentarze

: 22 maja 2012, 19:22
autor: Księżna
Dzięki.
Biblię nawet gdzieś u małża znajdę.... nawet mi coś pokazywał w tej knidze... ale wówczas jeszcze za bardzo zaaferowana byłam bieganiem by zwrócić uwagę na rower ;-)
Pozwolę sobie zaglądać do Twojego rowerowania:-)
Widzę, że śmigasz w powerade-garmin mtb... to co... w niedzielę Karpacz??

Re: Klosiu - komentarze

: 23 maja 2012, 00:04
autor: klosiu
Na szczęscie nie, Karpacz jest dopiero za miesiąc ;).
Jeszcze tylko w tym tygodniu jeden maraton w Wlkp, a później dwa tygodnie odpoczynku od startów. Przez 5 tygodni wystartowałem 6 razy - na razie wystarczy, już jestem trochę zmęczony :).

Re: Klosiu - komentarze

: 23 maja 2012, 08:38
autor: Księżna
A, to mi się kartki posklejały, bo mój Król coś o najbliższej niedzieli mówił, że gdzieś w górach start... pewnie jakaś inna impreza :-)
klosiu pisze:5 tygodni wystartowałem 6 razy - na razie wystarczy, już jestem trochę zmęczony
Od samego czytania jestem zmęczona ;-)

Re: Klosiu - komentarze

: 12 cze 2012, 22:15
autor: Bogil
Gdzie planujesz teraz maraton MTB?

Pytam bo przez kontuzje złapałem trochę bakcyla po Wierchomli ;)

Re: Klosiu - komentarze

: 13 cze 2012, 19:48
autor: klosiu
Teraz miałem chyba trzy tygodnie przerwy - bardzo się przydała, wiosenna seria maratonów dała mi w kość :). Teraz zaczyna się kolejna - 16.06 Kargowa w Wielkopolsce, 23.06 Karpacz, 1.07 Lubrza w okolicach Wolsztyna, 7.07 Stronie Śląskie, dwa tygodnie wolnego i 22.07 sześciodniowa etapówka Sudety MTB Challenge :).
Maratony MTB polecam, to jest żywioł, adrenalina i prawie walka wręcz w porównaniu do imprez biegowych, hehe.

Re: Klosiu - komentarze

: 13 cze 2012, 19:56
autor: Gife
Mam dwóch ziomków, którzy też startują w MTB okolice Wolsztyna :) kiedyś chciałem tą pętle Wolsztyńską zrobić na treningu, ale nie mam w ogóle mapy i pojęcia, jak w tym lesie biec..się poprosi ich o poprowadzenie :hahaha:

Re: Klosiu - komentarze

: 13 cze 2012, 20:39
autor: klosiu
Gife --> jest tam taki cykl Kaczmarek Electric MTB, wyścigi właśnie się koncentrują w okolicach Wolsztyna, bo firma stamtąd. Startuję tam z zamiarem zaliczenia generalki, bo trasy są bardzo fajne i dość trudne jak na nasze okolice, start tani, a i organizacja dobra. Na razie jestem 4 w M3, trzeba bronić pozycji. Mapki są na stronie ;)
http://www.mtb.kaczmarekelectric.pl/

Re: Klosiu - komentarze

: 14 cze 2012, 13:02
autor: Gife
Te mapki to są takie, że w ogóle z niej drogi nie mogę znaleźć w rzeczywistości..Kiedyś próbowałem, ale tu zamkniete, tam drogi nie ma, a błądzić nie mam zamiaru :hejhej: