Forum Bieganie.pl

Zapraszam do komentowania, wszelkie sugestie i uwagi są mile widziane.

Biegam na dystansach średnich i polecam ci dłuższe rytmy np 2 lub 3 razy po 400m (75 lub 80s)
Takie rytmy na pewno pomogą w pobiciu rekordu da 1km. i oczywiście na 10. Są to cieżkie rytmy na granicy wydolnościowo-wytrzymałościowym. Zawsze po takicm treningu mam wysokie zakwaszenie ale wierze że pomagają, na pewno poprawisz wydolność i zwiększysz tolerancje na kwas mlekowy. Wykonuj ten trening na bieżni raz w tygodniu. Taki trening jest krótszy a pomoże lepiej niż 100m przebieżki. Polecam też zamienienie 20s rytmów na 200m(ok 37s). Polecam też test coopera. Do kontroli osiągnięć. Na koniec treningu zawsze się rozciągaj zmniejszysz zakwaszenie i przyśpieszysz regeneracje. To narazie wszystko. I na twoim miejscu treningi zapisywał bym sobie w zeszycie a nie tylko na internecie.

Dziękuje za pierwszy komentarz. Odpowiem tak w miarę po kolei:

1. Zamierzałem właśnie przestawić się na interwały metrowe zamiast czasowych. Nie wiem czy wytrzymam tak dłuższy trening, no ale w końcu no pain, no gain.
2. Zawsze rozciągam się po treningu (aczkolwiek przyznaję, że dzisiaj zapomniałem, bo zaczynało padać, więc uciekłem szybko do auta :D )
3. Zeszyt to bardzo dobry pomysł. Póki co na kalendarzu notuję tylko przebyty dystans, ale w zeszycie można by mieć też jakieś przemyślenia, notatki itd. Plus to jednak papier, namacalny, trwały, jak w necie coś p******nie to wszystkie zapiski szlag trafia.

Dzięki za rady, możliwe, że dzisiaj pójdę biegać jeszcze raz, pod wieczór, to spróbuję te dłuższe rytmy.

Pozdrawiam

cześć, będę Ci kibicował w poprawie życiówek
tymczasem zapodam ciekawy moim zdanie link o tym jak trenować by pobiec poniżej 45min/10km, doradcą w nim jest Mariusz Giżyński
http://nikerunningpoland.bieganie.pl/20 ... -45-minut/
pozdrawiam

No pewnie, że się znajdą czytający bloga Będę śledzić Twoje poczynania, biegam w nike free 2.0 więć bardzo podobne buciki (i w moim mniemaniu zajebiste ) oraz też formy nieco straciłem. Jedna rada ode mnie, nie rób interwałów typu

400 metrów w tempie 5:00/km i 200 metrów w tempie 4:00

Tzn. jak robisz szybszy odcinek, to zrób przerwę w leniwym tempie (6'-6'30"/km) (nie musi być długa, byle organizm dostał do zrozumienia, że to odpoczynek).
Robiłem podobne biegi (4,2km w niecałe 20') i nie skończyło to się dobrze. Tu jest strona ciekawa apropos tempa biegania szybszych odcinków http://www.mcmillanrunning.com/index.ph ... /calculate (no chyba, że znasz . Ja z tymi prędkościami przesadzałem i to nawet takie akcenty biegałem po 3x na tydzień i skończyło się przetrenowaniem heh.
Pamiętaj złotą radę DOM - naszej forumowej (i nie tylko wymiataczki, lepiej nieco słabiej niż za mocno i pauzować z powodu przetrenowania/kontuzji. Powodzenia, będę zaglądać i trzymam kciuki!

Teraz mam wątpliwości co do kilku kwestii.

1. Nie za bardzo wiem jaka jest różnica między endurance i stamina, ponieważ w słowniku oznacza to mniej więcej to samo - wytrzymałość. W każdym razie wiem, że wybiegania mam robić w endurance i tak mniej więcej ostatnio biegłem.

2. Jak sobie biegnę taki zwykły trening, powiedzmy 5-7 km, to w jakim tempie mam to biec? Steady-state? Tempo runs?

3. Czy tempo runs to tempo dla interwałów czy dla biegu pomiędzy interwałami?

tempo runs lub tempo intervals środkek treningowy wykonywany właśnie na te dwa sposoby
EDIT:
w tej tabelce co podałeś Tempo run będzie dotyczyć ciągłego
Tempo intervals będzie dotyczyć poszczególnego powtórzenia.. np taki trening 5x 1km (właśnie w tym tempie z tabelki) przerwa 1minuta easy/trucht po każdym powtórzeniu..

tutaj wyjaśnienie tak mniej więcej... http://www.bieganie.pl/?cat=19&id=1535&show=1

Moim zdaniem te 50min pęknie bez problemu. Jeśli na treningu dajesz radę to na zawodach, gdzie adrenalina buzuje tym bardziej.
Też planuje połamać 50 na tym biegu więc do zobaczenia

To możemy biec razem, jeśli byś chciał.

Możemy, przed biegiem się jakoś zgadamy, żeby pośród tego tysiąca osób się odnaleźć