Forum Bieganie.pl

Zapraszam do wpisów, krytyczne też mile widziane

Witaj Leon

juz pare razy rozgladalam sie za Twoim watkiem komentarzowym, teraz juz wiem czemu go nie znalazlam
na razie nie przejmuj sie brakiem pulsometru

o sznurowaniu gdzies sie osatnio w watku chyba Pardity przewinelo

bede trzymac kciuki za systematyczne bieganie i dziesiatke ponizej 50min

pozdrawiam!

Witam . Mi tez niedawno pekla czterdziestka, ale jakos tego nie czuje To chyba przez to bieganie rozsadza mnie energia
Podobno jest tak, ze te sznurowadła o okrągłym przekroju mają tendencję rozwiązywania sią, a te "spłaszczone"- przeciwnie
Jeśli mogę Ci doradzić... Zrób sobie bezpośrednie linki do komentarzy pod blogiem, będzie łatwiej dokonywac wpisów.

LadyE pisze:Witaj Leon

juz pare razy rozgladalam sie za Twoim watkiem komentarzowym, teraz juz wiem czemu go nie znalazlam
na razie nie przejmuj sie brakiem pulsometru

o sznurowaniu gdzies sie osatnio w watku chyba Pardity przewinelo

bede trzymac kciuki za systematyczne bieganie i dziesiatke ponizej 50min

pozdrawiam!

pardita nadaje...
jeszcze do wpisu nie dotarlam, ale poszukaj o sznurowaniu tutaj - http://runners-world.pl/sprzet/Wiazanie ... -4120.html
Mi troche pomoglo,choc szału nie ma...

aaa, co do sznurowania (doczytałam wpis:) zawsze wiąż pętelki na dwa razy, tak jak za przedszkolnych czasów rodzice kazali... w moich obecnych ASICSach, to nawet i to nie pomaga, więc jak już je zawiążę na raz, to biorę w dwie łapki pętelki i końcórki i jeszcze raz naprawdę mocno zawiązuję. Działa.

Witam wszystkich jeszcze raz
Dzięki za uwagi odnośnie niesfornych sznurówek
Linka do komentarzy spróbuję wkleić tylko nie wiem, czy będę umiał

Witam kolejnego blogowicza. Masz racje, nic na razie nie kombinuj, bo,przedobrzysz ladne tempa jak na poczatek. Pozwol organizmowi powoli przyzwyczaic sie do biegowego zycia. Powodzenia!

Trzymaj sie planu. Nie rob nic wiecej. Obok planu wprowadz pomiedzy treningi cwiczenia. Ja na poczatku mojej biegowej kariery o nich zapominalem, a szkoda. Uniknalbym moze kontuzji. I nie samym bieganiem czlowiek zyje, bo jest i basen, rower itd.

Jako początkujący to chciałbym od razu "góry przenosić"
Ale dam sobie na wstrzymanie i będę się trzymał planu. Po marcowym biegu zacznę jakiś trening do półmaratonu, to sobie pobiegam więcej
A póki co cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość...

le0n71 pisze: Chyba nie będę nic kombinował, co myślicie?

Jak wytrzymasz to nie kombinuj. A jak Ci się będzie nudziło to czasem daj się ponieść.
Bieganie ma być przyjemnością i wydaje mi się że odrobina szaleństwa zła nie jest.

ladnie
pogoda sprzyja takim wyjsciom
choc ja np dzis na biezni zastalam jedynie Pania z wozkiem krecaca kolka

Witaj Leon, mi czterdziecha pęknie w tym roku. Właściwie rocznikowo to już jestem M40. Powodzenia w biegowym utrzymywania stanu, który zwią młodością

Ja tak jak przedmówca. Trzymaj się

Zakryj twarz buffem, to co wystaje posmaruj tłustym kremem, na głowę czapka i do przodu! Spokojnie dasz rade na zawodach. Bedzie dobrze!

Własnie muszę z tym buffem spróbować, cóka chyba ma to pożyczę
Ale pomału dosyć mam tej zimuchy.
Tak czy siak w czwartek bez względu na pogodę biegam